Wątek: JOJO!!! BÓJ SIĘ !!! :))) foto str 79 oraz ostatnie str 151

Rozumiem te smaki na cos Dobre postanowienie Jak kiedys na diecie odrzucilam ziemniaki tak w sumie do dzis rzadko jadam nawet nie na diecie (bo sie obierac nie chce, bo chleb pod reka zawsze a jak nie chleb to kluchy). No i jak teraz jestem na diecie to ziemniaki za mna chodza, no moze nie wszedzie bo w toalecie o nich nie mysle , ale w wiekszosci wypadkow tak Wiec wprowadzenie tego czego Ci brakuje to swietny pomysl Chyba sciagne ten pomysl

Pozdrawiam

wygladasz super!
gratuluje osiagniecia celu

Spowiedzi dzisiejszej ciąg dalszy.

II śniadanie
kawa z 1 łyżeczką cukru

obiad
250ml pomidorówki nie zabielanej

podwieczorek
kawa z 1 łyżeczką cukru
garść czereśni

kolacja
1 kabanos (70g)
garść czereśni

Oczywiście jazda rowerkiem na aerobic. Dopisuję 20km do tickerka

Kurczę, coś nie mam czasu, żeby się w dłuższą trasę wybrać Może jutro
Ale mam dyżur w kuchni. Chyba że po południu mi się uda wyskoczyć na dłużej.

Dzięki, dzięki za Wasze miłe słowa

Cauchy, Mniamusia - witam u mnie Wpadajcie częściej

Monia cieszę się, że znalazłaś siły , żeby do mnie zajrzeć

I w ogóle dziękuję wszystkim odwiedzającym, że znajdujecie dla mnie czas i zaglądacie tutaj

Od tego tu jesteśmy...Będziemy wpadać i komplemenciki pisać...

jak nic dzień maksymalnie dietkowy , wskakuj jutro na wagę i zmieniaj ticerek...

a Dolina przeczuwala i pytała..................

kto to JAJCOwymyślił

Dolinko! W dupie z JAJCEM
Damy radę

kocham jajka!!!

chętnie bym sobie je sama poznosiła

Spróbuj może Ci się uda Tylko uważaj na wytrzeszcz oczu


Na mnie od dziecka rodzice mówili "jajkowa dusza" - jajka w każdej postaci - uwielbiam
A w dorosłym życiu, jeszcze jedna ulubiona ich postać sie pojawiła

Dzieńdoberek dzisiaj !!!

Waga jak na tickerku Jestem zadowolona
Mimo, że przez cały czas odchudzania byłam przeciwniczką codziennego ważenia, to teraz postanowiłam jednak robić to codziennie, żeby pilnować jojo i trzymać rękę na pulsie. Myślę, że tak mi będzie łatwiej zapanować nad powrotem do złych nawyków.

Śniadanie zjedzone:
3 x wasa
polędwica sopocka 2 plasterki
salami 2 plasterki
serek kanapkowy zamiast masła
plasterki ogórka i pomidorka ze szczypiorkiem
sałatka z kapusty pekińskiej itd 100g
300 ml herbatki Hortex malina z żurawiną

Na tą chwilę to tyle
Teraz lecę , potem przylecę (niezła ze mnie czarownica na miotle )

Pozdrowienia wtorkowe !!!

Jaka tam czarownica, raczej dobra wróżka