Witaj Magdalenko
Dołączyć można się zawsze, w końcu im więcej osób, tym większa motywacja.
Przy karmieniu piersią zbyt wiele nie zmienisz właśnie dlatego, że nie możesz zbyt gwałtownie tracić wagi, ale ...możesz całkowicie wyrzucić z diety słodycze i biały cukier, białą mąkę podmienić na pełnoziarnistą, jeść więcej warzyw i owoców, w 5 mniejszych posiłkach co 3 godziny. Nawet, jeśli w okresie karmienia nie dojdziesz do swojej wymarzonej wagi, to na pewno nauczysz się jeść mądrzej i bardziej świadomie, później ewentualnie nieco obetniesz ilość przyjmowanych kalorii i samo się schudnie I nie zapominaj o wodzie, minimum 1.5 litra
Ustalanie sobie konkretnego terminu do schudnięcia z jednej strony bardziej motywuje, ale z drugiej może spowodować, że przy braku oczekiwanych rezultatów możesz uznać , że i tak się nie uda i rzucić dietą, albo zacząć drastycznie obcinać kalorie, żeby schudnąć przed terminem, a nawet, jeśli dotrwasz do końca i faktycznie w danym czasie osiągniesz cel, to odhaczysz ptaszka, uznasz za zrobione i po jakimś czasie pewnie wrócisz do złych nawyków. Dla mnie ważniejsze jest nauczenie się jeść regularnie, zdrowo i przemyślanie, wypracowanie w sobie umiejętności odejścia od czekoladek po zjedzeniu 2, a nie całego opakowania, wymienienie części tłuszczu na mięśnie i wyrobienie kondycji, a spadek wagi będzie tylko dodatkową nagrodą
Oczywiście jest to moje subiektywne podejście do tematu ;]
Zakładki