-
przepraszam, ze sie tak rzadko odzywam - caly dzien dzisiaj zabiegana, a ostatnie tygodnie to byla masakra - dosc powiedizec, ze mialam dzisiaj dwa egzaminy, ktore na szczescie ZDALAM!!!!!!!
jeszcze sie nie mierzylam, ale nie sadze, zeby cokolwiek uleglo zmianie - nie mialam sily sie soba zajmowac.
o SB myslalam i jeszcze nie podjelam decyzji. rzeczywsice jest to bardziej racjonalny sposob odzywaiania, a i widze, ze wszyscy ja tu sobie chwala, wiec czemu nie?
zostal mi jeszcze tylko jeden egzamin i to dopiero za 11 dni, wiec bede miala czas, zeby sie soba zajac i obmyslic plan na dalsze odchudzanie.
dzisiaj jestem strasznie szczesliwa, bo najgorszy element sesji za mna - egzamin z badan operacyjnych, mam w indeksie piekna trojczyne - naprawde sliczna, a ile radosci, to nawet nie wiecie.
podsumowujac:
kotlet mielony, lyzka ziemniakow, lyzka burakow
6 kostek czekolady 72% kakao (musialam z tych nerwow i niespania)
czekolada na goraco w szkole
lyzka peczaku z polowka koltleta mielonego.
w miedzyczasie: 2 egzaminy, mnostow biegania, nerwy, oczekiwanie na wpisy, wizyta u ginekologa (na szczescie usg dopochwowe jest calkiem smieszne ), dlugi spacer od lekarza do domu + swietny humor na wieczor.
jeszcze czeka mnie spacer z psem i przytulanie mojego kochaniatka.
pozdrawiam was bardzo serdecznie - cala szczesliwa ja.
-
Witajcie dziewczynki!
Świat jest piękny! Schudłam! Mimo tego, że mam na sumieniu parę pistacji więcej niż dzienna norma pozwala
Anikas9, cudowna kobieto, jeśli chodzi o dietę SB, to ja się po prostu urodziłam na tej plaży! Jest mi jak w niebie (no, może oprócz tych momentów kiedy mój pokrętny umysł podsuwa mi obrazy makaronów, pączków, bab ziemniaczanych, pierogów ruskich itp), wtedy albo sięgam po pistacje, albo po czerwoną paprykę. Na razie prawie euforia, mam nadzieję że się utrzyma.
Szmaja - kopenhaska precz! Nic nie warta "dieta cud". Próbowałam i nadrobiłam kilogramy z naddatkiem. Tylko South Beach szczęście Ci da! No może ewentualnie Montignac, bo bardzo podobny. A szpinak to i ja bardzo lubię! Gratuluję zdanych egzaminów (pięknej trójki też)trzymam kciuki za ostatni egzamin!
bes_xyfki - nie zniechęcaj się, pewnie Caprica zajęta jest swoim cudownym maleństwem i nie miała czasu udzielać się na forum.
Ach, nie mogę się już doczekać naszych wyników!
Ściskam was i pozdrawiam
Katarzyna
-
Witajcie!
Wrocilam dzis wieczorem z trzydniowego wyjazdu do rodzicow.
Bes_xyfki - jesli Twoje BMI jest powyzej 25 i otrzymam zgloszenie ze
wszystkimi danymi to oczywiscie bedziesz w naszym wspanialym Clubie
razem z nami
Drogie Clubowiczki! Mam problem z poczta Nie moge sciagnac Waszych
listow z serwera. Cos sie na wp.pl popsulo.... Mam nadzieje, ze do jutra
to zreperuja i jutro rano bede mogla przeslac Wam analize raportow.
Przykro mi, ze tak sie dzieje bo wiem, ze bardzo czekacie. Ja jestem ogromnie
ciekawa Waszych wynikow.
Dobranoc!
-
są efekty... małe ale są :-)
Witajcie
Po wczorajszym treningu ważę dzisiaj troszkę mniej... Wysłałam już swoje wymiary do Carpicy i mam nadzieję, że w mojej walce z ciałkiem nie pozostanę osamotniona.
Pozdrawiam Was Wszystkich.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Witajcie!
Przeslalam Wam juz wyniki kolejnego tygodnia odchudzania.
Jestem zadowolona.
Patrze w tabelke z danymi od dziewczyn, ktore nadeslaly swoje wyniki
i widze - jest dobrze!
- nikt nie przytyl
Wiadomo, ze na poczatku chudnie sie najszybciej. Na pewno jest to bardzo
mile i pewnie kazda z nas marzy o tym by jak najszybciej schudnac i miec
to za soba. Ja bym bardzo chciala. Najlepiej w jedana noc i z glowy... Ach!
Szkoda, ze to tylko marzenia...
Tymczasem pracujecie wytrwale! I to ciezko!
Najwieksze gratulacje dla Aisak. Przez tydzien schudla ponad 2 kilogramy.
Widac tez po zmniejszeniu obwodow kto najwiecej traci cialka.
Bardzo dobrze tez idzie Birdget, Anikas i Sandrze. Ja niestety tylko 0,5 kg
ale i tak sie ciesze, ze na minus a nie na plus .
Wiola ma coraz luzniejsze staja sie ubrania w talii i biodrach.
Juz tylko tydzien zostal do wielkiego podsumowania 1 Etapu, ktory sie konczy
w najblizsza niedziele. Niektorzy musza sie zabrac ostro do pracy by osiagnac
zamierzony cel. Jeszcze jest szansa.
Przyznam, ze boje sie bym nie musiala sie Was wstydzic za moje mierne efekty.
Dolaczyly do nas Basia 22 i Bes_xyfki. Witajcie w Clubie!
Pozdrawiam Was!
-
witam wszystke grubaski
Chetnie rowniez przylacze do waszego milusinskiego grona podjadaczy . Tez jestem malym grubaskiem podjadaczy. Mam tylko male pytanko odchudzam sie juz kolo tygodnia ale dopiero dzis znalazlam ten post i ta propozycje. Czy w zwiazku z tym moge przeslac swoje wymiary np jeszcze dzis bo poniedzialek jakby minol wczoraj . Jezeli jest taka mozliwosc to z gory dzieki, jezeli nie to poczekam do nastepnego poniedzialku. Pozdrawiam wszystkich.
-
Mozesz sie do nas przylaczyc. Wyslij wszystkie dane na adres
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Witam wszystkich! Dzionek jakoś minął, od wczoraj staram sie nie jeść nic słodkiego. To takiego rodzaju "kara" za to, że w ubiegłym tygodniu nadużyłam tych pyszności, i nic nie schudłam. Strasznie jestem dziś zmęczona, więc chyba pójde dziś troszke wcześniej spac. Szmaja gratuluje zdania egzaminów. Oby tak dalej Mam nadzieje, że do końca trzeciego etapu uda mi sei schudnąć kg, które postanowiłam schudnąć. Jowita28 ciesze sie, że przystępujesz do naszego klubu. W grupie zawsze raźniej Pozdrawiam i oby chudło nam sie szybko, bez wyrzeczeń i trwale. Buźka
-
mam nadzieję, że mi też będzie spadać chociaż 0.5kg tygodniowo, coby się przed Wami nie wstydzić
dzięki za przyjęcie do klubu i trzymam kciuki za wszystkich, by ten tydzień nie był zmarnowany )
-
witam wszystkie dziewczyny...
jeszcze nie odespalam ostatnich trzech tygodni... jutro znowu do pracy (zreszta tak samo jak w piatek i sobote). ale nie jest zle, mozna powiedziec, ze raczej wolne mam juz. najblizszy egzamin mam dopieor 11.02.
wymyslilam sobie tak, ze w tym miesiacu kupie sobie karnecik na 8 wejsc (+2 silownie), a do tego poprosze taka instruktorke o ulozenie diety (to jakos za tydzien, bo wtedy bede miala pieniadze), co kosztuje u mnie w klubie 30 zl... a w przyszlym miesiacu zaszaleje i wezme karnet na wejsc 12 (+2 silownie), ktory kosztuje 96 zl. jak juz kupie, to na pewno wykorzystam.
z jedzeniem dzisiaj w porzadku, na 19-sta ide na tbc z nadzieja, ze mnie wymecza solidnie.
do 6.02. MUSZE miec te 62 kg!!! potem, jeszcze tylko 7!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki