Wątek: JOJO!!! BÓJ SIĘ !!! :))) foto str 79 oraz ostatnie str 151

Hello!!!

Synuś zrobił mi na zakończenie diety zdjęcia pod czereśnią
Zapraszam zatem na czereśnie
Mam nadzieję, że już taka zostanę na długo, bo podoba mi się to, co widzę na tych zdjęciach Wiem - zero skromności, ale wybaczcie mi - jestem z siebie bardzo dumna i ogromnie szczęśliwa

A co do zakupów, to spożywcze były w planach i tu nie chciałam zabłądzić. Udało mi się. Kupiłam mnóstwo warzyw i owoców. Lody i batony zostały w sklepie
A! Kupiłam sobie też dwa staniki. Miska B - niestety Ale za to push-up, więc faceci się nie domyślą

No dobra. A teraz te fotki Chciałam tylko dodać, że nie wciągam brzucha :P

Wyglądasz ślicznie rudzielcu na tle tych czerwieni i zieleni Rewelacyjna figurka! A co do stanika, to też się zastanawiam, co z niego zostanie, jeśli udałoby mi się zrzucić to co planuję. Teraz jest miseczka G, ale w dobrych czasach oscylowała w granicach B.
Mam ochotę te Twoje słoneczne zdjęcia wziąć sobie na tapetę

Jesi, wygladasz rewelacyjnie, az sie wiezyc nie chce, ze kiedys bylas puszysta. Wygladasz tak jakbys taki wyglad miala zawsze. REWELACJA!!!! Strasznie Ci gratuluje, masz powody by byc z siebie dumna!!! Mysle, ze kazda z nas jest tez z Ciebie dumna! =]

Tia ! monitor Ci wysiądzie, jak zamontujesz mnie na tapecie
Ale jeśli ma Ci to sprawić radość, lub motywować do odchudzania, to proszę bardzo. Uwierzysz, że można

Dziękuję Ci Qlko Taki wygląd miałam kiedyś i taki chcę mieć na zawsze
Pragnę zapomnieć o tych 10-ciu puszystych latach.

A teraz dzisiejsza spowiedź dietkowa:

II śniadania nie było, bo byłam na zakupach w tym czasie

obiad
100g ziemniaków
100g wątroby wieprzowej smażonej z cebulką
150 g surówki z kapusty surowej
2 ogórki kiszone

podwieczorek ( a właściwie to przez cały dzień z doskoku)
garść czereśni
jakieś pół kg arbuza

kolacja
duże jabłko 230g
2 plasterki wędliny (taka szynka z warzywami w galarecie)

Kurczę, już wysłałam posta, a zapomniałam dopisać, że przecież byłam na rowerze Dopisuję 25km

jak pozbieram szczenę z klawiatury to napiszę więcej

BRAWO!!!

ABY COŚ WCIĄGAĆ TRZEBA TO
MIEĆ !!!!

oczy mi wyskoczyly z orbit i zaslinilam klawiature! GENIALNIE wygladasz!! SWIETNIE!!! i ABSOLUTNIE CUDOWNIE!!

FIGURA na medal! a drugi to za urode i jaka fajna fioletowa bluzka! i czeresnie (uwielbiam,zwlaszcza te jasne)

i jeszcze jedno....jestes pewna tego B ?:> w sensie czy nie za male dla Ciebie

o matko bosko ja też tak chcę. a najchętniej to przespać całe to zrzucanie tego sadła zasranego i obudzić się kiedy waga wskaże 68 kg

pozdrawiam dobra kobieto. twoje wsparcie i kopy są mi pomocne. i dają do myślenia.

Witajcie dzisiaj !!!
waga wczoraj 63,8kg
waga dzisiaj 63,8kg
stoi

śniadanie:
2x wasa
jedna z pasztetem i pomidorem
druga z serem i rzodkiewkami
szczupak smażony w zalewie octowej 100g
300ml herbatki Hortex malina z żurawiną

przed śniadaniem po wstaniu 2x 300ml herbatki miętowej - została w dzbanku po wczorajszej kolacji

Kochane jesteście!! Dziękuję za słowa uznania Już niedługo ja będę Wam gratulować dotarcia do mety! Głęboko w to wierzę i będę dopingować Wam wszystkim i każdej z osobna

Pozdrawiam cieplutko i słonecznie

Nie no rewelacja...Wyglądasz C-U-D-O-W-N-I-E!!!!!!!!!!!!!!! Zazdroszczę ci i to bardzo..gratuluje ci jeszcze raz....

Jesi ale lachon z Ciebie!!! boże.. jak ja Ci zazdroszcze,że juz osiuągnęłas upragnioną wagę ..
pozdrawiam Chudzinkoooo!