-
witam!!!
powoli wracam do normalności! uf
od teściowej wróciliśmy baaardzo była zawiedziona że tak mało jadłam (oni tam pochłaniają wielkie ilości jedzenia)
więc przyjechaliśmy do domu i tymcio dostał ospę (przed wyjazdem miał siostrzeniec i wcześniej miał drugi)
ciężko przechodzi bo nie da się niczym posmarować wysypany jest masakrycznie kąpać już później nie chciał się w kali już nawet kąpać jedną noc mieliśmy całkiem nieprzespaną bo wył z bólu cały się trząsł i gęsią skórkę co chwila miał .........no ale już jest lepiej
no i miałąm dietować i jeździć na rowerze a tu nie miałam sił i chęci na nic ale od dziś zaczęłam wklepywać w dziennik jedzonko
i na rower muszę zasiąść w końcu
a dietę bikini miałam robić (wspominałam o niej) ale jakoś tak nie mogę się zabrać albo wytrwać :/ narazie wkręce się w wazenie a później się zoabczy
zamierzam zaglądać i nie opuszczać was na dłużej
pozdrawiam serdecznie !
-
CZEŚĆ SYLWKA!!!
NIE WIEM CZEMU ALE MYŚLAŁAM ,ZE SOBIE ODPUŚCILAS FORUM A TU SIE OKAZUJE ŻE WALCZYSZ DALEJ I TO Z JAKIM ZAPAŁEM..DO WIDERA TO CHYBA NIEPRĘDKO WRÓCE BO MI SIE NIE PODOBAŁ..
DIETKUJ DZIELNIE :P
-
CZEŚĆ SYLWKA !!!
Ja też wracam do normalności, a właściwie tworzę sobie nową normalność z tego, co życie niesie
Zaglądaj tu częściej i zdawaj relację. Będzie łatwiej trzymać dyscyplinę dietkową.
Pozdrawiam i buziam
-
-
Witam.
ehh jakoś tak......kulawo
ale myśle pamiętam i coś staram się :/ (ale dziś np jadłam wafle domowej roboty, wczoraj bułke z serem i pomidorem o 22 !!! )
ale jeździłam godzinkę na rowerze i zaczęłam brzuszki robić bo brzuch mi masakrycznie wywaliło
niee dolinko nie odpuściłam sobie fakt nie było mnie torchę na forum (teraz jeszcze mam swój komp zpierd.....) ale pamiętam o diecie i o forum ylko nie trzymałam jej się jakoś tak ............ale za to z wyrzutami jadałam wszelkie niedozwolone rzeczy (chyba nauczyłam się nie jeść wogóle smażonego ! )
weider dla mnie też jakiś nudnawy nie wiem za długo później już się robiło te ćwiczenia i chyba jednak nie umiem żyć z kartką - grafikiem w ręku czy to dieta czy ćwiczenia
oj muszę zobaczyć co tam u ciebie jesi........czy ten powrót do normalności to nauka jedzenia po diecie ?
buziakam was i lecę może jeszcze na rower siądę choć coś dziś padam na pysk...........
aaa i znowu drę sie jak nienormalna już dziś obiecałam tymciowi że nie będę się tak na niego wydzierała ...............chyba po moje ziołowe tabletki na kilka dni sięgnę bo płakać mi się już chce że taka zołza wychodzi ze mnie
buziaczki i pozdrowionka !
-
CZEŚĆ SYLWKA!!!
wiesz co szkoda czasu na takie niby dietkowanie, wyznacz sobie dzień ważenia, częsciej zdawaj raporty na forum a zobaczysz ,ze osiągniesz cel..
pozdrawiam i życzę udanej niedzieli
-
Sylwuś ! Nie krzycz tak na Tymcia. Rozmawiaj z nim, odwracaj jego uwagę..........po co ma Cię kojarzyć z wiecznie wrzeszczącą mamą. A do tego on sie tak przyzwyczai do krzyku, że normalnym glosem, czy prośbą niczego z nim nie załatwisz.
Czytałam kiedys taki rozdział w książce o wychowywaniu dzieci, że do dziecka warto mówić szeptem. Wtedy ono sie skupia na Twoich słowach i na tym co mówisz, bo musi włożyć więcej wysiłku w to, żeby Cię usłyszeć. Warto też prosic o coś dziecko "na ucho" wtedy ono wie, że ta prośba jest kierowana tylko do niego i to jest taka wasza wspólna tajemnica. Spróbuj, może nie bedziesz musiala krzyczeć. Bądź sprytniejsza od malucha, a on zrobi to co Ty bedziesz chciała i jeszcze bedzie się dobrze bawił.
Zyczę dobrego nastroju i powodzenia w diecie
-
tradycynie Jesi dobrze gada... to stary nauczycielski sposób na rozwrzeszczaną klasę , ściszyć glos
Sylwka!!!no i gdzie sie podziewasz???
-
wspaniałe jesteście :-* że zaglądacie że jesteście i wogóle za dobre słowo dziękuje
teraz biegiem bo na allegro wystawiamy z siostrą
ale dietka nienajgorzej może mało warzywnie ale jest ok
rower choć 30 minutek ale jest wczoraj dziś...
jakieś brzuszki zaczęłam robić
dziś bez tabletek przetrwałam i nie było najgorzej choć na koniec bawił się ze mną w kotka i myszkębo nie chciał się myć ale usiadłm pogadałam i umyłam go w końcu ale wystraszony był równo (ogólnie nie lubi myćtylko głowy ale teraz przy tej ospie też nie bardzo woda na niego działą może go to jakoś drażni czy piecze asama nie wiem)
ten mój kochany tymik to jest niezły cwaniak i nieźle nas wykorzystuje a bynajmniej bardzo stara się wykorzystywać i owijać dookoła paluszka ale nie dajemy się
-
tu jesteśmy na allegro jak by ktoś był zainteresowany pozerkać
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
a to prywatne szpargałki
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
pozdrawaim życzę spokojnej nocki
...dziękuje...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki