Strona 6 z 29 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 281

Wątek: temat banalny -chcę schudnąć!!!

  1. #51
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Ale pracuś z Ciebie! Normalnie szacun, jak to mawia młodzież, za ilość robót, które wczoraj wykonałaś
    Anetko z takim zapałem na pewno schudniesz. Jeśli chodzi o wspomaganie farmakologiczne (meridia), to myślę, że jeśli otyłość zagraża poważnie zdrowiu, a mimo diety waga nie spada, warto siegnąć po taki specyfik. Oczywiście pod kontrolą lekarza, obserwując swoje rekacje na lek. Znajoma bierze meridię z dobrym skutkiem. Startowała z dużej wagi. Przy braniu leku waga jej spada, ale nie jakoś gwałtownie. Co do odczucia głodu przy braniu meridii, to mówi, że głód czuje i ma chętki na zjedzenie czegoś niedietetycznego, ale umie nad tym zapanować. A bez leku nie potrafiła zapanować i rzucała się na żarcie, co kończyło się opróżnieniem całej lodówki. Zadowalają ją niewielkie porcje. Potrafi zjeść tylko część tego, co ma na talerzyku, mówiąc, że się najadła. Mówi, że spokojnie mogłaby zapanować tak nad żarciem, że jadłaby mniej niż 1000 kcal, ale pilnuje, żeby codzienneie 1000 jeść, bo wie, czym grozi głodzenie. No i dużo pije. Przy meridii strasznie chce się pić.
    Ważne, żeby zdawać sobie sprawę z tego, że lek za nas nic nie zdziała. To od nas zależy, czy schudniemy. Nawet merdia nie pomoże, jeśli zwyczajnie będziemy chcieli się nażreć. (za przeproszeniem).
    Ważna jest dyscyplina, a meridia może w utrzymaniu tej dyscypliny pomóc.
    Powiem Ci, że jeśli tym razem nie uda mi się schudnąć i nie daj Boże znów mi waga podskoczy, to raczej na pewno poproszę lekarza o receptę na meridię. To moje ostatnie podejście do odchudzania bez tego leku.

    Pozdrawiam Cię serdecznie!
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  2. #52
    Awatar aneta123
    aneta123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-04-2008
    Posty
    86

    Domyślnie

    mam dziś sentymentalny dzień
    wyszukałam jakieś zdjęcia i czy chcecie czy nie to Wam, pokażę...
    tak wyglądam teraz:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    tak wyglądałam 5 lat temu (126kg):
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    a tak po pierwszym udanym schudnięciu:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Najwyższa waga 23.09.2013
    I cel - dwie cyferki na wadze

  3. #53
    Awatar aneta123
    aneta123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-04-2008
    Posty
    86

    Domyślnie

    Malafrena - Wymęczyłam się i ja przy tym koszeniu, kosiarka stara, elektryczna, bez napędu.
    Co dziwne zakwasów się nie dorobiłam, tylko kręgosłup troszkę bolał. Czas przeszły bo mężuś super masuje!

    Dziś za to miałam dzień totalnego lenistwa i jedyną formą ruchu dla mnie było ugotowanie obiadku dla rodzinki.
    Ja w sumie zjadłam niewiele bo tylko jedną pierś z kurczaka z sałatką z ogórka (bez śmietanki) i jogurt z płatkami kukurydzianymi. Ale...
    Właśnie, jest ale... Wypiłam kawę, słodzoną i to cukrem. i teraz mi wstyd

    Fruktelka - dużo wypowiedzi jest na temat Meridii i właśnie powtarza się to że chce się po niej pić. Aż się boję bo ja i teraz strasznie dużo wlewam w siebie. Tak jakby policzył to ze trzy litry będzie, jeśli potem będzie jeszcze więcej to ja pewnie z ubikacji wychodzić nie będę.

    Jutro odkurzam rowerek bo jak na razie stoi zapomniany w sypialni. Kostka juz prawie mi nie dokucza i skoro dałam radę spacerować z kosiarką to dam radę i rowerkować!
    Dzieci wyprawię do szkoły, męża do pracy a ja hop... będę pedałować.
    Najwyższa waga 23.09.2013
    I cel - dwie cyferki na wadze

  4. #54
    Malafrena jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    woah! no takiego starego klamota przetaszczyć po dużej powierzchni, to rzeczywiście nie lada wysiłek, w sam raz na zrzucanie tłuszczyku

    śliczne masz to aktualne zdjęcie

  5. #55
    kinga2085 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    14

    Domyślnie

    anetko

    jestes slicznaa
    trzymam za ciebie mocniutko kciuki

    buziolki

  6. #56
    Awatar agamawi
    agamawi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2008
    Posty
    106

    Domyślnie

    jesteś piękną kobietą po której wcale nie widać wagi
    masz cudne oczy
    trzymaj się

    ja też jutro na rower wsiadam, muszę to sadło zrzucić w końcu
    dobranoc

    ps. masz śliczne dzieci. szczególnie córka. ma piękne oczy i urodę po mamusiu i taka szczuplutka ech.. ja byłam małym klopsem. zawsze

    pozdrawiam

  7. #57
    Awatar aneta123
    aneta123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-04-2008
    Posty
    86

    Domyślnie

    Podzieliliśmy się dziećmi sprawiedliwie, Danielka - córusia tatusia odziedziczyła po nim charakter, wzrost i super metabolizm, zjada nieraz więcej ode mnie, a jej ulubioną formą ruchu jest wciskanie guzików pilota do telewizora.
    I ciągle chuda, babcie ręce załamują - "ona ma anemię albo anoreksję".
    Jest rok młodsza od swoich koleżanek z klasy (zaczęła szkołę rok wcześniej) ale jest jedną z najwyższych w klasie. Taki już jej urok i dziękować genom tatusia bo też wysoki i szczupły, wręcz chudy.
    Konradek - synuś (nie napiszę maminsynek bo by się obraził), jest całkowicie mój, taka mała kuleczka. Ograniczamy mu słodycze i inne tuczące potrawy, śmiga ciągle na rowerze, nie usiedzi chwilki na miejscu a i tak grubiutki.
    Między nim a córką jest 4 lata różnicy. Wagowo on ma 2 kg mniej od córki.
    I nie ma rady, odchudzać go doktorka nie kazała, tylko utrzymać tą wagę i ma do niej dorosnąć. Zobaczymy jak będzie dalej.

    Dziękuję za te śliczności co do moich zdjęć, uważajcie bo jeszcze w to uwierzę i stwierdzę ze nie muszę się odchudzać skoro śliczna jestem taka jaka jestem

    Macie jakąś radę na zgagę? Cholercia męczy mnie dziś cały dzień, nie wiem z czego bo nie jadłam nic takiego co by mogło ją wywołać. Renie, te tabletki do ssania, czy jak je tam zwał nie działają...

    Idę, teraz mam wolną godzinkę to pojeżdżę na rowerku...

    Dziękuję że mnie odwiedzacie...
    Najwyższa waga 23.09.2013
    I cel - dwie cyferki na wadze

  8. #58
    Awatar Ivett
    Ivett jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,864

    Domyślnie

    Hmm ja też całe życie grubiutka byłam, ale okres dojrzewania mnie "wyciągnął".. Może z Twoim synkiem będzie tak samo

  9. #59
    Awatar Majeczkaaaaa
    Majeczkaaaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2008
    Posty
    43

    Domyślnie

    Anetka, ladna babka z Ciebie ) a co do slodziku, uzywam go od 3 lat, dlatego ze moj tato jest cukrzykiem i tak jakos przy nim sie nauczylam, teraz juz nei smakuje mi kawa czy herbata z cukrem wszystko da sie wyuczyc pozdrawiam i zycze dalszych sukcesow oby czesto suwaczek przesuwal sie w prawo )

  10. #60
    Awatar tenia55
    tenia55 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-12-2010
    Mieszka w
    swidnica
    Posty
    2,616

    Domyślnie

    A NA MOIM ROWEKU TO AŻ PAJĘCZYNA SIĘ ZROBIŁA JAK TAK PRZEZ DZIEN COS POROBIE W DOMU TO NA ROWER NIE MAM SIŁY BO MAM OSTROGI W PIECIE I NOGI BOLĄ

Strona 6 z 29 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •