-
Lercia do czerwca schudniesz jeszcze zobaczysz , A na weselu wszystkich olsnisz figurą
Albina bo takie tempo jest najzdrowsze , Tylko ja tak bardzo bym chciała nie mieć tej 1 z przodu
Hehe Lercia zaraz odpalam gadulca
-
A co tu tak cicho?
Lercia wyjechała i odrazu cisza się zrobiła
Bikola i jak Ci idzie?
-
...nie mam czym sie pochwalic...dlatego jestem cicho...ale to nie znaczy ze nie walcze...tylko te DC...eeee...no nie wyszlo mi tak jak powinno...staram sie teraz duzo mniej jesc i w granicach 1000 kalori...ale dzieki za pamiec, jak tylko cos mi zejdzie to na pewno sie pochwale....
Pozdrawiam serdecznie i cieplo !!!
Bikola
-
Bikola nie ma znaczenia jaką diete się stosuje ważne ,że się stosuje wogóle. Nie każdemu podchodzi DC. 1000kcl to bardzo dobry wybór. Ja teraz przez tydzień wychodzę z DC i pomału zwiększam ilość kcl. Dojdę do 1000 i na nim się zatrzymam.
Pozdrawiam
-
Cześć kochane babeczki!!!!
Jeszcze mnie w domu nie ma.Jeszcze jestem u rodziców.Ale wracam jutro lub w piątek.I bardzo dobrze,że wracam.Okazuje się że mam słaby,oj,strasznie słaby charakter.No bo wszystko przez to piwo.No ja piwo uwielbiam.No i dlatego muszę jak najszybciej wrócić do domu.Tam będę sama,bez koleżanek (czyt: pokus) i jakoś dam radę.Ogólnie waga stoi.Nie liczę co prawda kalorii,ale wydaje mi się,że nie zjadam więcej niż 1000-1300.Włącznie z piwkiem oczywiście.
Bikola,teraz jest coraz więcej nowalijek.Jedz 5 posiłków dziennie,ale takie małę.Np.talerz ogórków a do tego malutka kromeczka chrupkiego chleba,np.wasa.No i grunt to nie jeść na noc.
Ninko,mam nadzieję,że do czerwca schudnę ,Czasu coraz mniej a moja waga stoi w miejscu.Zepsuła się czy co????
Ale coś Wam powiem.Tu ,gdzie mieszkają moi rodzice ,znajomi zauważyli,że schudłam.Jakie to miłe!!!!!No i mam dobrą motywację.Niech nie mówią,że schudłam,ale że wygądam zaje.....cie!!
Trzymajcie się cieplusio,całuski
-
No kochana to podpadłaś na całej linni. Piwko... wiesz ,że jest beeee. Lerciu nie kuś losu tyle już osiągnełaś, pozatym sama widzisz znajomi zauważyli różnicę, wracaj do dietkowania. Koniec obijania się, i od dziś 0 piwka. 22 maj już się zbliża , a potem czerwiec
Wiem ,że jesteś silna i więcej już nie dasz się skusić. Teraz bardzo proszę zacząć liczyć kcl
Buziaki jak wrócisz daj mi znać, już ja Cię naprostuję
Bikola a co u Ciebie?
-
Mea culpa,mea maxima culpa.Już nie będę piła piwa,obiecuję.No ale zbliża się majówka i mam zaproszenie na 3-dniową imprezę.I co ja mam robić?????No chciałabym pojechać,ale obawiam się,że ciężko będzie oprzeć się pokusie.Nie wiem czy dam radę.
No a waga dalej stoi w miejscu.Myślę,czy znów nie zacząć DC.Już od dwóch tyg. jestem na 1000 kcl.Może odczekam jeszcze z tydzień i zacznę DC.Znów poleci kilka kg w dół a ja znów będę szczęśliwa z tego powodu.
Pozdrawiam cieplusio.
-
Lerciu kochana strasznie mnie martwisz Waga stoi bo pozwalasz sobie na piweczko, dobrze że w górę nie idzie, ale obawiam się ,że jak tak dalej bedzie to zaprzepaścisz to co do tej pory uzyskałaś.
Wiesz sama dobrze o tym dieta to jedno a po diecie zmiana nawyków zywieniowych. Bedzie Ci potem ciężko zmienić to wszystko.
Pomyśl wesele już nie długo, a i 22 maj zbliża sie coraz bardziej
Co do DC myslę ,że nie jest to dobry pomysł miałabyś za krótką przerwę między cyklami. Teraz lepiej pobyć na 1000kcl.
Kochana piszesz ,że cały czas jesteś na 1000 hm... a to piwko , to nic pozatym nie jesz?
Przy tak słabej silnej woli wyjazd na majówke bym odłozyła, albo zaopatrzyła się w produkty które moge jeść i PRZESTRZEGAŁA TEGO
Buziaki
-
Ninko,postaram się więcej Cię nie martwić.Nie zaprzepaszczę tego co osiągnęłam,bo szkoda by było.A co do 1000 kcl,to nie piję 5 piw, tylko jedno,niekiedy dwa.Tak więc najadam się,w koncu nowalijki już są prawda?
Zastanawiam się od kiedy mogę zacząć znów DC.Wiesz,może to nie zdrowo faktycznie tak co chwilę stosować.Ale już za tydzień chyba będę mogła.To będzie już chyba 3 tyg. odkąd przerwałam drugi cykl.No zobaczę jak to wyjdzie.Ostatecznie mam jeszcze miesiąc na dojście do tej wymarzonej wagi.
Pozdrawiam cieplutko
-
Lercia,po pierwsze ja bym uważała z tą dietą DC.Ja ją też stosowałam jakiś czas temu i przy trzecim cyklu odezwała mi się tarczyca Było to okropne uczucie, bo taka gula stojąca w gardle.Zaczęłam jeść, aby ją "przepchnać", ale tylko utyłam i nic nie pomagało.Dopiero leki mi pomogły, ale wszystko co schudłam,to z nawiązką nadrobiłam.
Co do stania wagi, to sa takie okresy, że waga może "stać" nawet do czterech tygodni.
Nie martw się na pewno niedługo "ruszy", tylko nie pij piwa
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki