Wątek: Wirtualny "Club XXL"!

wyslalam ci moje spoznione zgloszenie z niedzielnymi pomiarami - wlasnie znalazlam centymetr, wiec go szybko wykorzystalam.

mam nadzieje, ze przejde przez geste sito egzaminacyjne.
ostatnio troche sie lamie z moja dieta... i nie wiem, czy dlatego, ze zaczelam zauwazac efekty, ze jestem bliska wagi, z ktora zaczynalam studia, czy dlatego ,ze sesja wykancza mnie psychicznie... w kazdym razie w zeszlym tygodniu dwa razy przekroczylam 1000 kcal o jakies 500.
teraz juz jest w miare dobrze, bede miala wiecej czasu na cwiczenia i w ogole, wiec sie pozbieram.
jeszcze tylko 9 kg!

Oj dziewczyny, jutro pierwsze ważenie i mierzenie kontrolne ... strach w oczy zagląda. Co prawda staram się trzymać dietę SB, ale dopiero od paru dni. Obawiam się, że nie bardzo będzie się czym chwalić
Spędziłam dziś 6 gzodzin stojąc przy sztalugach i jestem jakaś cała napuchnięta, oby zeszło do jutra.
Całe szczęscie, że udało mi się opanować wieczorne wyjadanie wszystkiego co się dało. To dzięki Wam
Zaniepokojona jutrzejszymi pomiarami, ale w sumie szczęśliwa życzę wszystkim dobrej nocy. Dobranoc!

Hej! Dziś już pomiarki zrobiłam, zaraz wyśle do głównej nadzorującej Byłam pozytywanie zaskoczona. Schudłam 4,5 kg z czego sie bardzo ciesze, choć wiem, że narazie to tylko woda. O 16 jestem umówione z fryzjerkom. Ide do saloniku koło mnie. Znudziłą mi sie moja fryzurka i chce coś zmienić. Pozdrawiam buźka

Cześć Dziewczynki!!!
Wysłałam swoje wyniki,a teraz czekam z niecierpliwością na wieści od Capricy i jej sprawozdanko!
Nie odzywałam się troszkę,bo mam taki kocioł teraz na uczelni - SESJA - że po prostu nie mam czasu pisać.Obiecałam sobie,że jak zdam pierwszy egzamin to znajdę chwilę..........więc jestem! :P
Jeszcze się nie przedstawiłam.Mam na imię Monika i 24lata.Na co dzień robię coś o czym zawsze marzyłam-studiuję stomatologię,chociaż uczyć się lubię (w każdym razie nie w takiej ilości jaką nam serwują).Z kilogramami walczę od zarania dziejów,niestety bezskutecznie. Męża nie mam,dzieci też nie,ale bardzo bym chciała kiedyś adoptować.16 stycznia jak natknęłam się przez przypadek na tą stronę w necie,od razu wiedziałm,że klub kóry zakłada Caprica jest dla mnie.Wierzę,że nawiążemy ze sobą kontakt,który pozwoli nam wytrwać w naszych postanowieniach i że każda z nas osiągnie w końcu cel jaki sobie wyznaczyła!
Póki co pozdrawiam Was gorąco,trzymajcie się cieplutko!

Witam wszytkie koleżanki Dzionek jakoś minął. Nie obżarłam sie na szczęście Byłam u fryzjera. W gruncie rzeczy tylko podciełam włoski. Chciałam ściąc na takie troszke krótkie, roztrzepane, ale fryzjerka odradziła mi. A to dlatego, że mam zbyt okragłą buzie Może jak schudne wystarczająco dużo i twarz mi sie zmniejszy, to wtedy zafunduje sobie taka fryzurke, o której marze A tak poza tym dziś sie dowiedziałam, ze jutro mam konkurs z matmy (sama sie na niego zgłosiłam, właśnie sie zastanawiem czy ja zgupiłam czy co). Profesor dał zadania przykłdaowe. Raptem umiem rozwiązać 2 na pięć. Przed chwilą ktoś mi rozwiązał jesze jedno. Tylko wiem, że takich samych zadań na pewno nie będzie. Mam nadzieje, że na tym konkursie nie spale sie ze wstydu. Pozdrawiam i wytrwałości w dietce życze Buźka

