-
Agula,tak właściwie to zupka od jutra.Dziś przez przypadek wpadłam do marketu, zobaczyłam,że jest tani seler naciowy i papryka.A z racji tego,że od 1,5 roku jestem non stop na różnych dietach, to skojarzyłam,że to produkty do zupki kapuścianej.Niestety wcześniej jadłam inne rzeczy i dziś zupka była jako dodatek.Ale od jutra obiecuję solennie zjadać 3xdziennie zupkę.A dziś pozwoliłam sobie jeszcze na piwko,które właśnie w tej chwili popijam
A co do chudnięcia to u mnie jest podobnie jak u Ciebie.Najpierw biust ,twarz a na końcu pupa,biodra czyli to co powinno być pierwsze.
Dziubdziu, widzisz co napisała Agula-każda dieta padnie i będzie jo-jo jeśli będziemy rzucać się na żarełko.No.....muszę przyznać,że do tej pory zdarza mi się to.Ale rzadko!!
Piszcie o postępach.
Pozdrawiam
-
No Lercia, dojrzałam do rozpoczęcia własnego postu, w temacie 20 kilo i więcej. To jakby już najbardziej 100%owe zobowiązanie podjęte przed dużą publicznością. Ale i tak będę do Ciebie zaglądać. Pozdrowionka
-
hmm.. myślę że mogę się dopisać jako przykład że po DC można nie przytyć..
co prawda w lecie 3 miesiace po 1 cyklu miałam małą wpadkę.. wróciło mi ze 3 kg .. ale po 2 cyklu zrobionym we wrześniu.. po skończeniu dc schudłam przez pół roku jeszcze 5 kilo..
no niestety moja mama sie nie utrzymała i przytyła.. ;/ ale jeśli mocno wytrwamy to się uda pozdrawiam serdecznie
-
Agula,tu masz rację - pisanie przed publicznościa chyba hm.....trochę zobowiązuje.I na pewno dodaje sił do gubienia kilogramów.
Alluniag myślę że właśnie osoby które po DC nie zmieniały nawyków żywieniowych odradzają wszystkim DC bo uważają,że po niej jest jo-jo.A przecież żeby utrzymać wagę to niestety z pewnych rzeczy trzeba zrezygnowac
-
wczoraj zaczęłam dc. Nie wiem , jak wytrzymam 2 tygodnie Wlasnie zjadlam trzecią zupkę i płakać mi się chce jak synuś szykuje sobie kolację. mam ochotę na wszystko, doslownie na wszystko, nawet na te rzeczy, ktore do tej pory tygodniami leżaly w lodowce. Lerciu, jak to wytrzymałaś?Jestem pelna podziwu.
Mam jednak cicha nadzieje, ze mi tez sie uda. Fakt, po drodze są swięta i bede musiala przerwac dietke na 3 dni, ale potem postaram sie do niej wrocic. Mam do zrzucenia strasznie duzo sadła. Na suwaczku postawilam sobie poprzeczke na 62, ale moim marzeniem jest waga jaką miałam przed ciążą 53- 55 kg. W ciązy przytyłam 27 kg i mimo, że minęło juz 6 lat ciągle walczę ze zbędnymi kilogramami.
Lerciu zaglądaj tu częściej i motywuj mnie do pracy....
Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluję.
PS. ja też marzę o tym, by mój mąż po powrocie z pracy (w czerwcu) ujrzał nową, odchudzoną i szczęśliwszą żonę.
-
Beastad,tak właściwie to chyba tylko początek jest najcięższy.Bóle głowy,osłabienie,nerwy,ale jak zobaczysz pierwsze efekty to ochota na wszystko co jest w lodówce przejdzie.A jak to wytrzymac??Nie wiem.Chyba trzeba sie zaprzeć,być silnym i wierzyć w to że sie uda.Ja w ciąży przytyłam 30 kg,przed ciążą ważyłam 73 kg.Teraz staram się dojść do wagi z czasów hm....nazwijmy je młodzieńczych.Cel 60 kg, ale jak będzie mniej to jeszcze lepiej.
Co do motywacji.....to sama o niej napisałaś : "ja też marzę o tym, by mój mąż po powrocie z pracy (w czerwcu) ujrzał nową, odchudzoną i szczęśliwszą żonę".
Pozdrawiam cieplutko
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Lerciu, dziękuję za dobre słowo.
Dziś trzeci dzień dc, chyba jest troszkę lepiej niż wczoraj. Oby tak dalej. Kg jakoś tak szybko spadają, może źle się ważę? 1,9 kg w dwa dni. Czy to możliwe?
Lerciu widzę , że swój suwaczek już wkrótce zapniesz po samą szyję
-
Beastad przez pierwsze dni spada woda.. ale to właśnie w pierwszym tygodniu spada najwięcej na wadze.. także to jak najbardziej możliwe.. mi z tego co pamiętam w pierwszym spadło 3 kg
nie poddawaj się wiem że to boli patrzeć jak inni wcinają smakołyki.. ale pomyśl że warto wytrzymać dla samej siebie.. takie cierpienie popłaca.. ja sie meczyłam rok temu a teraz jestem zupełnie inną osobą
-
Allunia ubiegłaś mnie w wyjaśnieniach
Beastad tak jak napisała Allunia - waga spada bo woda schodzi z organizmu.Ale za jakiś czas woda zejdzie i będą ubywac te właściwe kologramki.Przy moim pierwszym cyklu DC w ciągu pierwszego tygodnia straciłam 4,5 kg ( pewnie właśnie większość to woda).
A mój suwaczek to tak różnie.Zazwyczaj przy końcu przesuwam go nie w tę stronę co trzeba.Przez własne łakomstwo oczywiście.
Pozdrawiam
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki