Witam Lunka, ciesze sie, ze juz lepiej :lol:
Joluś dużo pozytywnej energii byś szybko odzyskała siły, tylko staraj sie utrzymac wage :lol:
Wersja do druku
Witam Lunka, ciesze sie, ze juz lepiej :lol:
Joluś dużo pozytywnej energii byś szybko odzyskała siły, tylko staraj sie utrzymac wage :lol:
Luneczko - super wiadomość!
http://e-kartki.net/kartki/big/110409366825.jpg
Lunko - strasznie się cieszę :D
To teraz życzę błyskawicznego powrotu do pełni sił :D
Buziaki
Ula
Pozdrawiam
:D CHYBA MOGE JUZ NAPISAC -WITAJ W DOMKU :D
http://imagecache2.allposters.com/im...X/GOGY9982.jpg
pozdrawiam luneczko i trzym się :D
Lunko,pozdrawiam goraco!!! :lol:
Wpadam napisać, że: LUNKA jest już w DOMKU!!! :D
Czuje się dobrze, badania w porządku i serdecznie wszystkich pozdrawia.
Zajrzy na forum jak tylko rodzinka jej pozwoli ;) a na razie wraca do sil.
Joluś pozdrowionka i zdrowiej szybciutko bo brakuje nam ciebie
troche mnie nie bylo a tu takie wiesci,no ale na szczescie wszystko wraca do normy tzn Lunka do zdrowia , bardzo sie ciesze .przesylam gorace pozdrowienia i buziaki.
No to czekamy, czekamy....
MOC BUZIAKÓW PRZESYŁAM :)
I cieszę sie, ze juz w domku :D
Joluniu pozdrawiam serdecznie :D
http://86.54.104.21/productimages/big_low_1_697.jpg
Joluś dziękuję za chwilę rozmowy! z tonu głosu wyczytałam radość i wiem ,że teraz będzie już tylko dobrze :!: Ściskam Cie strasznie mocno i jak zwykle czuję niedosyt :wink:
http://e-kartki.net/kartki/big/110763522284.gif
Udanego nowego tygodnia :D
http://www.gify-animowane.pl/gify/Przyroda/Gory/7.gif
Pozdrawiam
***
Grażyna
Witam Was wszystkich bardzo serdecznie i cieplutko :D :D :D :!: :!: :!:
Jak już wiecie od czwartku jestem w domu :D :D :!: Chciałam się wczoraj wpisać,ale niestety forum nie działało :!: Dzisiaj przeczytałam wszystkie wpisy na swoim wątku - nie spodziewałam się,że aż tyle tego będzie :shock: :!: :!: :!: Bardzo mnie wzruszyły Wasze wpisy - życzenia i wsparcie :D :!: :!: :!:
Izary,Animko,Emkr,Bello,Grubbasku,Agnimi,Ajako,Bel lo,Agentko,Patti,Misialo,Psotulko,Anikas,Sissi,Naj maluch,Buttermilk,Triskell,Agulo,Katson,Agggniecho ,Katharinko,Kasiukasz,Asiu,Hiiiii,Boksito,Anamant, Stello,Jupimor,Activio,Dorciu,Gaygo,Agemo, Maniuto,Korni,Magdo,Dorfo,Usiaku,Jeni,Didi,Rewoluc jo,Kardolz,Bewiku i Agulko dziekuję Wam z całego serca - Wasze wsparcie bardzo wiele dla mnie znaczy.Również smsy i telefony podtrzymywały mnie na duchu - jesteście wspaniałymi przyjaciółmi :D :D :D :!: :!:
http://www.edycja.pl/upload/kartki/340.jpeg
Czuję się dobrze,chociaż jestem jeszcze słaba.Jest całkiem inaczej niż w szpitalu - w gronie najbliższych o wiele szybciej wraca sie do zdrowia :D :!: Rana zagoiła się bez problemów,a wszystkie wyniki były w porządku,z posiewu też :D :!: Osiągnęlam swoją wymarzona "szóstkę"-tylko szkoda,że kosztem tylu cierpień.Waga na dzień dzisiejszy 68 kilo(niestety sama suwaczka nie umiem zmienić-zrobi to córka jak pryjedzie.nie wiem jak to będzie z moim odchudzaniem???Dużo o tym myslałam i stwierdziłam,że nie chcę już schudnąc do 62 kilo ,które to mam na suwaczku-dobrze sie czuję z ta wagą,choć na razie ciężko ją będzie utrzymać :roll: :!: nie mogę teraz mysleć o odchudzaniu-muszę przecież dojśc do siebie,mam też niziutką hemoglobine.Czas zacząć dbać o siebieJak to pisała mi kiedyś Rewolucja:trochę zdrowego egoizmu nie zaszkodzi :D :!: Na razie idzie mi nieźle -dbam o siebie,dużo odpoczywam,zaliczyłam też juz spacer,jak jest ładnie to siedzę w ogrodzie i nadrabiam zaleglości w lekturze :D :!: Jem tylko to co mi wolno i jest tego w kaloriach sporo -Emkr uświadomila mi,ze nie moge teraz jeśc mniej niż 1800-2000 kalorii.Na dietkowanie przyjdzie czas.Kiedy zaczynałam odchudzanie na suwaczku był cel , właśnie 68 kilo(ostatnio tyle ważyłam 25 lat temu ,kiedy poznałam swojego męża!!!!!!).Moge więc napisać,że osiagnęłam swój cel -teraz będę sie starać go utrzymać :!: :!: :!:
Buziaki dla wszystkich :D :D :D :!:
http://www.edycja.pl/upload/kartki/342.jpeg
WSZYSTKIEGO DOBREGO JOLU :D KURUJ SIĘ :D :D :D
http://www.tamara.wxc.pl/kartki/1/594.jpg
Hej,
Bardzo się cieszę, że już jesteś w domu i że wszystko robi się coraz lepsze.
Pozdrawiam serdecznie i dalek trzymam kciuki za utrzymanie wagi a przede wszystkim za dobre zdrowie, ponieważ zdrowie jest najważniejsze.
Witaj Joluś!
Jak dobrze cię widziec na forum :) Znaczy się lepiej się czujesz i rodzinka pozwolila troszke po necie pobuszowac ;)
Zdrowiej szybciutko! Teraz to z górki już będzie, ani się obajrzysz a wrocisz do normalnego życia.
Ja byłam w czwartek na kontroli i mam już się za bardzo ze sobą nie patyczkować ;) Tzn. na czarna listę mam nadal uważać ale mogę co jakiś czas wszamac coś z niej, oczywiście w granicach rozsądku :) Zaczełam też cwiczyc brzuszek (rozpoczelam 6 Weidera - oj ciezko idzie bo mam flaczek zamiast miesni brzucha), moge już isc na basen, a przede wszystkim rozpoczac starania o dzieciaczka :D
Mam nadzieję, że i tobie wkrótce powiedzą że wszystko jest w największym porządku, ale poki co uwazaj na siebie.
Buziaki i wracaj szybciutko do pelni sil!
luneczko, bardzo się cieszę że u ciebie wszystko w pożądku!!
dbaj teraz o siebie a potem poszalejemy z dietką :wink:
ZAŁOŻYŁAM NOWY WĄTEK
MÓJ NOWY WĄTEK
ZAPRASZAM
i pozdrawiam :D
Lunko, ciesze sie ze juz jestes z nami :D Wymarzona wage osiagnelas duzym kosztem ale jestem pewna ze bedziesz w stanie ja utrzymac, a my Ci w tym na pewno pomozemy!
Buziaki ogromniaste :D
luneczko, teraz widzę, jaki masz pysiulek chudziutki :D
trzym się :wink:
Luneczko cieszę się, że już jesteś w domku :P
WITAJ KOCHANIE W DOMU. CIESZE SIĘ ZE JESTEŚ. KORZYSTAM Z KOMPUTERA ANI BO MOJ W NAPRAWIE I NIE WIEM KIEDY BEDZIE.MAM NADZIEJE ZE DO TYGODNIA SIE POJAWIE.TYMCZASEM PRZESYLAM CALUSKI.
Witam Was cieplutko :D :D :D :!:
U mnie w porządku-jestem w coraz lepszej formie,chociaż jeszcze szybko się męczę :roll: :!:
Dzisiaj obliczyłam na dietce swoje BMI i bardzo mi sie spodobały wyniki :D :!: BMI w dniu rozpoczęcia diety 37.50 :shock: :!: BMI na dzień dzisiejszy to 26.56 i ok.1 kilograma nadwagi :lol: :!: Jestem zadowolona z siebie.Chociaż do ideału jeszcze daleko, to przecież nie każdy musi być super szczuplakiem,prawda???Ja czuję sie dobrze w wadze jaką mam teraz czyli 68.Co prawda brzuch mam jeszcze spory,ale czego tu wymagać po 3 operacjach-nigdy nie bedzie płaski i nareszcie sobie to uświadomiłam i pogodziłam sie z tym :D :!:
Jupimor :D dziękuję :!:
Agentko :D jest coraz lepiej-w gronie najbliższych szybciej dochodzę do siebie :!:
Emkr :D bardzo dobrze sie czuję,tylko jeszcze szybko sie męczę.Dbam o siebie i stosuję sie do dieki,którą mi wysłałaś-nareszcie udało sie ją wydrukowac :!: Cieszę sie ,że u Ciebie też okej i trzymam kciuki za.....dzieciaczka :wink: :lol: :!: :!:
Korni :D każdy mi mówi,że najbardziej to mi buzia zeszczuplała :D :!:
Buttermilk :D jak zawsze licze na Wasze wsparcie-bez niego nie osiagnęłabym chya nic :!: :!:
Dorfo i Anamant :D ja też sie cieszę,bo w domu jest najlepiej!!Strasznie żaluję,że nie poznałyśmy sie u Psotulki :cry: :!: :!: :!:
http://www.edycja.pl/upload/kartki/433.jpeg
luneczko, to faktycznie dużo zdziałałaś, a ta operacja to tylko sprzyjała dietce...grunt to teraz jak będziesz dochodzić do siebie nie wrociły kg ale myślę że nie wrócą...kilka może, ale na pewno będziesz ważyć mniej niż przed operacją!
a jak dojdziesz do siebie to myślę że 6W za jakieś pół roku może dłużej...zdziała cuda...wmocni mięśnie i na pewno brzucho się schowa :wink:
WITAM SERDECZNIE
JESTEM SZCZĘŚLIWA ŻE JUŻ JESTEŚ. ZDROWIEJ SKARBIE , A WAGĄ SIĘ TERAZ NIE PRZEJMUJ. JA RÓWNIEŻ UBOLEWAM ŻE U ULCI MNIE NIE BYŁO.
WPADŁAM TYLKO NA 2 DNI , ALE NIEDŁUGO BĘDĘ NA STAŁE W DOMKU.
ŻYCZĘ SUPER DIETKOWANIA I SAMYCH SUKCESÓW.
PRZESYŁAM DUŻO POZYTYWNEJ ENERGII I ŚLE GORACE POZDROWIENIA
BARDZO ZA WAMI TĘSKNIĘ I CZĘSTO O WAS MYŚLĘ..
http://gloubiweb.free.fr/gifsA4/chien.gif
Zdrowia życzę :!: :!: :D
Jolu ,jak milo ,ze jestes :D
http://www.secure-florist.com/images/items/tf14-1b.jpg
Cieszę się, że wróciłaś i lepiej się czujesz :D
Witaj Jolu, ciesze sie, ze juz dochodzisz do siebie powolutku w domciu :lol: :lol:
Swietnie, ze jestes juz na mecie, ale pilnuj sie, bo bardzo szybko mozna nadrobic te paskudne kiloski, a lepiej sie plinowac, jak pozniej znow walczyc :lol: :lol:
Bardzo mi sie Triskell podoba bo wspaniale sie utrzymuje w upragnionej wadze :lol:
Zycze zdrowia i pogody ducha :lol: :lol:
:D ciesze sie ze juz jestes i wracasz szybciutko do zdrowia :D
pozdrawiam :D
Lunko, smutno było bez Ciebie na forum. Super, że znowu jesteś z nami. :D Gratuluję osiągnięcia docelowej wagi. Oczywiście, że byłoby lepiej, gdyby nie stało się to kosztem takiego bólu, ale ból już mija a efekt miejmy nadzieję zostanie. Emkrusia super sobie radzi na pooperacyjnej diecie, a Ty piszesz, że korzystasz z jej rad, więc będzie dobrze. :)
Dziękuję za sms-ka :-) . Szkoda, że nie miałyśmy możliwości takiego kontaktu jeszcze jak byłaś w szpitalu.
Mocno Cię sciskam i wysyłam dużo uzdrawiającej energii :) .
Dobrze,że już jesteś w domu! Proszę dbaj o siebie!
Pozdrawiam cieplutko :D :D :D
miłego dnia życzę, mam nadzieję że czujesz się cora lepiej :wink:
Lunko bardzo się cieszę, że jesteś już w domku, wsród Rodzinki..................
Gratuluję wagi, chociaż szkoda, że musiało się to odbyć takim kosztem......................
Bardzo żałuję że nie mogłaś być na spotkaniu u Psotulki ( było naprawdę wspaniale ), ale jak tylko wrócisz do pełni sił , to zorganizujemy następne spotkanie.............
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę dużo zdrówka
Asia
Witaj Lunko, cieszę się, że wracasz do sił. Brzuszek w końcu przy odpowiednich ćwiczeniach na pewno będzie się zmniejszał. Buziaki, pozdrawiam.
Witam Was gorąco :D :D :D :!:
Agulo :D mój brzuszek nigdy nie będzie płaski,ale najważniejsze dla mnie,że sie z tym pogodziłam :D :!: Możliwe,że troszke sie zmniejszy,ale nie tak jakby mi sie marzyło.Na razie o ćwiczeniach nie ma mowy.
Asiu :D ja też jestem szczęśliwa,że wreszcie wróciłam do najbliższych -zaraz jest mi lepiej :D :!: Też bardzo żaluję spotkania u Uli - tak bardzo na nie czekałam :cry: :!: :!: :!: Licze ,że szybko dojdę do siebie i będziemy mogły sie spotkac :D :!:
Korni :D dbam o siebie - naprawdę - jak nigdy dotąd :D :!: :!:
Ajako :D dbam,dbam.....Zamieniłam sie...w małą egoistkę i myślę ( a przynajmniej staram się ) więcej o sobie,niż o innych :D :!: :!: W moim przypadku nie jest to łatwe :roll: :roll: :!:
Triskell :D Emkr jest teraz dla mnie wyrocznią i często korzystam z jej rad-dostałam od niej na maila dietkę pooperacyjną ,która jest mi bardzo pomocna.Cieszę sie,że moj sms do ciebie dotarł i możesz liczyć na następne :D :!: :!: :!:
Misialko :D dziękuje :!:
Bewiku :D teraz nie mogę myśleć o diecie.Musze dojśc do siebie.Mam nadzieję,że uda mi sie wagę utrzymać ( a przynajmniej nie przytyję za dużo!!!)Trini robi to wspaniale :D :!: :!: :!:
Didi ,Julisio Korni i Katsonku :D dziękuję za życzenia :!:
Hiiiii :D czekam na Twój powrót!!!U mnie coraz lepiej,chociaż nadal szybko sie męczę.Buziaki :D :!:
Joluś myślę dużo o Tobie .
Teraz padam na pychol - tyle tego się nazbierało :shock: , jeszcze te 2 dni jak przeżyję to będzie ok.Chciałam zaproponować Ci jakąś konferencję :wink: , ale w tej chwili nie znam jeszcze jej godziny i może mi ją podasz na priva.
Ściskam Cię mocno i będę zaglądać.
http://e-kartki.net/kartki/big/110728077137.jpg
Witaj LUNA!!!
dokopalam sie do Twojego watku jak bylas w szpitalu.Ale ciesze sie niezmiernie,ze wracasz do zdrowka!i wogole jestes niesamowita!pieknie zeszczuplalas!!
gratuluje!!!troszke zazdroszcze,ale tak szczerze i niegroznie!!!
jestes SUPER BABECZKA!!!!
caluje Cie mocno i bede regularnie odwiedzac!!!
salomea89.
przyszłam się przywitac po długiej nieobecności
Lunko cieszę się że już dochodzisz do zdrówka