Rozumiem, że wczoraj zjadłaś tylko te dwie jagodzianki, jedną wasę i szklankę chudej fasolki po bretońsku? To przecież bardzo malutko. Jagodzianki zjadłaś rano, na pewno je spaliłaś. Nie widzę powodu, żeby na Ciebie nakrzyczeć, no chyba jedynie za to, że zjadłaś wczoraj za mało i nic z warzyw. O tak, za brak warzyw krzyczę Bo fasolka się tu nie liczy
Praca na budowie to super gimnastyka, a ile kalorii się traci. Także nie dziwię się, że na rowerek nie starczyło Ci sił
Jesteś dzielna, bardzo dzielna i na pewno schudniesz!
Miłego dnia!
acha... pytałaś, jak spacerek. Będzie dzisiaj :P Jak się nie rozpada.
A wiesz, że ja mam jakieś opory przed pieczeniem w folii aluminiowej? Zawsze mam wrazenie, że to aluminium włazi mi do jedzenia...ot, jakieś skrzywienie mam w tej kwestii
Zakładki