Witaj Trycko

Z zapartym tchem czytałam o Twoich osiągnięciach i w podobny sposób żeśmy załapały paskudne jojo, ale teraz obie się poprawiamy i lecimy dalej

Tylko nie załamuj się, jak Ci waga stanie...to normalne, a zresztą po jakimś czasie ruszy z kopyta