-
Waga: 100.1 - da radę.. :P
Ruch: nic :/ zmeczenie po chorobie
Dieta: 1800 kcal.. Niby nie jest źle, to mniej niż mam zapotrzebowanie.. Ale żołądek i tak jest na razie rozciągnięty.. Myślę, że może jeszcze jutro, a potem już się urobi.. Niby staram się zapijać ale nie zawsze się da :P Wpadłam w nałóg jedzenia i nie jest łatwo z tego wyjść. Ale dam radę, jestem dobrej myśli.
Lisia z tym jedzonkiem to jeszcze nie wiem jak to będzie..
Na razie staram się ograniczać ogólnie, a potem postaram się dobrać zdrowo
Dzieki, ze wpadlas, Twoj watek i Twoje efekty sa bardzo budujace 
doti23 w moim wypadku i tak dieta cud by niewiele dala
schudłabym powiedzmy 10 kg w ciągu miesiąca i co dalej? nadal byłabym słonikiem, lub hipciem jak to inni wolą
nie pozostało mi nic tylko racjonalne dietkowanie i ciesze sie ze moje za takie uwazasz 
grubasek87 dziekuje za wszystkie porady, z tymi slodyczami to jeszcze zobacze.. czasami mam masakryczna chcice na slodkie, ale nie regularnie, wiec chyba nie bede ustalac takiego dnia
fajnie, ze moge na Ciebie liczyc
dzieki 
Emelka uff mam nadzieje ze uda mi sie trzymac
Pewnie wpadki mniejsze i wieksze beda, ale bede sie staraac
dzieki za odwiedzinki 
Napisze jutro wieczorem jak tam dietka
Odwiedze was ladnie jak znajde sile bo po chorobie nie mam sily dla wszystkich :P Uff.. Padam na pysio
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki