Wątek: Teraz już musi się udać!!!! Wielki powrót Westalki :)

Hmm. dziwna sprawa z "tym"...

I jak tam z tą dietką, Westalko? a ważenie - niedziela minęła, a tu ni widu ni słychu u Ciebie!

Pozdrawiam i nowe siły oraz dawkę zdrowego optymizmu na ten tydzień przesyłam!

Witajcie.

Przeżyłam właśnie załamanie. Po 3 tygodniach, schudłam dokładnie nic. Myślałam, że rozwale tą wagę, ale oczywiście zrobiłam coś głupszego, czyli stwierdziłam, że cała ta dieta nie ma sensu. Wczoraj się ważyłam i na szczęście nic też nie przytyłam, ale chyba znalazłam sposób

Rzucam w cholere tabletki anty, bo może one powodują, że nie chudne? W każdym razie oto moje założenia:

- Dalej dieta 1800kcal, potem schodze niżej od 95kg.
- Nie jem słodyczy, no dopuszczam oczywiście wyjątki, ale nie przewiduje tego za często
- Staram się jak najwięcej spacerkować, narazie minimum 30min.
- Ważenie i mierzenie raz na miesiąc.

I to by było na tyle

głowa do góry

Kochana. Trzymam kciuki za Ciebie! cieszę się, że mimo załamki nadal jesteś. My jesteśmy z Tobą trzymam kciuki i brawo za rozsądek!

Spokojnego tygodnia życzę!

Witajcie. Moje niezbyt częste pojawianie się na forum nie jest w wyniku ciągłych romansów z obżarstwem, ale braku czasu . W każdym razie trzymam się dzielnie i nie wchodzę na wagę do końca miesiąca!!

WAZENIE RAZ NA MIESIĄC!! ZAWSZE MIALABYM NA PLUSIE!!!!!!

ŻYCZĘ SUKCESÓW DIETKOWYCH, MĄDRA DECYZJA DOTYCZĄCA ANTYKONCEPCJI

Westalka no jesteś

O kurcze co za radość

Ja dziś jestem w dobrym nastroju. Uwieeeeelbiam truskawki i buraczkową...

Z tymi tabletkami anty, to różnie bywa - zalezy od organizmu, każdy inaczej reaguje
może poprostu trzeba było zmienić na inne?
życzę miłego dnia i przesyłam buziaki!!

Autkobu - teraz to i tak mi są niepotrzebne tabletki

Dobra lece dalej się uczyć.