Wątek: Do lata 2015 roku - NOWA JA!!!

Jestem po 40 min. na rolkach i nawet się spociłam Siedzę przy zielonej herbacie i muszę popracować ciut przy kompie. Nie chce mi się, ale cóż począć Czuję się jakaś pełna... duża, jakbym napompowana wodą była

ja zastanawiam sie czy wlazic na bieznie i pobiegac troche czuje sie zle z faktem ze leze na kanapie...
mała spi maz wróci o 21.. o 20 zaczyna sie Taniec z gwiazdami ogladne tylko dlatego ze tanczy tam Rałał Maslak mój ,,klient,,
a poza tym dzis caly dzien mam czkawke.. i caly dzien jem wegle tak mi sie wydaje.

Mister Maślak korzysta z usług naszej wizażystki ? No, no, no

A ja nie na kanapie, a przed kompem spędzam wieczór. To też bez ruchu jest, ale ja w przeciwieństwie do Ciebie nie mam wyrzutów sumienia

Hej ale jestem wściekła nie dość że pierwszy raz w życiu wytrzymałam tydzień bez wagi nie dość że pierwszy raz cwiczyłam to waga pokazała 69.7 ...... bez komentarza chyba dzis zjem sobie cos dobrego bo widze ze moja dieta nie ma sensu.... ( zawsze w miesiąc chudłam 6-7kg) a teraz schudne 3... Jestem załamana ...

Wy na pewno macie ładne spadeczki gratuluje i zazdroszcze

TikiTaka nie ma co porównywać chudnięcia z czasów, gdy nasz metabolizm lepiej działał. Z każdą kolejną dietą i wiekiem nasz metabolizm niestety będzie słabnąć. 3 kg/ miesiąc to całkiem przyzwoity wynik. Ja przynajmniej mam nadzieje tyle chudnąć. Jeśli chcesz rozruszać metabolizm zacznij ćwiczyć na siłowni z ciężarami (nie, nie żartuje, kobiety też ćwiczą i nie wyglądają jak robokopy). Dieta bogata w świeże warzywa (nawet 800g dziennie) też pomaga. Najważniejsze jednak to nastawić się psychicznie na te 3 kilo miesięcznie. Nie poddawaj się, tylko zmień nastawienie nie schudłaś TYLKO 3 kilogramy ale AŻ 3 kilogramy.
Swoją drogą aktywność fizyczna mogła spowodować przyrost masy mięśniowej a mięśnie też przecież ważą!

Dodam jeszcze, że inaczej chudnie się mając nadwagę a inaczej będąc osobą w normie. Ty jesteś w normie więc będzie chudnąć wolniej.

Dzień dobry w sobotę.

Tiki taka może i waga nie zachwyciła Cię, ale myślę, że obwody poleciały w dół.
U mnie spadek o 0,7 kg. Baaardzo jestem zadowolona, tym bardziej, że tkanka tłuszczowa trochę się wytopiła, a mięśniowa narosła. Jest dobrze. Przez prawie 3 tygodnie mam spadek o dokładnie 5 kg

Jak uda mi się zachować te 0,5 - 0,7 spadku tygodniowo to za tydzień będę w połowie wyznaczonego przeze mnie celu. Naprawdę chciałabym cel z suwaczka osiągnąć i.... wyznaczyć sobie nowy

hejka
mam chwile w pracy wiec sie zjawiam.
Gratuluje spadku, ja nie wchodze na wage mysle nawet ze wytrzymam do miesiaca czasu z tym postanowieniem. Boje sie ze jak wejde i nie zobacze spadku wymarzonego to akoncze diete jak 3 miesiace temu. A tak bede sobie zyla z nadzieja ze cos tam chudne.

Zamieszczone przez Bumerang

hejka
mam chwile w pracy wiec sie zjawiam.
Gratuluje spadku, ja nie wchodze na wage mysle nawet ze wytrzymam do miesiaca czasu z tym postanowieniem. Boje sie ze jak wejde i nie zobacze spadku wymarzonego to akoncze diete jak 3 miesiace temu. A tak bede sobie zyla z nadzieja ze cos tam chudne.

Twarda sztuka jesteś Ja bym bez wchodzenia na wagę nie dała rady tyle czasu.

Witam ale miałam wczoraj nadrabiania prawie z całego tygodnia.
Moja waga 93,6 tylko 20 dag ale lepirj w dół nż w góre. Pozostałym również gratuluje.
Tikitaka może jest tak jak Emsi pisze mięśnie rosną a są cięższe od mięśni.
Ja np nosze mniejszy rozmiar od mojej mamy a jestem cięższa od niej o ok 10kg tylko ja mam więcej mięśni a ona tłuszczu.