Strona 15 z 25 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 141 do 150 z 246

Wątek: jeśli wiara czyni cuda...

  1. #141
    Marysia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kurcze a już miałam pisać na moim wątku, że dzień się kończy, więc pewnie wszystkie dziewczyny idą spać i nie ma już co się bać napadu wieczornego, a tu proszę Chyba nie wytrzymałabym do 3-ciej w nocy Najpóżniej zdarza mi się nie spać do drugiej, jak się strasznie zagadam na gg
    Ja z moimi nogami mam z kolei inny problem Jeśli chodzi o łydki i kolana i dól ud to są w miarę ale jakoś strasznie mi się w górze ud rozszerzają Ale poradzimy sobie obie z tym A potem to już nie pozostaje nic innego, jak mini

  2. #142
    Awatar gloor
    gloor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-12-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    865

    Domyślnie

    NO I UDANY ZAKUP!!!! JAK JA LUBIE TO UCZUCIE.........

    MAM NADZIEJE ŻE MOGE TUU CZĘŚCIEJ WPADAC...I MNIE NIE WYP ĘDZISZ????


    P.S. SMACZNE TE TWOJE RAPORCIKI hihiiii....

  3. #143
    Henriette Guest

    Domyślnie

    Słuchajcie, pisałam do Was kilometrowego posta i mi wszystko skasowało, buu
    Nie mam siły za bardzo, by to powtórzyć, zaraz idę spać, więc szybciutko raporty

    wczoraj:
    Pół miseczki płatków (corn flakes) z mlekiem (2%)
    Wafel ryżowy z 2 łyżeczkami twarożku chudego i łyżeczką marmolady
    1,5 batonika muesli
    filżanka malin
    2 brzoskwinie

  4. #144
    Awatar Ivett
    Ivett jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,864

    Domyślnie

    uuu szkoda tego długaśnego posta, ale raporcik musiał nam wystarczyć... Może dziś się nie skasuje :P Miłego dnia

  5. #145
    Henriette Guest

    Domyślnie

    Ufff. Ależ dzisiaj parno. Zaraz chyba przyjdzie burza, a ja chcę jeszcze na aero skoczyć Kurka wodna. W zeszłym tygodniu też w piątek nie poszłam.
    Wczoraj wieczorem miałam świetne samopoczucie, głównie przez tą sukienkę, bo nieskromnie przyznam, że naprawdę ładnie i szczupło w niej wyglądam Są takie ciuchy, w których zapomina się o swoich niedoskonałościach bo ich po prostu nie widać... gorzej jak przychodzi je zdjąć
    I z tego świetnego samopoczucia narodziły się: pomysł mierzenia i odwaga do wejścia na wagę. Poniedziałek idealnie by się do tego nadawał Ale coś musiało oczywiście pokrzyżować moje plany, jakże by inaczej. @ we własnej, mokrej osobie. -.-'
    Czuję się wydęta jak balon, wszystko tam, na dole mnie boli... na dodatek dochodzi do tego wciąż stały efekt wczorajszej wizyty u kosmetyczki czyli cała buzia w czerwonych kropkach Babka powiedziała, że to na razie będzie tak wyglądać i zejdzie za jakieś 3-4 dni... ale co jeżeli mi to nie zejdzie? Wyglądam paskudnie, uwierzcie mi...jeżeli mi tak zostanie to będzie jeszcze gorzej niż przed wizytą u kosmetyczki Choć i tak jest już lepiej niż wczoraj...
    Hmm... chodzę na ten aerobik i chodzę i muszę powiedzieć, że niektórymi babkami tam jestem zachwycona. Ostatnio się im przyjrzałam - i naprawdę po nich widać, że pięknie schudły! Najpierw ponarzekałam trochę na moją wolną przemianę materii, później na wieczną nadwagę (od maleńkiego), następnie poczułam wściekłość i zrezygnowanie a potem przyjrzałam się sobie. Może po mnie też coś już widać?

    No i tak, pierwsze, co mi się rzuciło w oczy to biodra. Widać poprawę, już tak bardzo nie odstają jak poprzednio Później ramiona, które zrobiły się smuklejsze (ha! To dzięki hantelkom ) no i buziuchna, zmniejszył mi się drugi podbródek Zleciało mi trochę z brzuszka, dolna część ud też poleciała...ale nadal boję się wejść na wagę Strasznie chciałabym już zobaczyć 73, bo to taka granica, której nie mogę przekroczyć, schodzę do 74 i później stoję albo wracam w górę Zważę się w poniedziałek za tydzień, będę po @ i może to upragnione 73 wreszcie ujrzę...

    To teraz raporcik
    (dzisiaj bardzo smacznie )
    szklanka mleka (2%)
    2 łyżeczki cappucino
    2 łyżeczki cukru
    kromka ciemnego pieczywa z masłem
    jogurt naturalny (135g) z otrębami
    kubek pomidorowej
    kromka ciemnego pieczywa z masłem i połówką serka topionego z ziołami (trójkącik)
    6 herbatników
    herbata z łyżeczką miodu

    Pewnie jeszcze coś do tego dojdzie
    Ściskam i całuję :*

  6. #146
    Awatar dolinalotosu
    dolinalotosu jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2007
    Mieszka w
    opole
    Posty
    31,288

    Domyślnie

    Henrirtte!!!

    a ja tam wchodzę z małpą na wagę..troszę popomstuje a potem sie cieszę jak dziecko bo przynajmniej kilogram wyparowuje , z tą kosmetyczką to sama nie wiem, bo gdy chodziłam kiedyś to rzeczywiście tak to było że kilka dni nie mozna sie na świecie pokazać..ale w tym roku zima robiłam zabieg czyszczenia , który tez trwał z maseczkami 3 godziny ,ale twarz nic nie pokiereszowana..więc myśle ze to zalezy od jakosci , bo plecy 3 dni sie do niczego nie nadawały..
    cel wakacyjny 1.09-101,2 MOJE ZBLIŻENIE Z DWUCYFRÓWKĄ http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...sc-28-a-2.html TO,ŻE MAM WIĘCEJ CIAŁA, NIE OZNACZA, ŻE NIE JESTEM PIĘKNĄ KOBIETĄ

  7. #147
    Cauchy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-12-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    223

    Domyślnie

    Hej hej

    Za te wszystkie Cortiny, herbatniki, waniliowe latte i inne wynalazki masz kopsa małego. Nie wolno przecież.. schudnąć chcesz!

    Jak ja próbowałam się odratować, jak zaczęłam tyć po schudnięciu (do 72kg), to magiczną liczbą było 80kg.. Nie mogłam zejść poniżej no ale tym razem obu nam się uda nasze magiczne progi przeskoczyć, nawet same nie zauważymy kiedy . Trzymam kciuki za Twoje 72, a potem 71, a potem .. i tak do końca tickerka! Uda się na pewno.

    A twarz się zagoi, nic się nie martw. Za to jaka będzie ładna, jak już zaczerwienienie zejdzie .
    Gratuluję widocznych efektów odchudzania - to dopiero motywuje, nie?

    Miłego wieczoru
    C.
    A do mnie TĘDY - walczę od nowa.

  8. #148
    Henriette Guest

    Domyślnie

    Oj, dzisiaj ciężko było.

    pół batonika muesli
    3w1:
    * 3 łyżeczki cukru
    *1/4 szklanki mleka
    jogurt naturalny (135g) z otrębami (5 łyżeczek)
    1 ptasie mleczko
    kawałek arbuza
    kilka(naście? :S) ciasteczek korzennych
    kilka wiśni
    2 szklanki wody mineralnej z syropem wiśniowym
    talerz pomidorowej z makaronem
    ziemniaczek
    6 plasterków ogórka
    malutkie udko kurczaka
    herbata z łyżeczką cukru
    mały kawałek ciasta (biszkopt + galaretka)
    4 łyżeczki nutelli
    kostka czekolady
    szklanka kisielku
    mały banan
    kromka ciemnego z masłem

    Powód? Kumpela miała imieniny, zaprosiła mnie i jeszcze jedną koleżankę do siebie. Przez pierwszą godzinę siedziałyśmy w ogrodzie i wcinałyśmy te ciasteczka korzenne -.-
    Później przyszłam do domu i pierwsze, co zrobiłam, poszłam do kuchni i wpakowałam w siebie nutellę. Jaaaaa, żałosna jestem... -.-
    Rodzice zostawili mnie w domu sam na sam z tą kupowatą nutellą -.- Ale wiecie co? Robię sobie próbę silnej woli i postawiłam ją sobie na biurku i zerkam teraz tak na nią i to mnie uspokaja Wygram tę walkę i więcej nie zjem, zobaczycie ;]
    Teraz 1,5 godziny sprzątałam, więc mam nadzieję, że trochę kalorii spaliłam
    Kropki na twarzy jak były, tak są, chociaż powoli się zmniejszają... mimo wszystko czuję, że to potrwa dłużej niż 4 dni :S

    Dolinko u mnie plus (a może minus?) jest taki, że wagi nie mam u siebie, tylko u koleżanki Tak to też bym nie wytrzymała i poszła się już zważyć... Z drugiej strony bardzo, bardzo zależy mi na tym 73, na 74 już się napatrzyłam w marcu Poczekam więc jeszcze troszkę...

    Cauchy kop, kop byle mocno. Należy mi się. -.-

    Wpadnę wieczorem popatrzeć, co u Was. Dzięki, że jesteście
    :*

  9. #149
    Henriette Guest

    Domyślnie

    godzina 20:21
    otworzyłam nutellę i się nią sztacham :P
    Najchętniej włożyłabym tam palca, zanurzyła i do buzi... mmm...
    ale nie zrobię tego
    nie dam się

  10. #150
    Henriette Guest

    Domyślnie

    20:26
    wsadziłam łyżeczkę i mieszam nutellę:P
    czy to już paranoja? xD

Strona 15 z 25 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •