-
Odp: Trzeba się w końcu ogarnąć
gaja81 łaaał
imponujący wynik i dowód na to, że się da
Z tym ruchem to zgadzam się w 100%! Jak wspominałam, kiedyś dużo się ruszałam. Najlepiej chyba wspominam czas, gdy chodziłam regularnie na spinning 2 razy w tygodniu i biegałam. To dopiero były endorfiny!
Żadne słodycze tego nie dadzą
No ale ważyłam wtedy ponad 20kg mniej niż teraz, nie miałam dziecka, psa, kota i męża, za to mnóstwo wolnego czasu. Teraz od kilku tygodni, a może i miesięcy - straciłam rachubę - obiecujemy sobie z mężem, że MUSIMY zacząć się ruszać i że trzeba wykroić chociaż pół godziny dziennie tak całkowicie dla siebie na jakiś ruch i nie udaje się. Jak syn był młodszy, to jakoś łatwiej było, nie pracowałam nawet na aqua aerobik jeździłam dwa razy w tygodniu, na rower, na spacery po 3-5km, nawet ćwiczyłam trochę z youtubem w ciągu dnia jak spał. Teraz wracam z pracy, odbieram go ze żłobka koło 16:30 i idziemy "na spacerek" czyli chodzimy po osiedlu, na plac zabaw, do sklepu, na "wycieczkę" samochodem i wracamy do domu koło 18:00. Robię Małemu kolację, przygotowuję siebie i dziecko na kolejny dzień (mąż na szczęście szykuje się sam, nawet sam sobie prasuje
), nasza kolacja, kąpiel dziecka, usypianie i jest po 20:00. Ogarniam trochę, robię nam jedzenie na drugi dzień i jest 22-23... I padam na pysk, bo na drugi dzień trzeba wstać o 5:30, a w nocy czeka mnie minimum jedna pobudka, ale najczęściej dwie-trzy, a czasem zabawa o 3:00-4:00 albo płacz nie wiadomo czemu i tulenie i usypianie.. Po prostu nie daję rady.
Na zakupach najczęściej mam listę, bo inaczej nie kupię połowy potrzebnych rzeczy, ale zawsze coś dodatkowego wpadnie w oko. A na zakupy zwykle jadę głodna bo prosto z pracy... i na jednej nodze. Wypluta po całym dniu w biurze, po powrocie z drugiego końca miasta w korkach łatwo jest sięgnąć po słodki pocieszacz, pożreć coś w samochodzie... No cóż, jest nad czym pracować
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki