Strona 1 z 11 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 109

Wątek: Teraz już musi się udać!!!! Wielki powrót Westalki :)

  1. #1
    Awatar Westalka
    Westalka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    238

    Domyślnie Teraz już musi się udać!!!! Wielki powrót Westalki :)

    Witajcie!!

    Dawno mnie nie było tu na forum, nie udzielałam się, bo też nie wiedziałam co pisać. Nie chce rozpoczynać swojego pamiętnika od dołującego postu, ale wiele się przez ten czas w moim życiu działo.

    Po 4 latach związku mój były mnie rzucił. Teraz brzmi to banalnie, ale dopiero od niedawna zaczęłam o nim myśleć jako "były, który rzucił". Przez około 2 miesiące cierpiałam katusze, prawie nic nie jadłam i schudłam ok. 7 - 8 kg. Może nie był to rewelacyjny wynik, ale zważywszy na to, że to działo się podczas świąt to może budzić podziw. W tym czasie prawie nic nie jadłam i tylko po kątach płakałam. Na szczęście moja przyjaciółka wyciągnęła mnie z domu i zaczęłam chodzić na różne imprezy, co prawda to też nie było za dobre (duuużo alkoholu), ale lepszy pijacki śmiech niż płacz - tak myślę.

    Dół minął a ja zaczęłam jeść. Te 8kg. szybko wróciły i to z nadwyżką. To się nazywa objadanie się postresowe czy jakoś tak, w każdym razie obecnie pobijam wszelkie rekordy w wadze. Obecnie jest to moja najwyższa waga w całej mojej historii i wcale nie ma się czym chwalić. Zaczyna mi kręgosłup boleć, ciężko mi się chodzi i w ogóle czuje się strasznie.

    Pewnie dalej bym tak tyła i tyła, popadała w coraz większe rozgoryczenie, ale po rozmowie z Kubą (:* !) zdałam sobie sprawę, że nie musze czekać na wizytę u psychologa (tak jestem umówiona, ale na za 2 tygodnie) i mogę już zacząć działać.

    Teraz dla tych co mnie nie znają:

    Jestem Marta, mam 21 lat, 164cm. wzrostu i ważę coś koło 97kg (!), jutro się dokładnie zważę. Odchudzam się odkąd pamiętam, ale raz schudłam do 64kg, mój cel to 55kg.

    Jaki plan? Wolałabym na razie nie wymyślać żadnych diet, na razie chyba najlepszym wyjściem będzie ŻP (żryj połowę), a potem już będę jadła to co mi każą .

  2. #2
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Tym razem na pewno się uda! Trzymam mocno kciuki
    Dobrze, że napisałaś to wszystko. Teraz już będzie tylko lepiej
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  3. #3
    CzarnaWampirzyca Guest

    Domyślnie

    A tak...kojarzę cię
    No cóż, powodzenia życzę.
    Dobrze, że sie pozbierałaś po tym wszystkim.
    Trzymam kciuki

  4. #4
    Poludnica Guest

    Domyślnie

    A przyszłam se, a co? Hooooop na kolana! - Trufla

    Idzie wiosna, będzie dobrze!

  5. #5
    kubaxxxl Guest

    Domyślnie

    Witamy witamy witamy

    Cieszę się, że z nami jesteś Bardzo POWODZENIA !!

  6. #6
    Awatar Westalka
    Westalka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    238

    Domyślnie

    Łatwo nie jest. Ciągle mam ochote na coś słodkiego, chyba jestem uzależniona, ale za to po raz pierwszy od dłuższego czasu zjadłam normalny, pełnowartościowy obiad, co prawda sos ze śmietany i białej mąki, ale nie był gęsty, więc czuje się usprawiedliwiona .

    Narazie idzie mi nieźle, chociaż nie ma co chwalić dnia przed zachodem słońca.

  7. #7
    grubabella jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przyszłam się przywitać
    Dobrze że zaczynasz pomału, to sie nie znioechęcisz szybko. A ze słodyczami trzeba walczyć , a to jedno z cięższych starć życiowych (przynajmniej dla mnie) , pociesz się że wiekszość z nas na tym forum to słodyczomaniacy( m.in. ja Trzymam kciuki i życze zapału i silnej woli.Pozdrawiam

  8. #8
    XixaNowa Guest

    Domyślnie

    west --> oto jestem
    już się mnie nie pozbędziesz
    spoko, jak jesteś z nami, to nie może się nie udać, podziwiam za MŻ

  9. #9
    Gumisio88 Guest

    Domyślnie

    Hej Westalka Ja też mogę pomóc?
    Dobrze że powoli wszystko zaczynasz, ale stawiaj sobie coraz wyżej poprzeczkę z każdym tygodniem
    Postaw też na ruch - spacery, schody - jak najwiecej Polecam tez basen

  10. #10
    Awatar Ivett
    Ivett jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,864

    Domyślnie

    Witaj Życzę powodzenia.. Chętnie będę Cię odwiedzać, bo lubię czytać o sukcesach innych, a Tobie na pewno się uda

Strona 1 z 11 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •