Wątek: Wirtualny "Club XXL"!

Witam! Przepraszam jakoś ostatnio żadko tu wpadam. Nie wiem sama czemu może to jest spowodowane tym, że moja babcia jest w szpitalu (już kolejny raz w tym roku ) Pół kilograma jakoś mi poleciało, ale w tym tygodniu jest zdecydowanie gorzej. Nie wiem co sie ze mną dzieje. Ale mam nadzieje, że sie pozbieram juz niedługo ninka69 super podsumowanko! Pozdrawiam buźka

Anikas wracaj i to juz na dobrą drogę Słodycze są beeeeeee nawet o nich nie myśl.
Liczę ,że w kolejnym raporciku do Bes waga pójdzie u Ciebie w dół
Powodzenia

Zamieszczone przez ninka69

Anikas wracaj i to juz na dobrą drogę Słodycze są beeeeeee nawet o nich nie myśl.
Liczę ,że w kolejnym raporciku do Bes waga pójdzie u Ciebie w dół
Powodzenia

Ninka dziękuję... to dla mnie bardzo ważne...
Będę próbowała.. ale potrzebuje trochę czasu.. niestety trochę mnie to przerasta...
Ale wrócę, na pewno wrócę... nie chcę przytyć!
Dzięki

]NINKA dziękuje śliczne podsumowanko , no i wystąpiłyśmy razem
Jakoś mi gorzej idzie na normalnej dietce i teraz trochę się boje jojo po dc, jak narazie trzymam się dietki więc jest ok, chudnę dużo wolniej, ale zawsze...

Istambul ja też tak miałam po 1 cyklu DC był moment,że na prawie 3 tyg waga się zatrzymała. Pamietaj bardzo ważne jest wychodzenie z tej dietki, to jo jo nie bedzie.
Ja teraz trzymam 1000 i jest ok
Powodzenia

dziewczyny, jak wam idzie? cos tu ostatnio straszna cisza. walczycie?
jest piekna pogoda - okazja do spaceru, do przejazdzki rowerowej! same pozytywy, odchudzanie w takim czasie jest jeszcze latwiejsze, a powodow wiecej! w koncu ubran mniej sie nosi, nie?

Szmaja, dietka idzie dobrze, tylko czasu malutko W sumie to następny kilogramik zgubiłam
A pogoda jest cudowna, aż chce się żyć Ja już zaczynam zauważać efekty odchudzania i coraz lepiej się ze sobą czuję
Co zresztą widać na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Buziaki,
Ewka

Ech..., nie ma co pisac....
Nic nie wychodzi. Jem i jem. Ciagle mam na cos chec i nie mam ochoty
"byc z tym". Strach wchodzic na wage wiec nie sprawdzam ile przytylam.
Nie chce mi sie w ciagu tych ostatnich kilku dni walczyc ale ulegam zachciankom.

ZAPISUJĘ SIĘ DO KLUBU!!
Startuję od dziś. Trzymajcie kciuki, będę zeznawać publicznie o moich postępkach. Pozdrawiam!

[[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
][/code]

tfu, tfu, odpukac, waga chyba drgnela w dobra strone -co prawda jutro bedzie ciezko ,bo grill, ale jakos dam rade - troche podjem kielbachy, piwka sie napije - tragedii nie bedzie.