Zastanawiałam się dzisiaj dlaczego wcześniej mi nie wychodziło moje odchudzanie. I tak wyszło mi ze: nie miałam motywacji, nikt mnie nie wspierał, nie ćwiczyłam, nastawiłam się na szybkie efekty, dietę traktowałam jak zło konieczne. Hmmm...Teraz tego nie ma. Mam motywację: chcę być zdrowa, czuć się pewniej, uprawiać sport, a jeszcze jestem za ciężka na jogging. Wsparcie mam tutaj. Ćwiczę i lubię to. Nie zajadam stresów tylko rozładowuję je gimnastykując się. Uświadomiłam sobie również ze odchudzanie będzie długotrwałym procesem. Pomógł mi w tym napis w podpisie jednej z forumowiczek: Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego ze osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie" No i najważniejsze
dieta jest dla mnie czymś fajnym, wiem ze odżywiam się zdrowo, czuję to, nie jestem zmęczona ciągłym trawieniem, poza tym myślę przyszłościowo, zdrowa
dieta przedłuża młodość! Jem aby żyć, a nie jak dotychczas żyję żeby jeść!
Zakładki