Wątek: no więc do skutku TYM RAZEM

GRATULUJĘ

No to jesteś w krainie siódemek, nigdy przypadkiem z niej nie wychodź do ósemek, one może i są gościnne, ale nie warto, z siódemkami lepiej przecież..

Bardzo się cieszę z Twojego sukcesu i życzę, żeby waga dalej grzecznie leciała w dół, aż do szóstki na Święta albo i wcześniej . Ty oczywiście ze swojej strony bardzo jej pomagaj!

A jak Ci minął tak dobrze rozpoczęty ważeniem dzionek?

Pozdrawiam!
C.

No troszkę mnie nie było ale nadrobiłam juz zaległości
Widzę, że było kilka upadków ale teraz są już same wzloty
Bardzo mnie to cieszy!!!
No i witam w krainie siódemek Fajna ta kraina ale coś za długo tu siedzę - na szczęście wcale nie idę w kierunku ósemek
Tylko kurcze nie mam pomysłu jak ruszyć w dół
Pewnie gdyby nie te "grzeszki" które niestety się czasem przytrafiają to by było już coś bliżej szóstek no ale okres stabilizacji też się przydaje w diecie
Życzę Ci żebyś szybciej przeleciała przez tą krainę... a jak będziesz mnie mijać to złap za rączkę i pociągnij w dół

[Cauchy :P :P :P dzień minął bardzo fajnie :P :P :P po porannym powolnym rozruchu pojechałam na polowanie do ciuchlandu i wygrzebałam śliwkowy strój jednoczśćiowy tfiumpha, z usztywnianą miseczką i dolem lekko spodenkowym , poprzecznymi skosami więc dodatkowo fajnie wyszczupla, za 5 zł zrobiłam zapasy salaty i innej zieleniny , jogurtów , wiejskich...i kupiłam kwiaty i donice do ogródka grilowego

raport
omlet z 2 jaj z serem i pomidorem
zukpa z zielonego groszku z serem
czereśnie
2 kromki chleba żytniego z 1 jakiem i sałatą
2 plastry salcesonu
truskawki

30 min. orbitowania -210ka


Brzydulaona, a ile siedziśz w tych siódemkach?????

przymierzam sie już teraz do wolniejszego spadku wagi po pierwsze dlatego ,że lato i co chwila coś sezonowego w kuchni , lody, grile, wszystko to w rozsądnych dietkowych ilościach ale jednak, coby niepobłądzić mam ten cel 75 na plaże, jak sie uda to i tak po piwkach i rybkach pójdzie w górę , ale w 2 tygodnie 5 kg chyba nie utyję, dokładnie jak Ty o takiej stabilizacji pomyślałm

A OD WRZEŚNIA DIETKA ŚCISŁA ZNÓW... w najgorszym wypadku będzie 10 kg. do zrzucenia w 4 miesiące, więc powinno sie udać...
TYLKO NIE WOLNO MI WRÓCIĆ DO Błwanków...

wagunia spada humorek dopisuje i tak trzymać

ale miałam u Ciebie normalnie zaległości... już doczytałam wszystko no i normalnie tylko
G R A T U L O W A C ! ! ! piękne 7 no i badania ok ZDROWIE NAJWAŻNIEJSZE JAK TO SIE MÓWI....BUZIACZKI I POZDRAWIAM

Nieeee...bałwanki już do ciebie nie wrócą

Witajcie :P

Glorku!, ciesze sie że juz jesteś, zaraz skoczę do Ciebie :P

Wampirzyca!, niestety bałwanki sie nie poddają i próbują , waga pokazywala79,9/80,0 :P ,ale jutro @,więc mam nadzieję :P

no i mamy piekny poranek.. zaraz mykam do pracy, a w domu juz poprasowałam, posprzątałam , po połudnu malutki gril , no i mecz

DIETKUJCIE GRZECZNIE

Eee tam bałwanki to już na pewno nie wrócą.. A to kiedy jedziesz na wakacje?

Wow!!!Siódemki się pokazały. GRATULACJE!!! Jak lato będzie takie upalne, to pewnie pod koniec i szóstka może zawita tylko nie grilluj za mocno