Hej hej!! Witam Klubowiczki!!
Wpadam z pozdrowieniami i życzeniami słodkich snów i jutro radosnego dzionka!!
Przepraszam Caprica, że tak późno wysyłam wymiarki ale przyjmiesz je jeszcze?
Aisak - cieszę się niezmiernie, że SB Ci pasuje i widzisz już efekty!!
Ja dziś weszłam w II fazę - w końcu po 21 dniach zjadlam jabłuszka!! Mniam mniam!! Na SB schudłam przez trzy tygodnie 4 kg - jestem bardzo zadowolona z tego!! Choć poprzedni tydzień był najtrudniejszy <objadałam się orzeszkami w ilościach bardzo dużych > niestety!!
Dobra, mykam powolutku spać, bo rano pobudka i do pracy!
Trzymajcie się nadal dzielnie i przede wszystkim uśmiechnięcie!! papa

Cześć!
Właśnie wróciłam do domu z wernisażu wystawy fotograficznej, a tam nie mogłam się opanować i wypiłam dwie lampki wina!
Nie sądze aby było to dozwolone w pierwszej fazie SB, ale co tam, jak na razie nie żałuję bo b. dobre było
Dziś jest mój szósty dzień diety South Beach i jestem bardzo zadowolona, bo waga wyraźnie ma tendencję spadkową a ja nie chodzę głodna i jem rzeczy, które lubię.
Zadowolona z życia i winka ściskam Was serdecznie
Katarzyna

Witajcie Clubowiczki!

Nadeszla pora podsumowania wynikow pierwszego tygodnia.

Na gratulacje zasluzyly bardzo dzielne Clubowiczki:
Aisak102, Trycka, Beti70, Anikas9, Birdget, Wiola159, Karalajna,
i Sandra18.

W tym tygodniu najwiecej schudly Wiola 159 oraz Birdget bo po ponad 4 kg. Widac to wyraznie po zmniejszeniu obwodow (gdy zsumowalam zmniejszenie obwodow Wioli
to - 7 cm, a Birdget -6cm). W obwodach bardzo zeszczuplala Sandra (lacznie obwody
-9 cm).
Jak tak dalej pojdzie to trzeba bedzie lada moment zwezac garderobe.
Dziewczyny, jak Wy to robicie?

Teraz obiecane przeliczenie na kostki masla. W tym tygodniu rozpuscilysmy
az 85 kostek masla czyli 17 kg tluszczu. Niezle, prawda?

Dolaczyla do nas Szmaja - witaj w Clubie.

Zycze Wam milego tygodnia. Na nastepne raporty czekam juz w najblizszy
poniedzialek

Witam koleżanki! Właśnie przejżałam raport i jestem zadowolona nie tylko ze swoich wyników, ale także z Waszych. Sądze, że ten kub wnosi wiele dobrego do naszego nastawienia, "żeby nie było gorzej, żeby nie wypaść gorzej przed innymi". Oczywiście zdarzają sie lepsze i gorsze dni. Ja dzis chyba tez przecholowałam z jedzeniem Troszke ponad norme Ale po 18-stej już nic nie zamierzam jeśc Ciesze sie, że jesteśmy razem i możemy sie wspierac 17 kg ładny wynik osiągnęłyśmy z czego sie bardzo ciesze aisak102 ja także bardzo lubie napić sie winka, choć nie jestemna SB. Ale zazwyczaj pijam jak są jakies okazje Pozdrawiam Was wszystkie i oby tak dalej Nam szło Buźka

Niestety Moje Drgie Koleżanki,ale ja dziś złamałam wszelkie zasady zdrowego odżywiania.Zjadłam chyba z milion kalorii!!! Jestem na siebie wściekła.Cały dzień byłam jakaś nieswoja i w końcu się złamałam!Szkoda,że nie mamy ze sobą jeszcze jakiegoś innego kontaktu np.GG,bo dziś rozmowa z którąś z Was zdecydowanie by mi pomogła.
Przeczytałam raport - tyle kostek masła TO JEST COŚ!!! :P
Ściskam Was mocno,oby chwile słabości spotykały nas jak najrzadziej!!!