-
" coś potwornego z niewydepilowanymi odnóżami"
Kobieto, jesteś fenomenalna :P
Ale co ciekawe też kiedyś miałam do pająków i komarów (tych dużych... czyli niegroźnych ale... paskdnych) podejście zgoła inne, a dziś - w sensie ostatnimi czasy - po prostu jakaś żywa panika. Historia sprzed paru dni - wpada takie ogromne komarzysko do pokoju i wlatuje do lampy. A ja pisk, krzyk i telefon do lubego w łapkę, że dziś to ja w wannie śpię bo toto lata bzyczy i jest straszne.
Po godzinie pokonałam komara...
To był taki pierwszy i ostatni [I hope so] raz. ile się z siebie i głupoty swej uśmiałam. Właściwie - zrobione trochę podświadomie w celu rozładowania stresu...
Gdzieś pisałaś zdaje się, że masz czasami tak, że zdaje Ci się, że kochanie o Tobie nie myśli... Ja też tak mam, a poza tym potrafię nawymyślać niestworzone rzeczy, czepiać się nieistotności... Ech, kto tu zrozumie kobiety
Dobrze, że Oni jak kochają to na wszytstko potrafią przymknąć oko...
Pozdrawiam. Muszę wpadać częściej, bo chwilę mnie nie ma, a już kilka stron do czytania
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki