mam nadzieje, ze szybko uda ci sie zebrac w sobie i zaczac to, co juz dawno powinno miec miejsce! trzeba sobie przypomniec, ze jedzenie to potrzeba, ktora trzeba zaspokajac, a nie cel sam w sobie.

chyba dobrze bedzie, jesli zaplanujesz sobie, co bedziesz jadla i np. posiwecisz troche czasu na przygotowanie. pamietam, jak na poczatku diety wymyslalam "zdrowe i niskokaloryczne obiady" => drob, warzywa i ewentualnie brazowy ryz.
w momencie, kiedy sie celebruje posilki juz nie myslimy o tym, ile sie nawpychac, a po prostu, ze zjemy fajny obiad. trudniej jest wtedy rzucic sie na jedzenie i pochlonac co sie da.

i nie zapomnij o cwiczeniach!
bedzie super, tylko zacznij. po prostu zacznij od dzis!