Strona 4 z 8 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 74

Wątek: Znow podejmuje walke z tłuszczykiem

  1. #31
    marlush jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    na @ jest jedna, jedyna słuszna rada! FACET! Wiem, że to dziwnie brzmi, ale wyobraźcie sobie taki oto dialog z organizmem

    -ty babo głupia, miałaś szansę się rozmnożyć i co? i co? ja się tu tak staram a ty nic!
    -no ale wiesz, jeszcze nie jestem gotowa, może poczekajmy trochę, nie spieszy się...
    -jasne, ja tu się przygotowuję, a ty co, nawet chłopa nie możesz dobrze wykorzystać, jesteś bezużyteczna dla świata, za karę każę brzuchowi, żeby cię bolał!
    - oj
    (przytulasz się do faceta, uspokajasz się troszeczkę, czujesz jego zapach, feromonki i te sprawy i nagle ból brzuszka staje się jakby lżejszy...)
    - no dobra, czuję tu jakiegoś samca, może jest jeszcze dla ciebie jakaś nadzieja...

    to naprawdę działa
    (uwaga, brat nie działa, sprawdzałam kiedyś, bracia są bezużyteczni )

  2. #32
    CzarnaWampirzyca Guest

    Domyślnie

    czyli dziś ważenie
    Czekamy na wynik

  3. #33
    dancia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochane moje
    Waga drgnela , kilo dwadziescia poszło w niepamięć (mam nadzieje)
    .
    Dziś z humorkiem jest troszke lepiej ,chociaż padam na pyszczek ze zmęczenia.
    Byłam z córka w niemczech (mieszkam przy granicy ) szukałyśmy dla niej kurtki .
    Myślałam ,ze zwariuje jaka ta młodzież dzisiaj wybredna nie dogodzisz, już myślałam że po 3 godzinach biegania wrócimy z niczym ale na szczescie coś jej się spodobało
    Kurtke mam z głowy , jeszcze tylko kozaki

    Lisia , marlush ja do @ mam jeszcze 2 tygodnie (sam środeczek) , a to znaczy ,że teraz powinnam faceta omijać z daleka
    U mnie już wszyscy w domu

    Lisia damy rade ,tylko my tu jesteśmy odporne jak stonki
    Dziekuje za pozdrowienia dla dudusia , dziś był wyjątkowo całuśny
    A kolokwium napewno zaliczysz

    Czarna wampirzyco buziaczki

    Ide lulu bo jutro znowu dzionka

  4. #34
    dancia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wpadłam na chwilke (duduś sie bawi)
    Wczoraj dzien jak co dzien w pracy .
    Meni skromne
    -owsianka
    -aktiwia
    -sałatka owocowa
    -chlebek ryżowy z serkiem białym
    1l czerowonej herbaty(2 kubki) , 05 l wody ble

    A dzisiaj już jestem pośniadanku :
    -jajo , 1 kromeczka chlebka ,rzodkiewki i pomidorek
    na obiadek planuje pange pieczona z surowka

    Pozdrawiam gorąco w ten mrożny dzien .Buziaki

  5. #35
    dancia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pochwaliłam się .ze schudłam pierwszy kilogram a nikt mnie nie pochwalił

  6. #36
    M82
    M82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2007
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja Cie CHWALĘ

    No rewelacja Asuwaczek kiedy zmienisz

    Kurcze pracować na nocki musi być brdzo ciężko.... Ale dasz radę - będziemy z Tobą :*

    Ps. Jak dla mnie zamało treściwe te jedzonko

  7. #37
    marlush jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    danciu przepraszam, chwilkę mnie nie było... GRATULUJĘ z całego serducha :*
    Fajne uczucie, nie?

  8. #38
    dancia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jestem na nocce i ledwo żyje .
    Narobiłam się dzisiaj w domu ,póżniej poleciałam na wywiadówke do córy ,ale duma mnie rozpierala jak wychowawczyni na forum czytala jej procenty (dopiero od niedawna załapałam o co chodzi z tą skalą ocen ) prawie wszystkie koło setki Zdolna bestia , po tatusiu

    A potem biegiem do domku ,bo bylam umówiona z agentem ubezpieczeniowym i kolacja dla dudusia, kąpiel i znów biegiem do pracy .
    Sama sie dziwie skad ja mam tyle siły

    A moj hany przyjeżdza z pracy o 20 ,zjada cieplutki obiadek , poczyta gazetke , obejrzy wiadomości sportowe i idzie lulu .
    I nawet sie nie widzieliśmy bo ja wychodze o 19 .
    Takie życie trzeba być twardym a nie miętkim

    marlush , dziękuje bardzo za pochwałki ,rzeczywiście to fajowe uczucie
    jak widać jakieś efekty .

    M82 super ,że o mnie pamiętałas , masz racje było troche mało tresciwie a to dlatego ,że w pracy w domku zawsze większe możliwości .
    Na nocki pracuje już 15 lat jest ciężko ale można się przestawić
    Jeszcze tylko 9 godzin i do domku
    Buziaczki kochane[/b]

  9. #39
    CzarnaWampirzyca Guest

    Domyślnie

    Suuuuuper że waga spadła w dół.
    Gratulacje!
    A co do nastolatek to cóż...każdy ma inny gust Ja za moją kurteczką chodziłam 4 godzinki aż w końcu ją znalazłam
    Miłego wieczorku

  10. #40
    FRANKFURTERKA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    DANCIA JA JA JA CI GRATULUJĘ. I ZAZDRASZCZAM

Strona 4 z 8 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •