Tak mnie Twoje jajko z truskawakimi natchnęło
Wiecie, że nie powinno sie jeść ogórków z pomidorami? Kalafiorów, brokułów etc z rybą i jeszcze w ogóle kupa takich głupich połączeń? A jatak lublu pomidory z ogórkiem np
Tak mnie Twoje jajko z truskawakimi natchnęło
Wiecie, że nie powinno sie jeść ogórków z pomidorami? Kalafiorów, brokułów etc z rybą i jeszcze w ogóle kupa takich głupich połączeń? A jatak lublu pomidory z ogórkiem np
Jesi Jesi!
Gratuluję przejechanego tysiąca, i to w dość krótkim czasie, jest się czym chwalić .
Ja też jestem bardzo ciekawa wrażeń z pracy. Jeśli tylko sprawia Ci to przyjemność czy też satysfakcję, to super. I ale Ci dobrze, że masz ogródek! Zazdroszczę
Czukerek, a czemu nie można tak łączyć? Bo ja np. namiętnie jadam pomidory z ogórkami..hm hm..
C.
A do mnie TĘDY - walczę od nowa.
Witam, witam, co tam słychać?
Ja słyszałam, że nie można jeść pomidorów z ogórkami, bo one mają coś tam w sobie (niestety nie powiedziano mi wtedy, co), co się nawzajem znosi i bla bla, ogólnie, że nie ma z tego wtedy żadnej korzyści dla organizmu. Ogólnie zalatuje mi to jedną wielką brednią, więc jak ktoś wie coś, więcej, niech daje znać, chętnie się dowiem
Witajcie laseczki !!!
Jejku!!! Dziewczyny pracująco-studiujące !!! Jak Wy to wszystko ogarniacie ??? Praca, nauka, dom
Biję czołem i teraz dopiero, przez ten moment naprawdę Was rozumiem
Bardzo Was wszystkie przepraszam, że do poniedziałku Was raczej nie poodwiedzam, ale... do 17stej w pracy, potem coś w domu, a na wtorkowy egzamin mam do nauczenia 260 pytań otwartych z ubezpieczeń Kurczę wypadłam przez ten ponad rok z takiego rytmu i teraz hop - na głęboką wodę Ale we wtorek egzamin, a potem już "tylko" praca i dom - normalka . Muszę się przyłożyć do nauki, bo przecież wstyd będzie nie zdać, a poprawka za 3 m-ce. Dzisiaj dostałam mailem "zadanie domowe" od instruktora szkolenia. Muszę przysiąść fałdów i wykonać, bo rano muszę mu odesłać gotowe.
Dziękuję Wam za gratulacje i pozdrowienia
Wiem Czukereczku , że niektóre połączenia są niewskazane ze względów wartościowych zjadanych posiłków. Np. ogórki(ale tylko surowe!) likwidują witaminę C zawartą w pomidorach , nie wiem wprawdzie, co robi ryba z kalafiorem i brokułem, ale jeśli o mnie chodzi, to wszelkie połączenia, a najbardziej te zakazane , strasznie mi smakują i nie ma siły, abym czasami z nich rezygnowała. Jem wprawdzie ze świadomością, że tak się nie robi , ale...co mi tam, skoro to takie dobre
Co do pracy, to wiecie...na początku zawsze wszystko jest fajnie, a jak jest naprawdę okaże się za jakiś czas :P
Ale póki co, towarzystwo sympatyczne i pomocne. Miło jest z nimi spędzić te 8 godz. Praca też jest o.k. Oby tak dalej
Teraz coś o moim dzisiejszym menu. Muszę to pisać, choć być może jest to dla Was nudne. Ale teraz, kiedy zmieniam tryb życia i godziny posiłków, potrzebuję bata nad głową, żeby nie zrobić wielkiego byka . JOJO CZYHA !!! Więc jeśli ktoś ma tyle czasu, żeby sprawdzać co jem, to proszę kopać na bieżąco, żeby codziennie zabolało, jeśli coś jest źle.
śniadanie (w domu)
wasa 3szt
na kanapkach: sałata, pomidor, szczypiorek, szynka pieczona, ser żółty, szynkowa (po plasterku)
II śniadanie (w pracy)
jogurt owocowy nie light 150ml
bułka grahamka z ziarnami sucha
obiad (w pracy)
pomidorówka gorący kubek 68kcal (nie ma mocnych, muszę zjeść coś ciepłego, bo wczoraj bez tego, na kolację miałam takiego mega głoda, że się dziwię iż nie poległam , za to dzisiaj już mi było o niebo lepiej)
bułka grahamka z ziarnami sucha
podwieczorek
300ml maślanki 0,5% (w pracy)
kolacja( w domu)
1 malutki gołąbek z obiadu
pomidor+ogórek kiszony+cebulka
bez pieczywa w końcu dużo mąki dzisiaj zjadłam
Acha! Waga tickerkowa 64,7kg
To by było na tyle. Bardzo serdecznie wszystkich pozdrawiam i jeszcze bardziej zapraszam do siebie. Piszcie u mnie, co tam u Was , a dzięki takim wpisom będę choć trochę na bieżąco, bo naprawdę teraz nie mogę wpadać na Wasze wątki .DZIĘKI
a korzysc smakowa to pies?nie ma z tego wtedy żadnej korzyści dla organizmu
ten plasterek szczypiorku mi sie najabrdziej podoba. przepraszam, ale tak mi sie rzucil w oczy, ze nie moglam sie oprzecszczypiorek, szynka pieczona, ser żółty, szynkowa (po plasterku)
pozdrawiam
NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
do nadwagi:
sportowo w 2013:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016
Kurczę faktycznie ciężki egzamin Cię czeka, no i w pracy widzę ostro też męczą.. Ale w końcu kto jak kto, ale Ty sobie na pewno z tym wszystkim poradzisz
JESI!!!!
dziobaj kochana coby wstydu nie było wchodz na wagę , bo ona najbardziej potrafi kontrolowac nasze poczynania i wracaj do nas :P
z moich wieści to tyle, że dziś zaczynam WAKACJE!! i zaliczyłam wieczór obrzarstwa wczoraj: , samopoczucie ok
pozdrawiam :P :P :P
cel wakacyjny 1.09-101,2 MOJE ZBLIŻENIE Z DWUCYFRÓWKĄ http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...sc-28-a-2.html TO,ŻE MAM WIĘCEJ CIAŁA, NIE OZNACZA, ŻE NIE JESTEM PIĘKNĄ KOBIETĄ
Pozdrowienia dla " kujonka " ( oczywiście w pozytywnym znaczeniu tego słowa).Zdasz , na pewno zdasz - co to było dla Ciebie 3mam kciuki.
Udanego weekendu
a ja zjadłam dzisiaj truskawki w galaretce :P tez pycha :P :P :P
Tra la la la !!!!!!
Witajcie dzisiaj!!!
Przełożyli egzamin na później nie wiem jeszcze na kiedy, ale teraz wiem na pewno, że na spokojnie sie do niego przygotuję Bez stresu
Zadanie domowe robiłam do północy, ale...opłaciło się JEST DOBRZE WYKONANE
Dzisiaj skorzystałam z licznika kalorii, bo wydaje mi się, że teraz zbyt dużo jem. Przeliczyłam... a tu.......niecałe 1500kcal Moje zdumienie nie zna granic
To chyba dlatego, że jem tylko wyznaczone posiłki o stałych (mniej więcej) porach i nie przegryzam specjalnie (nie licząc 3-4 kostek gorzkiej czekolady )
Więc jadłam dzisiaj:
3 grahamki z ziarnami
3 plasterki szynki
3 plasterki sera
pół pomidora
łyżeczka dżemu
żurek gorący kubek
serek homo
to w ciągu dnia
a teraz na kolację talerz 300ml krupniku
Takie zapychające to żarcie. Te bułki chyba Ale odkryłam takie pyszniutkie w NETTO, że robią mi za główne posiłki
Idę jeszcze zaraz na truskawki, bo mało zielska dzisiaj było, a Hindi mi smaka narobiła i przypomniała, że one tam w ogródku sobie rosną i czekają na moją paszczę. Potem spokojnie Was poodwiedzam Już się na to cieszę
Waga dzisiaj czysto tickerkowa, bez odchyleń grzeczna jest skubana chyba się mnie boi
Monia! a Ty nie jesz szczypiorku w plasterkach ???? Ale mnie przyłapałaś
Zakładki