A ja uwielbiam sojowy Ahhhh jak ja go lubie.
A ja uwielbiam sojowy Ahhhh jak ja go lubie.
Ja mowiłam o chlebie sojowym, ale sos hmmm wypróbuje niedługo
kochana hobbitko, chyba nie sadziłas że zapomne o tobie? hehe
jestem wręcz dumna z ciebie, z tego ze do dietetyka poszłas i że sie 3masz zaleceń
i że chudniesz
i to ładnie chudniesz
ja do dietetyka puki co si enei wybieram, dalej postanowiłam stosowac swój sposób, który na mnie działa, jeśc normalne rzeczy, na które mam ochote ale mniej i zmienjszać żoładek. u mnie sie to sprawdza. to co schudłam nie przytyłam. jak przerywam "diete" to stoje w miare w miejscu, nie ma z tym problemu... musze sie poprostu znowu przypilnowac, pozamieniać niektóre rzeczy... i kupić mnustwo marchewki
Marchewka dobra na wszystko
Tak się zastanawiam jak to jest z ta wagą w trakcie @. Większość z was pisze że wtedy waga stoi albo idzie w górę a u mnie spada. Nie żebym się tym martwiła ale jakoś tak dziwnie!
MI IDZIE W GóRE :/
Różne są organizmy Ja byłam 3 razy w ciążyi każdą ciążę mało przybywałam na wadze,a zw 3 to przed porodem miałam 2 kg.wiecej niż przed czyli chudłam,a córki miały wage po urodzeniu:4,100 3,450 i 3,750Zamieszczone przez hobbito
Witam
Mam 26 lat, najwięcej ważyłąm 102 kg masakra Embarassed , wowczas schudlam 22 kg w 10 miesięcy Smile , potem była ciąża, w ktorej przytylam 12 kg, po porodzie ważyłam 85 kg, ale podjadanie, słodycze, zachciewajki moje zrobiły swoje doszłam do 92,2 kg i wtedy Shocked Embarassed jak mogłam tak sie doprowadzić...
Postanowiłam coś z tym zrobić i wzięłam się ostro za siebie 14.01.08 rozoczęłam dietę w CLO>>> dziś jest mnie mniej już o 4,9 kg Smile
witaj m1982
nie masz swojego topiku? można by cie było poodwiedzac
Zakładki