Wątek: Może w końcu się uda - szukam wsparcia ;-)

wpadaj czesciej Czukierasku
i nie grzesz za duzo:P
buziole

ostatnio cie biłam....wiec dzis dam spokuj....

i niech to wagnięcie odpędzi cię od kromek z majonezem na kolacje :P

widze ze jedziemy na tym samym wózku my jemy a waga stoi dobrze ze nie rośnie,to znaczy u mnie urosła 2,3 kg.i tak mam
A może bateria słaba i mi się waga zawisiła hmmmmmmmmm ale naiwna jestem

Też bym chciała zeby mi sie bateria zawiesiła. Niestety ja mam taką starą, nieelektryczna

mysle ze to wagi sie psuja a nie my wazymy za duzo!

Moja nadal łaskawa...do piwa doszło fasfoodowe żarcie, za to wczoraj było ok. 1500kcal (of koz z wieczornym żarciem, ale tym razem na dobry sen były kurze cycki...lepsze białko niż weglowodany). Dziś waga nadal sie upiera przy 89,9kg, ale wyjatkowo było bez porannego wyprózniania (ostatnio tak mam, że nawet 2 dni nic a potem łup...aż się zastanawiam czy zacnej muszli nie przytkałam )

Ciagle sie wybieram to Tesco na wielkie zakupy wazrywne (bo dział objety promocjami, np brokuły za 1,3zł, żeby sobie własne mrożonki porobić)...ale jakos wybrac sie nie mogę i jeszcze mi mama jęczy, że ona chce duzo miejsca bo znowu świniaka ze wsi przywiozą (i znowu PYSZNE i KALORYCZNE szynki....chlip, chlip). No i mam szał na cukiniea w naszych sklepikach osiedlowych, czy nawet pobliskiej Biedronce słuch o niej zaginął...

Czukerek nie łaskawa tylko sprawiedliwa Jak zrobisz koope to juz 90-tki na stale pożegnasz

Ciepłych, pełnych radosnej nadziei swiąt Zmartwychwstania Pańskiego,a także kolorowych spotkań z budzącą się do życia przyrodą. Zdrowia, szczęścia, humoru dobrego, a przy tym wszystkim stołu bogatego. Mokrego dyngusa, smacznego jajka i niech te swięta będą jak bajka. Na tę Wielkanoc życzyć Ci wypada ciepła domowego, milości bliżniego, placka wybornego, spokoju swiętego. Życzę Ci tego wszystkiego z całego serca.

czesc czukierku

ide se na zakupy warzywne a ssssoooooooooooo nie bede w swieta jadła przeciez pasztetów :P