-
Odp: Trzeba się w końcu ogarnąć
Podsumowując dzisiejszy dzień - nie było źle. Posiłki jadłam tak:
7:30
10:20
13:15
16:00
19:40
Regularność na +
Coś tam podjadłam robiąc kanapki na jutro
plaster pasztetu i kilka plasterków ziemniaków...
W pracy znajomy miał urodziny, zjadłam malutki kawałeczek tortu...
Rano lekko się porozciągałam. Wyrwałam się w pracy na niecałe 20 minut szybkiego marszu. Plus godzina chodzenia z dzieckiem po osiedlu.
A co najważniejsze !!!: byłam na zakupach (głodna, bo prosto z pracy) i nie kupiłam nic słodkiego, nie kupiłam nic, co mogłabym zjeść w aucie po drodze do domu. Kupiłam tylko rzeczy z listy
A muszę ze wstydem przyznać, że zdarzało mi się często, że chętnie jechałam na zakupy,(choć mąż się deklarował) po to, by kupić i zjeść jakieś batoniki w drodze do domu w samochodzie w sekrecie przed mężem...
-
Odp: Trzeba się w końcu ogarnąć
Jak tu cicho i pusto
Taki miałam dziś dzień w pracy, że o regularności posiłków mogłam zapomnieć
Sałatkę z drugiego śniadania jadłam jadąc do domu w samochodzie... No i na spacer się nie wyrwałam... Za to rano trochę poćwiczyłam, na co mój dwuletni syn woła: "Mama tańczy!" i sam zaczął machać rączkami i tuptać
W dodatku tak mnie wk....wili w tej pracy, że wróciłam i mnie nosi... I podjadłam. Na szczęście w tym wszystkim zjadłam suszone morele, suszone śliwki i żurawinę oraz 4 orzechy brazylijskie. Ale to i tak sporo dodatkowych kalorii ehhh...
-
Odp: Trzeba się w końcu ogarnąć
Aaale mam masakrę w robocie...
Znowu jadłam w cały świat i nie miałam czasu na ruch. Wróciłam do domu po 18:00 padnięta i głodna jak wilk. Coś tam podjadłam, ale bez tragedii. Największy sukces - robiłam na głodnego zakupy w Auchan z mężem i zwykle takie sytuacje kończyły się kupnem mnóstwa dziwnych rzeczy do jedzenia, najczęściej słodyczy: lodów, ciastek itp. Dziś skończyło się na bananach i jogurcie do picia o smaku tiramisu, którego notabene do tej pory nie otworzyliśmy
Dużo piję wody niegazowanej, rano chwilkę się porozciągałam i zrobiłam małą rozgrzewkę przed wyjściem z domu.
Jestem tylko koszmarnie niewyspana. Ale tak już mam od dwóch lat
A podobno w odchudzaniu jedną z kluczowych ról odgrywa wysypianie się. Hmmm..
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki