-
Witaj Moominku!
Własnym oczom nie chcialam uwierzyc jak zobaczyłam twoj wpis u siebie na watku
Strasznie sie ciesze ze wrocilas!!!
Ja co prawda ostatnio rzadko sie pokazuje na forum, ale staram sie przynajmniej regularnie podczytywac
Trzymam kcuki za twoje postanowienia - ja tez sprobuje w nowym roku osiagnac wymarzona 7, bo przez male niedopinowanie troche sie od niej oddalilam
Pozdrawiam
-
Moominku, gratuluję Milkowego zwycięstwa (przyznam, że nawet nie wiem, co to jest m-joy, ale to chyba lepiej ) i trzymam kciuki za realizację grudniowych dietowych założeń.
Wielka szkoda, że nie przyjedziesz do Wrocławia, ale rozumiem Twoje powody. Może chociaż wysłałabyś ten list, który pisałaś chyba z rok temu? Adres chyba jeszcze znasz?
Uściski
-
Hi Moominek, zatem obie planujemy dietkowanie do sylwka. Ogromne brawa za poskramianie słodyczy w Twoim menu, to one głównie ciągną nas na manowce. Jeszcze raz napiszę, że bardzo się cieszę z Twojego powrotu. :P :P :P
-
hi Moominku
Może na razie spróbujmy 0 slodyczy do świat
buziolki H
-
Droga hindi, a cóż to za herezje opowiadasz ?! Zero słodyczy to absolutnie nie dieta dla moominka, który może i do świąt by dotrwał, ale potem rzuciłby się na wszystko, co chociaż stało koło cukru Wystarczy, że próbuję je ograniczać. Dzięki temu mam szanse na styczniowe 92, bo przyznam się, że jednak weszłam na wagę - zbliża mi się okres, zacznę niedługo niczym wielbłąd magazynować wodę, a że w czasie porządków waga znalazła się na środku, to i skusiła. I ważę 92,7 Więc bojowe zadanie - tak przeżyć święta, żeby do 2.01.2007 zniknęła ta końcówka! Czyli na początek spróbować nie objadać się pierniczkami, które właśnie robię, a nie jest to łatwe, cały dom tak kusząco pachnie miodem i przyprawami korzennymi, mmm....
Oj tak, belluniu, słodycze to największy wróg mojego odchudzania. Rzadko rzucam się na normalne jedzenie, ale słodycze kuszą na codzień, drożdżówki z kawą nie chcą dać się wypisać z codziennego jadłospisu i chociaż mieszczę się w kaloriach, zdaję sobie sprawę, że nie jest to najzdrowsza dieta Ale tym zajmę się po świętach. Do końca roku z jednej strony daję sobie trochę luzu, z drugiej już teraz próbuję powoli, krok po kroczku, zmieniać nawyki. Najważniejsze, że nie na siłę...
Dobrze, Triniu, to wygląda na uczciwą wymianę A list, choć niedokończony, należy przecież do Ciebie, zresztą włożyłam w niego za dużo pracy i za dużo samej siebie, żeby wyrzucić... Po powrocie do domu proszę spodziewać się przesyłki A gdybym w zamian dostała większą porcję zdjęć niż te wrzucone i porozrzucane po forum, będę bardzo, bardzo wdzięczna...
Witaj, emkr-ko, ja też, podobnie jak ty, mam niewiele czasu i częściej przeglądam wątki niż piszę, a jeśli już, to z reguły nie u siebie. Bardzo zabiegana ta końcówka roku... Siódemkę zaś na pewno obie zobaczymy, a co więcej, jestem pewna, że wcale nie tak długo przyjdzie nam na to czekać, chyba wystarczająco jesteśmy zacięte i zmotywowane ?
-
Tak tak ...te hasła z liczbą 0 na poczatku niestety nie są dla nas .
W weekend postanowiłam znowu wprowadzić słodkie niedziele i wierzę, ze tym razem bedzie OK .
miłego przedświatecznego tygodnia
buziaki H
-
Wspaniałych Świąt, pełnych magii i zaczarowanego uroku. :P :P :P :P
-
buziaki poświąteczne przesyłam H
-
Szczęśliwego Nowego Roku 2007
szalonej zabawy w miłym towarzystwie
więcej wolnego czasu dla rodzinki
i znajomych
buziaki noworoczne przesylam najgorętsze ze wszystkich dotychczas przekazanych
hindi
-
Wspaniałego Nowego Roku!
Tylko radosnych i ciepłych chwil!
Szacunku od obcych i miłości od bliskich!
Mocy spełnienia obietnic składanych samemu sobie dzisiejszej nocy.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki