-
Cześć
Kapuścianka-dzień drugi:4x zupa + warzywa surowe i duszone bez tłuszczu + 2.5 litra herbatek i wody.Ruch:spacer 1.5 godz.+ćwiczenia:
hantelki
50 pajacyków
100 brzuszków
ćwiczenia na dolne partie
Ciągle bardzo bolą mnie mięśnie!!!Mam nadzieję,że jeszcze parę dni i wszystko wróci do normy!!!Wiosna za oknem to zaczyna się dodatkowy ruch w ogródku to spali się dodatkowe kalorie
-
LUNA
dziś prawie wytrzymałam na wodniku, musiałam tylko trochę spróbować
gotowanego z mięsa indyka klopsika, którego zrobiłam dla mamy.
Świństwa jakiegoś nie chciałam przecież zawieźć, ale był smaczny.
Była tu dziś Hadusia, powinnam jej odpowiedzieć prawdę, a prawda jest taka, że to rumak był zadowolony, ja nie, co oznacza oczywiście, że nie ćwiczyłam.Ale obiecuję
sobie, że jutro się naprawię.I jutro też napiszę prawdę.
Lunko, wierzę,że Ty nie pobłądziłaś, a o rybkach narazie zapomnij.Dobrej nocy.
Ania
-
WITAM WAS
HaDusiu kapuścianka idzie mi bardzo dobrze i szczerze mówiąc jeść za bardzo mi się nie chce.Jem z rozsądku i dużo piję.Ruchu też nie zaniedbuję i to jest Twoja zasługa
Tujanko gratuluję wodniczka!A to,że spróbowałaś troszkę tego klopsika to nie ma przecież znaczenia i ja próbuję tego co ugotowałam bo nie mogę podać rodzince jakiegoś "świństwa" na stół !Wiosna idzie to i rumakowi na pewno też się chce pokłusować.Czeka na Ciebie cierpliwie!Teraz masz dużo zajęć i mało czasu,ale zacznij chociaż po troszeczku ćwiczyć.Jejku jak czytam to swoje ostatnie zdanie to się zastanawiam gdzie się podział te zawzięty wróg ćwiczeń hahahaha...To wszystko sprawka kochanej HaDuśki
Colacaro Ty jesteś z ćwiczonek na razie usprawiedliwiona!!Dobrze się najpierw wykuruj!Ja żeby nie było tak twardo to kupiłam sobie najtańszą karimatę
Agemo również pozdrawiam Cię wiosennie.W moim ogródku już kwitną krokusy, a i żonkile i tulipany zaczynają puszczać pąki!Bardzo lubię ten okres kiedy wszysto budzi się do życia
-
Luna..... nie no to co dzieje się u Ciebie to tylko.....pozazdrościć
Jejku masz tyle siły, zapału i radości w sobie!!
To tak, że chyba jak ubywają kiloski, to wpływa radość co?? SUper, jestes niesamowita!!
Bardzo Cie pozdrawiam i uśmiecham się promiennie!!
a pytanko mam.. jak robisz kapuściankę? jeśli mogę zapytać.. bo ja kiedyś robiłam to mi wyszła...... średnio ale przecież taka kapuścianka to i na SB pasuje raz na jakiś czas.. hihi
Pozdrawiam!!
-
Aniu, wysłałam Ci przepis na priv.
-
Wybaczcie,ale dzisiaj nie mogę pisać!!!Nie potrafię myśleć o niczym innym tylko o naszym Papieżu!Ten wielki człowiek o ogromnym autorytecie moralnym opuszcza nas!Pochylmy głowy i pomódlmy się za niego!
-
Witaj Luno
W tak smutnych dniach ktore minely,a tyle ich jeszcze przed nami, lacze sie w bolu z Toba i wszystkimi ktorzy cierpia.Odszedl od nas Wielki Czlowiek....
-
Odszedł od nas człowiek,mądry ,odważny i dobry!!!Utkwiło mi w pamięci takie zdanie:"Papież był światłem w zamęcie,wskazującym drogę jak latarnia morska w ciemnościach i burzy" .Będzie nam bardzo brakować tego światła!!!Miałam szczęście go widzieć, kiedy był w moim mieście, prawie obok mojego domu.Chwile te na zawsze zostaną w mej pamięci!!!
Jedne z ostatnich jego słów brzmiały :"Jestem zadowolony i wy też bądźcie..."Tylko jak to zrobić???
"Musicie być mocni mocą miłości,która jest potężniejsza niż śmierć..."
Jan Paweł II
-
Chciałam także wyrazić swój ból po utracie tak wspaniałego człowieka jakim był Jan Paweł II. Będzie nam brakowało naszego Wspaniałego Przewodnika Duchowego. Jedyne co możemy zrobić teraz to to, żebyśmy nie zapomnieli o jego naukach. Jedynym i najważniejszym pocieszeniem dla nas niech będzie to, że jest On już przed Obliczem Pana Boga i na pewno jest tam szczęśliwy, przecież całego jego życie było temu podporządkowane, żeby przygotować się na spotkanie z Bogiem.
-
Hej Luna przesyłam Ci pozdrowienia..
Dziś serca wszystkich nas wypełnia smutek i zaduma.. to takie smutne, że Jan Paweł II odszedł do Nieba.. naszym ludzkim sercem trudno jest to przyjąć i odczuwamy wielką stratę.. choć On przecież jest teraz bardzo szczęśliwy..
Ale my żyć musimy dalej.. żyć wg. tego co nauczał..
I nigdy nie zapomnijmy tego uśmiechu..
Od Motyliska dostałam smska tej treści..
"A PRZECIEŻ NIE CAŁY UMIERAM. TO CO WE MNIE NIEZNISZCZALNE TRWA! TERAZ STAJĘ TWARZĄ Z TYM, KTÓRY JEST!" Jan Paweł II, Tryptyk Rzymski
On jest szczęśliwy.. i my się cieszmy.. choć to takie trudne..
ps. zobaczcie I list do Tesaloniczan, rozdział 4, wersy 13-18..
Trzymaj się cieplutko..
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki