Strona 7 z 32 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 317

Wątek: mus ćwiczyć,0 słodyczy! foto str 3,9,17 by nie spaść na dno!

  1. #61
    carolima jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    260

    Domyślnie

    Witam
    Skad Ty masz tyle energii???? To silna wola, czy poprostu taka temperamentna z Ciebie kobitka (po wnikliwej analizie zdecia dodam, ze niczego sobie )
    Ja wstaje o 6, klade sie ookolo 24 i ciagle niewyspana...
    Tez jestem 80 rocznik i mam dwa maluchy, corcia 4,5 roku i mlodsza 1,5
    W sumie dobrze, ze chcesz poczekac z drugim maluszkiem, az troche schudniesz... ja na to nie wpadlam, i jak zaszlam w ciaze wazylam 97, a na koniec pewnie ponad 108... 108 bylo miesiac przed porodem... Mlodej nie spieszylo sie na swiat i przetrzymala mnie 11 dni...
    Z waga mam problem od 6 lat... Podejrzewam, ze moj maz jest wypasaczem... Zartuje... ale jak sie poznalismy to ciagle jakies knajpki, jedzenie... i w dniu slubu wazylam prawie 90kg... A jak go poznalam 50... W sumie niezly wynik przytyc 40kg w pol roku... Czlowiek zakochany nie liczy czasu ani kcal...
    Dobra juz nie smece...

  2. #62
    Redunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zdecudowanie polecam zakup elektrycznej wagi, w tesco nie kosztuje więcej niż 50 zł (ponoć 35) a jest dokładna do 100 g

  3. #63
    Awatar sylwka80
    sylwka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-01-2008
    Posty
    4,039

    Domyślnie

    witam

    na sekundeczkę ( tymi zasnął a mi się NIC nie chce !! eh )

    witam carolima i Redunia dzięki ślicznę że do mnie wpadłyście
    ehh ja energi i chyba nie bardzo bo też spać mi się wiecznie chce ale jakoś się zaparłam i chcę troszkę zgubić tych kilosów (chyba głównie ze względu na dzieciaczki - tymcia żeby mu nie było wstyd i przed pojawieniem się drugiego - kolana głównie i te sztruksy moje )
    jakaś strasznie wypompowana jestem nic mi się nie chce mam nerwa jakiegoś od kilku dni powietrze ze mnie schodzi a na rower wsiadam i po prostu pedałuję ...... brzuszki i inne też zapał już do tego gaśnie ale choć troszkę się staram co nieco......

    no no carolima faktycznie 40 w pół roku niezły wynik ale masz już porody za sobą a ja teraz zgubię (mam nadzieję że zgubię troszkę) później znowu mi przybędzie.....
    a co do pierwszej ciąży też miałąm wagę przy porodzie coś ponad 100 nawet nie pamiętam ile
    a co do zdjęć to na nich jakoś tak zatuszowane te moje sadełkowe nadmiary

    no i wagę mam elektryczną staram się na niej nie stawać do 1 marca

    ale namotałam coś czuję tak bez ładu i składu ale to dlatego że rozbita jestem i na szybkiego bo uciekam do obiadu i ogarnięcia bałaganu......

  4. #64
    Awatar sylwka80
    sylwka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-01-2008
    Posty
    4,039

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez carolima
    Witam

    Dobra juz nie smece...
    ależ nie smęcisz i zapraszam częściej

  5. #65
    Awatar sylwka80
    sylwka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-01-2008
    Posty
    4,039

    Domyślnie

    i po obiadku panga na teflonie + warzywka na patelnię na 1 łyżce oliwy z oliwek
    kuchnia troszkę ogarnęięta synalek jeszcze śpi kawa z siostrą wypita.......sprzątania cdn jak wróci mąż i z synkiem będzie się bawił

    ok uciekam nie smęcę

  6. #66
    hobbito jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-08-2007
    Mieszka w
    Radlin
    Posty
    88

    Domyślnie

    Ciekawe ja jak mojego obecnie już męza poznałam to tez przybrałam na wadze z 68 do 83 kg w ciągu 9 miesięcy. Tu ciacho, tam pizza, kawiarenka zamiast baseniku i tak poszło. w dniu ślubu miałam 75 kg. Do porodu z pierworodnym miałam 96 kg. a teraz trzeba walczyć. Ja podobnie jak ty mam zamiar stracić przed drugą ciążą. A że odchudzam się pod opieką dietetyka to jeśli mi sie uda juz sobie obiecałam że w czasie ciąży tez do niego będę chodzić.

  7. #67
    carolima jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    260

    Domyślnie

    Ci nasi panowie jak nic, tucza nas...
    Tylko jaki w tym cel???

    Ok sylwka to bede Ci tu smecic co niemiara

    Tez dzisiaj pange robilam Kotleciki dzieciaczkom i mezusiowi Teraz to ja go tucze, ale ciiiiiiiii

    Hobbito - mysle, ze to fantastyczny pomysl, oddac sie w rece dietetyka podczas ciazy...

  8. #68
    Awatar sylwka80
    sylwka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-01-2008
    Posty
    4,039

    Domyślnie

    witam wieczorową porą (czekam aż pranko mi się wywiruje i do wyrka bo ledwo na oczy patrzę )

    wiecie chyba tak jest że dobrze nam przy tych naszych facetach i tak sie pasiemy (ja często wieczorem co by nie napisać że w nocy siedziałam z młodym w wyrku filmidło jakieś czipsy żelki czekoladki ciasteczka.....) .......a im nie przeszkadza nasza tusza i my nic z tym nie robimy ................do czasu aż na porządny trop trafimy (TU)

    bryyy ja dziś musiałam jechać na tabletkach ziołowych na nerwy (bo nie chciałam żeby się niewinnym, osobom obrywało za mojego nerwa )
    trochę poćwiczyłam posprzątałam no i jeszcze przed chwilką rowerek znowu 22 minuty (dupsko mnie boli i drętwieje )

    a co do drugiej ciąży mam nadzieję że zmądrzeję na tyle i wejdzie mi w nawyk zdrowe odżywianie i nie przytyję wiele

    smęćcie smęćcie będzie mi baaaaardzo miło

    kolorowych snów

  9. #69
    carolima jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    260

    Domyślnie

    Jak mija niedziela? Dietkowo mam nadzieje

  10. #70
    Awatar sylwka80
    sylwka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-01-2008
    Posty
    4,039

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez carolima
    Jak mija niedziela? Dietkowo mam nadzieje
    yyyyyyy ze tak powiem .....
    trochę poszła w las bo niby liczyłam i niby było coś zdrowo (wasa z dodatkami warzywnymi na śniadnko i pierś na teflonie z marchewka z jabłkiem) ale były też herbatniki (nie wiedziałam ze herbatniczki takie niewinne mają tyyyyyyle kcal ) no i jeszcze domek babajagi (sernik) i tych kcal wyszło mi 1700 od pocątku ledwo do 1000 dobijałam a dziś załamka ale co tam zaraz myslę na rower wskoczyć (na kościach popedałuję) a jutro z rańca basen później jakiś spacer rower.............dam radę

    a jak tam carolima u ciebie ?

    pozdrawiam serdecznie


    aaaaaaa i kolano mnie boli

Strona 7 z 32 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •