Strona 37 z 46 PierwszyPierwszy ... 27 35 36 37 38 39 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 361 do 370 z 458

Wątek: Olomorrelka - czyli jak trzy chudną

  1. #361
    Olenak jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj dziewczęta,

    Umbrello kochanie moje najmilsze - ostatnie 2 miesiące byłyu snem, który powoli się rozmywa...

    Jakże bym mogła nie chcieć się z Tobą zobaczyć - to nie tak - winna byłam te trzy dni Michałowi, który dzielnie znosił niemal zupełny brak mojej obecności ostatnio. Jesteśmy Słoneczko umówione wsrtępnie na środę - dziś dowiem się czy mogę liczyć na wolny czas w środę - i napiszę Ci jak sprawy stoją. A jutro zobaczymy się w Dziesiątce.

    Mam nadzieję, że MOrr wróci do nas ale nie można jej do tego zmuszać...
    Ja teraz przystępuję do następnego etapu odchudzania - i pisania magisterki.

    Anecia masz rację - okropnie smutno się zrobiło.

    Pozdrawiam
    OlaK

  2. #362
    Umbrelka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No dobra...

  3. #363
    Umbrelka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    A w Instytucie to już na 100% mam opinię lesbijki... Chyba...
    Nie żeby mi to jakoś specjalnie przeszkadzało

  4. #364
    Olenak jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No cóż dobra łatka nie jest zła, a na romanistyce powoduje jedynie większą możliwość wyboru...

    W takim razie życzę dobrych łatek
    Pozdrawiam
    i wzywam Morr

    pa pa

  5. #365
    Umbrelka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tak, tak. A mieć łatkę i nie mieć łatki to razem dwie łatki...

    Jutro się przekonasz, czy warto i mam nadzieję, że uznasz, że warto, ale, że jeśli uznasz, że nie warto, to otwarcie mi o tym powiesz...

    Tylko nie na głos przy blondynce... Ok?

    A album jest śliczny, Leben też (nie mówię o obrazach...)

    Jeszcze raz gratulacje...

  6. #366
    Olenak jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie ma mowy, nic nie będę gadać - żeby ocenić ciastko trzeba je zjeść, albo chociaż powąchać - a ja co? przemknie mi Twoja bajaderka za szybą w cukierni przez okno pociągu... no co ty

    Jestem za szybka w ocenach i muszę trzymać jęzor za zębami..,
    ......

    (Jak Ci się podoba mój trop norwidowski)

    A Leben no cóż - to moje ciacho

    Pa

  7. #367
    Olenak jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziś codzienna kawa śniadaniowa (na razie) i na pewno będzie dużo wody - dostałam wypłatę i mogę zacząć odchudzanie a nie jedzenie tego co się akurat uda zjeść (bez szperania w śmietnikach)

    Jejusiu - ZAPRASZAM WSZYTSKICH GORĄCO DO MUZEUM LITERATURY W WARSZAWIE - RYNEK STAREGO MIASTA 20, NA NA PRAWDĘ FAJNĄ WYSTAWĘ...

    pozdrawiam OlaK

    a Mor jak nie było tak nie ma
    (należy jej się od nas w nos)

  8. #368
    Guest

    Domyślnie

    Jestem, jestem...

    Czytam raczaje wasze posty niż piszę.

    Mam mało dobrą fazę i tyle, psychicznie nie wyrabiam, ale już mi trochę lepiej.

    Co do Łatek, wystaw i takich tam mało albo bardzo ważnych spraw.

    Olenak, ścigam cie telefonem, przez Miśka i w domku a ty milczysz.Wybieram się na tę twoją wystawę, wogóle chcialabym się z tobą zobaczyć

    Umbrelka, taka łatka chyba ci nie przeszkadza więc w czym rzecz no dobra, wiem że w Blondynce

    U mnie masa się rzeczy dzieje. Morr się podko****e, Morr odwożą obiekty podkochiwana do domku po zajęciach, ale to dlatego że Obiekt jeździ do swojego Obiektu na Ursynów... ehhhh. Nic to, stanem się cieszyć trzeba i tyle...

    Misja BABCIA zakończona sukcesem powiedzialam jej w końcu że Jędrula z nami mieszka, szok był niezły... ale hipokryzja mojej rodzinki czasami dziala mi na nerwy i po prostu mówie im co mysle.

    Piszę o Harlequinach, mam mase zachrzanu na uczelni i nic mi się nie chce to akurat mało fajne, no i odkryłam owe jedzonko z kurczakim i massssąąąąą currrryyyyyyy

  9. #369
    Umbrelka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wbrew pozorom Morr, to wcale nie są takie mało ważne sprawy, choć z wierzchu mogą się takie wydawać, śmieszne, zabawne i niewiele warte. Łataka, to żaden problem - problem jest w Blondynce, i to nie byle jaki.

    Olenak, i co? Jak ci się podobało to ciacho za szybą cukierni widziane z pociągu?

    Czysty intelekt i masa wdzięku? No może... Całkiem trafne...

    Jaki trop norwidowski u licha? Jedyne co mi się skojarzyło z twoją wypowiedzią, to pociąg i ten rysunek Lebena, co goście siedzą na lokomotywie, nie pamiętam tytułu, ale chyba cos o władzy...

    Właśnie zdałam sobie sprawę, że nie dam sobie rady ze wszystkim, co mam zrobić, przeczytać i napisać w ten majowy weekend... Koszmar

    A z Figur Osiowych mnie się najbardziej podobała taka chuda i niebieska...

  10. #370
    Guest

    Domyślnie

    No wiem że problem w Blondynce i że nie byle jaki. Tak mi sie tylko napisało. No ja sie zgodzę z opisem Olenaka, intelekt z masą wdzięku to bardzo trafny opis.

    Ja się dziś dla odmiany na wielkiego L. wybieram. Mam wrażenie że w ogóle ten tydzień upływa pod znakami wielkich ludzi. Wczoraj mialam wykład z prof. Zygmuntem Baumanem... kurde facet na żywo jest boski... i pomyśleć że ja się o jego teoriach uczę od dwóch lat

Strona 37 z 46 PierwszyPierwszy ... 27 35 36 37 38 39 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •