No i gdzie jesteście wszystkie?
Ja smażyłam dziś kiełbasę. Pachniało nieziemsko, ale... powstrzymałam się, żeby nie dzióbnąć jej trochę Twarda jestem. Dałam radę. Boję się tego jutrzejszego ważenia, bo niby trzymałam się swojej diety, mimo że piłam dużo wody i herbat to jakoś pełna się czuję. Trochę tylko zła jestem na pogodę, bo przez nią trochę mało się ruszałam, no ale już nie nadgonię. Może w przyszłym tygodniu będzie lepiej.
Zakładki