-
Witaj colacaro...milych walentynek Ci zycze....Ja tez dzis mialam ochote na slodkosci ale zjadlam tylko kisielek
-
Witaj colacaro.....
Moje dzisiejsze ważenie......szkoda gadać. Totalna klapa. Mój organizm się zbuntował i próbuje mnie wziąć na przetrzymanie....Ciekawa jestem jak u Ciebie...
Pozdrawiam
-
Witaj
U mnie podobnie.Mialam nadzieje ze bedzie 89,9999 ale niestety.......
Tak by mi sie przydal jakis malutki sukcesik.No ale mowi sie trudno i dietkuje sie dalej. Wage sprawdzilam o 4,40 jk tylko wstalam do pracy.Nie nastroilo mnie to rozowo,ale mimo wszystko ciagne dalej
Dzisiaj zjadlam:
S:serek wiejski i kilka plasterkoe szynki konserwowej
O:2 platy sledzia w zalewie octowej,sorowke coleslaw i mala buteleczke soku pomidorowego
K:troszke orzeszkow,bardziej z nerwow niz z glodu i na tym chyba koniec.
Na szczescie ta mala porazka nie podlamala mnie i walcze dalej.Mam nadzieje ze z wami
Pozdrawiam, jutro bedzie lepiej
-
Colacaro...dobrze ze tak do tego podchodzisz... Pobieram od Ciebie troszke optymizmu... Dziewczyny damy rade... Zobaczycie za tydzien beda sukcesy
-
Witajcie plazowiczki !
Wroclaw tez zasypany od rana.Dietkowanie poszlo nad wyraz sprawnie.Dzis obylo sie bez dolkow,ktore mialam po wczorajszym wazeniu.Ja tez podejrzewam ze my chyba za malo kalorii dostarczamy organizmowi i on sie poprostu broni .Chyba trzeba zjesc obfitsze sniadanko i dac mu tym cynk ze jest OK i nie bedziemy go glodzic przez caly dzien i zeby korzystal z zapasow jak mu malo,a pozniej w xcagu dnia stopniowo zwracac uwage na kalorycznisc dania .Ja mysle ze moje ciagotki do poznego uczucia glodu byly spowodowane tym ze kalorii bylo za malo,bylam glodna i organizm postanowil sie bronic i w koncu powiedzial STOP !NIe wiem czy jest w tym jakas logika,ale jakos tak to czuje.
Dzis zjadlam:
S:serek wiejski
maly sok pomidorowy
O:2 podudzia kurczaka wedzonegoi duzo sorowki (podudzie to duzo mniej niz nozka)
K:250-300 tatara
Nie liczylam kalorii ale jestem bardzo najedzona.
Pozdrawiam plazowiczki
-
Witaj colacaro......
Wczorajszy dzień był naprawdę taki sboie. Sama wiesz jak to bywa. Wiem, że po 40 lepiej jest chudnąć po woli,ale skutecznie. Myslę, ze idziemy w dobrym kierunku. Ja staram się jeść śniadania, ale nie powinno być dłuższych przerw pomiędzy posiłkami. To nie jest takie proste aby tego przestrzegać. Ja nie będę liczyć kalorii bo tym samym powinno się ważyć dokładnie to co jemy. Mnie nie chce się tak bawić. I zostaję przy tym co rozpoczęłam.
Pozdrawiam cieplutko..
-
Ja tez sie bede trzymala SB.Lubie to co jem nie musze szczegolnie glowkowac co kupic do jedzenia.Mozna powtarzac dania itd.
Bedzie dobrze
-
Witaj colacaro...
Przeciez ja wciaz jestem z Wami na SB............ A kalorie licze poprostu z ciekawosci ale tylko przez pare dni.. Znow mi sie skurczyl zolodek na 1 fazie i kolacje jem juz na sile...Pozdrawiam i przesylam buziaki
-
Witajcie kochaniutkie !
Jakas dzis jestem taka rozlazla i spiaca.....Nic mi sie nie chce,energii 0.
Napewno to chwilowe,jutro juz piatek i niedlugo odpoczniemy.Dieta OK
S:serek wiejski
O:2 podudzia wedzone +surowka
Kol makreli wedzonej +sorowka z pora i selera
W miedzyczasie sok pomidorowy i 3 plasterki sera zoltego odchudzonego.
Pozdrawiam,caluski dla wszystkich
-
witajcie,kochane,
jesten nowa,ale podgladac zaczelam was od 17stycznia,kiedy postanowilam zawojowac ze swoimi 94 kg.
Dzisiaj mamy miesac i troche grzeszkow i 84,2 kg.bez cwicen,bo mam problem z kregoslupem i najpierw musze troche zrzucic.
po 2 tyg 1 fazy SBD przeszlam na montiego,bo to jest prawie takie samo jak SBD,
a wygodniejsze w stosowaniu.najadam sie do oporu.ostatni posilek staram sie jesc pomiedzy 17-18 ipotrzebuje wsparcia,bo teraz zacznie sie najtrudniej i najwolniej,a te 15 kg jeszcze by sie przydalo .
mysle ,ze w takim gronie,jak wasze-musi sie udac
serdecznie pozdrawiam.przyjeta?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki