Strona 15 z 39 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 25 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 141 do 150 z 385

Wątek: w bałwankach, tylko przejazdem- walczę o siódemkę! :D

  1. #141
    lemonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-08-2007
    Posty
    52

    Domyślnie

    Idziemy jak burza! A ja zyskałam dodatkową motywację- na wiosnę chcę zacząć uprawiać jogging! Żeby nie obciążać kolan trzeba schudnąć! No i od wiosny chciałabym dojeżdżać na uczelnie rowerem! No a do tego czasu pracuję nad sobą! Jestem szczęśliwa!!! Dziś dietka jest ok 997kcal i za chwilkę biorę się za ćwiczonka! Chcę i będę mieć idealne ciało! Pracuję nad tym! Buziaki!

  2. #142
    lemonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-08-2007
    Posty
    52

    Domyślnie

    Zastanawiałam się dzisiaj dlaczego wcześniej mi nie wychodziło moje odchudzanie. I tak wyszło mi ze: nie miałam motywacji, nikt mnie nie wspierał, nie ćwiczyłam, nastawiłam się na szybkie efekty, dietę traktowałam jak zło konieczne. Hmmm...Teraz tego nie ma. Mam motywację: chcę być zdrowa, czuć się pewniej, uprawiać sport, a jeszcze jestem za ciężka na jogging. Wsparcie mam tutaj. Ćwiczę i lubię to. Nie zajadam stresów tylko rozładowuję je gimnastykując się. Uświadomiłam sobie również ze odchudzanie będzie długotrwałym procesem. Pomógł mi w tym napis w podpisie jednej z forumowiczek: Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego ze osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie" No i najważniejsze dieta jest dla mnie czymś fajnym, wiem ze odżywiam się zdrowo, czuję to, nie jestem zmęczona ciągłym trawieniem, poza tym myślę przyszłościowo, zdrowa dieta przedłuża młodość! Jem aby żyć, a nie jak dotychczas żyję żeby jeść!
    Buziaki!

  3. #143
    xara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ojejku ależ Ty ładnie to napisałaś Z takim nastawieniem na pewno Ci się uda. W końcu motywacja jest najważniejsza

    Miłego wieczorku

  4. #144
    lemonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-08-2007
    Posty
    52

    Domyślnie

    Dzięki Xara! To są takie moje przemyślenia, i myślę ze warto zrobić sobie taki bilans. Pozwala zrozumieć pewne rzeczy, ustrzec się przed starymi błędami. Nie chcę ich powtarzać, szkoda mi na to czasu. Dziś waga pokazała 85,8 No i od wczoraj w domku są ciasta, ciastka i ciasteczka- nie tknęłam ani jednego i wcale nie mam na nie ochoty . Buziaki!

  5. #145
    lemonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-08-2007
    Posty
    52

    Domyślnie

    Kurcze mama była dziś u babci i przyniosła sernik z orzechami i bitą śmietaną. Nie powiem, zjadłabym, ale nie zjem . Cukier nie jest mi teraz potrzebny, i nie czuję ze umrę jeśli go nie zjem! W zamian jem serek biały z bananem . Tego tez bym nie jadła, bo waga wskazuje tyle samo co dziś rano, ale nie o to chodzi żeby się głodzić, ani nie są to wyścigi ! To już 6 dzień zwycięstwa! Buziaki!

  6. #146
    xara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No no ładnie Ci idzie
    A ja dziś miałam ochotę na truskawki :P Poleciałam do marketu kupiłam mrożone i zjadłam z kefirem. Mniam Lepsze owoce niż jakieś ciacha. Od owoców nam tyłki chociaż nie urosną

  7. #147
    Lisia Guest

    Domyślnie

    Zastanawiałam się dzisiaj dlaczego wcześniej mi nie wychodziło moje odchudzanie. I tak wyszło mi ze: nie miałam motywacji, nikt mnie nie wspierał, nie ćwiczyłam, nastawiłam się na szybkie efekty, dietę traktowałam jak zło konieczne. Hmmm...Teraz tego nie ma. Mam motywację: chcę być zdrowa, czuć się pewniej, uprawiać sport, a jeszcze jestem za ciężka na jogging. Wsparcie mam tutaj. Ćwiczę i lubię to. Nie zajadam stresów tylko rozładowuję je gimnastykując się. Uświadomiłam sobie również ze odchudzanie będzie długotrwałym procesem. Pomógł mi w tym napis w podpisie jednej z forumowiczek: Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego ze osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie" No i najważniejsze dieta jest dla mnie czymś fajnym, wiem ze odżywiam się zdrowo, czuję to, nie jestem zmęczona ciągłym trawieniem, poza tym myślę przyszłościowo, zdrowa dieta przedłuża młodość! Jem aby żyć, a nie jak dotychczas żyję żeby jeść!
    ja zacytuje wszystko bio kazde słowo w tym poscie jest na wage złota... kazdy powinien sobie to powiesic na lodówce

  8. #148
    martinique jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-05-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    48

    Domyślnie

    Hej Lemi To prawda, ślicznie napisałaś Dobrze mieć taką mantrę, to na pewno pomaga. No i waga idzie w dół. Po prostu brawo!

    A ja jutro wylatuję sobie na wycieczkę, wiec nie będzie mnie parę dni. Ale myślami będę z Tobą i po powrocie liczę na raport z dietki I ma byc co najmniej kologramek mniej

    Buziaczki

  9. #149
    lemonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-08-2007
    Posty
    52

    Domyślnie

    Xara ja z owoców to tylko banany jadam, takie przygnile mmmm... pycha

    Lisia bardzo mi milo, ze tak chwalisz moje słowa, bo ja zawsze mam wrażenie ze głupoty gadam

    martinique tak więc dietujemy razem, ale osobno. Damy radę!

    Dziś na wadze 85,5! Nie chce mi się suwaka zmieniać! Bałam się dzisiejszego dnia bo mam zajęcia od 8-14, stres i brak czasu najedzenie, wielki głód przy powrocie do domu. Zjadłam jogurt i piję teraz kawę. Tak więc wszystko pod kontrolą. Nie mam problemu z wieczornym jedzeniem, nawet jak jestem głodna to nie jem. Nie lubię i nie umiem jeść po 19. Za to od 13-16 zezarłabym wszystko. Tak więc jest ok. Buziaki!

  10. #150
    martinique jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-05-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    48

    Domyślnie

    Brawo Lemi Tylko tak dalej Pamiętaj że będę o tobie myśleć!! Baci!!

Strona 15 z 39 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 25 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •