Strona 2 z 18 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 173

Wątek: Szakalkowo...foto str 5,8

  1. #11
    Awatar szakalkaw
    szakalkaw jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Mieszka w
    Mazury
    Posty
    250

    Domyślnie

    Wpadam na chwilke przed praca i.. z wczoraj spowianko z wysilku. 100 polbrzuszkow i 30 min rowerka , do tego motylek i hantelki. Wiec powoli wracam do ozywienia. Na szczescie ruch mnie nie nudzi, nawet moglabym powiedziec pobudza!! nasmarowalam sie po prysznicu oliwka i jeszcze teraz czuje jaka mam gladka skore
    Poki co najbardziej jestem zadowolona z braku zaparc. pan w aptece polecil blonnik z ananasem ( 6 szt dziennie) i poki co tak trzymam i oczywiscie activia ze sliwka tez w tym swoj udzial ma.
    Zmykam sie ubierac
    Milego dnia wszystkim!

  2. #12
    czukerek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-12-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    186

    Domyślnie

    Ja jakos nigdy takich rpoblemów nie miałam, ale przyznam, że jak zaczełam jeść zdrwoej to się mocno z tronem zaprzyjazniłam

    Ja tez za chwilę bede miała mięciutką skórę :P:P:P

  3. #13
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Chyba bede musiala nabyc ten blonnik Jestem zakorkowana na amen
    Szakalko, ciesze sie ze od poczatku wzielas sie za cwiczenia, waga musi szybko spadac, nie ma innego wyjscia!
    A co do mojej wytrwalosci... no coz, jednak zaliczylam male jojo... gdybym naprawde wytrwala bylabym juz na mecie... ale sama wiesz, jaki czlowiek glupi
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  4. #14
    agula jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-12-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    1

    Domyślnie

    i ja się witam!
    życze Ci żeby tym razem sie udało..
    no i bede trzymać kciuki :*

  5. #15
    Awatar Foczka_
    Foczka_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    73

    Domyślnie

    Witaj kochana znow

    Ja wracam ... z bardzo podobna waga ryczec mi sie chce. Od czasu gdy jestem z moim meżem utylam 28 kg!
    I etap :


    II - 98kg - 85kg, III - 84kg - 70kg
    Tu jestem

  6. #16
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Wróciła córa marnotrawna Szakalko mam nadzieję,ze wiecej nam takiego numeru nie zrobisz i nie znikniesz

    Trzymam kciuki za dietkę



  7. #17
    Awatar tenia55
    tenia55 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-12-2010
    Mieszka w
    swidnica
    Posty
    2,616

    Domyślnie



    NIECH TE PĄCZKI CIĘ NIE SKUSZĄ
    BO KOCHANA WALCZYSZ Z TUSZĄ

  8. #18
    Raszka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2008
    Posty
    26

    Domyślnie

    Jestem nowa, ale serdecznie witam i trzymam mocno kciuki!

  9. #19
    Awatar szakalkaw
    szakalkaw jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Mieszka w
    Mazury
    Posty
    250

    Domyślnie

    Dziekuje za liczne odwiedzinki i bije sie w piers, jak moglam na tak dlugo forum i Was opuscic...straszne po prostu. Dzis dietkowo ok, mimo poznej kolacji. Byly platki z mlekiem, kasza jeczmienna z pyszna rybka wczoraj i surowka, a na kolacje piers z kurczaka grillowana, a i jeszcze serek wiejski (dorzucilam ziarenka). Przyznaje , ze skusilam sie na 2 kaw czekolady, ale jestem na hormonach , wiec wiecie co sie dzieje z moim apetytem...twisted: . wolalam 2 sztuki niz pozniej rzucic sie na cala. Pomoglo.Tylko cwiczen mniej , bo jajnik cholernie boli, w pon wizyta konreolna u lekarza...boje sie troszke, ale damy rade
    samopoczucie dobre, mimo "napietej" sytuacji w pracy. Atmosfera staje sie nie do zycia, ale co tam.

    Czukerek ja mam notoryczne "problemy" z ... ale odkad zazywam ten blonnik, w wiekszosci jest 2 x dziennie jak tam skorka?

    Butterko Twoje jojo, to male nieporozumienie, natomiast moj wynik to poprostu kosmos. Ciesze sie, ze jestes Ty zawsze umialas mnie sprowagic na dobra droge blonnik zakup, w moim przypadku dziala!

    Agula dziekuje za odwiedziny i Tobie zycze rowniez samych sukcesow.!!!

    Foczko kochana, widze, ze jakos samopoczucie nie najlepsze. Zawsze mozesz Priva wyslac, to sobie troszke pogadamy o tym i tamtym. Mnie tez jest ciezko podniesc sie.. ale trzeba walczyc:/ Trzymaj sie dzielnie!


    Lunko
    zebys wiedziala, ze marnotrawna, az wstyd..i hanba.. takiej dupy i brzuchola sie dorobic. DZiekuje za wsparcie.

    Tenia
    dziekuje za odwiedzinki i paczki. Na szczescie za nimi nie przepadam wiec w Tlusty Czwartek tez sie nie skusze. Gorzej jak zobacze faworki
    ale jakos wytrzymam.

    Raszka dzieki za odwiedzinki i trzymam kciuki za nowa forumowiczke. :

  10. #20
    czukerek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-12-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    186

    Domyślnie

    Czeka na wieczorne balsamowanie Ale mi się nie chce...dzis chyba się smarnę zwyklym balsamem bo wybitnie mi się nie chce marznać...

    2 razy dziennie po błonniku? Łooo...dla mnie to kompletne minimum, dziś było 5


    I gratuluje udanej diety, mimo czekolady

Strona 2 z 18 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •