Wątek: ZAWIESZAM

hehehehe to dzisiaj dzien trzezwienia

Fajnie, ze imprezka udana :P
Milego dnia

odtrucie :d

No to ładna buba była Kurcze jakie przygody Ja ostatnio byłam taka nafazowana 6 grudnia na 18tce kumpeli trz powtórzyć

Waga zawsze robi kawaly

Też tęskniłam ..
trzymajta się ;*

hihi, no to milego leczenia kaca zycze. to jest jednak najmniej przyjemne z upicia sie
no i oczywiscie gratuluje zdanego egzaminu.

Poszalałaś

No normalnie Nam na złą drogę alkoholowo-kajzerkową wchodzisz...i tak sobie myślę, co by Wam grupę AA założyć

DObrze, ze jak ja wracam skasowana z imprezy to marzę tylko o łóżku. Ewentualnie 5 litrówce mineralnej

no to poszalałaś
ale nie ma co się przejmować. każdy normalny człowiek musi czasem poczuć co to kac.

całe szczęście, że ja nigdy nie mam apetytu po alko

miłego leczenia kaca i dnia pięknego środowego

A mój kac wygląda tak, że całą noc mi się śni, że wody szukam, i znajduję, i piję, piję, piję.....bosz...ile ja wtedy wiader wypijam (bo we śnie pije się wiadrami ) ... i ciągle mi się chce pić, a kuźwa obudzić się nie umiem i naprawdę iść się napić wody.

Mnie kiedys tak suszyło, ze nie mogła spać totalnie. A język to był jakis kawałek drewna. Nawet dotykałam jezyka czy na serio juz nie jest drewnem To było straszne.

no to sie Nam Lisia wyyyybawila hihihih