Strona 3 z 18 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 173

Wątek: Szakalkowo...foto str 5,8

  1. #21
    Awatar szakalkaw
    szakalkaw jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Mieszka w
    Mazury
    Posty
    250

    Domyślnie

    Czukerku 5!!
    no ja nigdy nie mialam takich wynikow!:d

  2. #22
    Awatar Foczka_
    Foczka_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    73

    Domyślnie

    wyslalam cosik, pozdrawiam
    I etap :


    II - 98kg - 85kg, III - 84kg - 70kg
    Tu jestem

  3. #23
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    no nie mowcie ze ten blonnik AZ TAK dziala bo zaraz lece kupic
    Duzo zdrowka Szakalko i zeby jajnik juz tak nie bolal!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  4. #24
    czukerek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-12-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    186

    Domyślnie

    Ale ja tak mam bez łykania błonnika, co jak co, ale problemy z wypróżnianiem się chyba nigdy mi groziły :P:P

    Ooo...pamiętam jak sobie z dziewczynami pojechałyśmy na wakcje, 6 dziewczyn, 3 totalety i wiecznie zajęte...nie wiem co tam było (woda, powietrze?), ale jedna pobiła rekord, na liczniku miała 12 wizyt... Ale w symie wszytskie poniżej 6-7 nie schodziłyśmy

  5. #25
    Lisia Guest

    Domyślnie

    eh... ja to bym chciał coc 1 raz dziennie pojsc...

    eh... warzyw sie nawpieprzam w ilosciach astronomicznych (błonnik)
    wody hektolitry....
    sliwki suszona
    kefir... i nic !!!!!!!!!!!!!!!!!!! masakra

  6. #26
    Awatar szakalkaw
    szakalkaw jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Mieszka w
    Mazury
    Posty
    250

    Domyślnie

    witam po kolejnym dniu.
    Wiec dzisiaj minal pod znakiem bolu jednak :/ myslalam, ze oszaleje. Pozniej bolalo mnie jeszcze mocniej, bo z kolezanka sie rozsmieszalysmy w pracy. Zeby bylo jasne z kierownika ubaw po pachy, lzy jak grochy ciekly. Dzietkowo ok. Zwazywszy na dzien, tylko kilka faworkow i jeden paczek. Wszyscy sie obzerali a ja sobie papryczke pochlanialam.Ze wzgledu na bol byly tylko brzuszki, motylek i hantelki. O rowerku wolalam nie myslec. Blonnik dziala funkcjonuje normalnie. Jak juz dawno nie bylo

    Butterko
    na mnie dziala, narzekac nie moge, wiec sprobuj moze Ci tez sie przyda

    Czukerek to ladny wypad byl. Toaletowy hihihi!

    Lisia
    dziekuje za odwiedzinki i jestem pod wrazeniem Twojego wyniku. O zdjeciach nie wspomne. ogromny szacun. Ja Lisiu kilka dni bez odwiedzinek w wc zylam, cala nabrzmiala, wiec znam ten bol.

    Lece popatrzec co u Was.

  7. #27
    Awatar Foczka_
    Foczka_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    73

    Domyślnie

    Ciesze się ze u Ciebie tez dobrze. I paskudny te jajnik nooo...

    U mnie dziś dzień pod znakiem planowania
    I etap :


    II - 98kg - 85kg, III - 84kg - 70kg
    Tu jestem

  8. #28
    Lisia Guest

    Domyślnie

    jezeli moge to bede zagladac do ciebie szakalko moge???

    chyba zaczne znowu łykac błonnik w tabletkach... mzoe pomoze

  9. #29
    CzarnaWampirzyca Guest

    Domyślnie

    zapewne śmiechu było co niemiara..
    Aj nie ładnie śmiać sie z kierownika

  10. #30
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Szakalko, przytulam mocno i mam nadzieje ze dzis juz czujesz sie lepiej? a w ogole to dzielna jestes, pomimo bolu brzuszki robic!!
    Jak nie zapomne to zajrze dzis do apteki po ten blonnik. Cos MUSI w koncu zadzialac
    Milego weekendu
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

Strona 3 z 18 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •