MILEGO DNIA
Pozdrawiam
Witaj Luno
Wpadam ,zeby sie zameldowac!Nadal jestem na diecie i jakos daje rade.Tylko wczoraj z okazji Dnia Babci moja Mama zaprosila nas na obiad .Bylo tez ciasto....Nie oparlam sie i troche przesadzilam Ale od dzis znowu bede sie pilnowac!Chyba znow zgubilam kilogram :!Jutro wazenie wiec oficjalne wyniki we wtorek.
Pozdrawiam
Witajcie dziewczyny
Oj nagrzeszyłam wczoraj troche Kazdemu potrzedny jest czasami taki dzien luzu od dietki,dlatego nie mam aż takich wyrzutow sumienia,chociaz nie powiem,żebym była dumna z siebie Z rana byłam u babci i tam wypiłam jej ukochane cappucino,zjadłam 1 delicje,1 michałka i 2 krówki ,udalo mi sie wymigac od ciasta z kremem. Po poludniu poszlismy do moich rodzicow na urodziny mamuśki i jednoczesnie święto dziadków.Tam.....wypiłam 2 lampki czerwonego wina,zjadlam po 2 kawalki babki i piernika Było słodko,kalorycznie,ale i nie tak tragicznie jak jeszcze 2 lata temu -nie rzucilam sie na te specjały-byłam świadoma co robię Potem podliczyłam kalorie i dzieki temu,ze w domu zjadlam tylko śniadanie nie przekroczyła 1500 kalorii Wrócilam na swoją dietke-waga po wczorajszym pokazała pół kilo więcej...trudno...walcze dalej Na razie zmykam -wroce tu jeszcze wieczorkiem i Wam poodpisuję
E, to nie bylo tak tragicznie! Masz racje, nie masz co miec wyrzutow sumienia, bo wszystko potoczylo sie gladko i nie stracilas kontroli nad tym co jesz!
Brawo Lunka, jestes naprawde dojrzalym dietkowiczem!
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Buttermilku może i nie bylo tak tragicznie,ale i tak były same slodkości Tak ,jestem już dojrzałą dietkowiczką....szczególnie wiekowo Czy wiesz,że już za 2 dni mina 2 lata jak jestem na forum ależ ten czas szybko leci
Aggggniecho slodkościom sie nie oparłam,za to oparłam sie bigosikowi (moja babcia robi strasznie tłusty).Ogólnie nie było tak źle
Halinko ja wciąz nie moge zrzucić tego co nabrałam w świateczno-noworocznym okresie i raczej mi sie to nie uda Tak bardzo chciałabym osiagnąc swój cel na moje urodziny w czerwcu,ale....nie bedę robic tego na siłę
Skierko nie ma za co Trzymam kciuki za sesję
Westalko piekny ten owczarek -życzę Ci,żeby spełniło się to marzenie o psiaku i domku Od labradora wole goldena ,bo ma taką mięciutką i falującą sierśc
Triskell dziękuję za troske Jestem bezpieczna....do kolejnego huraganu Wiem jak kochasz przyrode i drzewa,ale ona stanowią dla nas niebezpieczeństwo Pieknie Ci w nowej fryzurce
Bikuś ale kusza nas tymi słodkościami,co nie Tak,ja wiem czym różnią sie goldenki od labradorow-sa takie mięciutkie,az sie chce je ...zaglaskac na śmierć Golde.............ach jak wspaniale byłoby mieć takiego psa Dziewczyna w czerwonej sukience +sloneczniki -chciałabym być taka zgrabniutka jak ona Zaraz biegne spalić troszke kalorii przy...maszynie do szycia!
Magdo ależ sliczny ten szczeniaczek -bardzo lubię brązowe psy
Kasiukasz buziaczki
Szakalko dziekuję za przepis-upiekę moim lakomczuszkom w niedzielę,tylko nie powiem,ze to marchewkowe ciasto...bo kręciliby nosami,że to pewnie cos niejadalnego i dietetycznego
Psotulko wzajemnie skarbie
Evitko buziaki skarbie
Colacaro u mnie też wczoraj nie było różowo,ale juz o tym zapominam i Ty też zapomnij o niedzieli i walcz dalej Ciesze sie,że waga docenia Twoje starania
Hindi nawzajem
Kazdemu potrzedny jest czasami taki dzien luzu od dietki
Święte słowa...najważniejsze żeby nie za często...
Buźka.
No to za 2 dni swietujemy!!!!
A piszac dojrzala - dobrze wiesz ze nie mialam Twojego wieku na mysli tylko rozsadek w podchodzeniu do diety!
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Witajcie!
Może mnie kojarzycie z niektórych wątkow, chętnie rpzeglądam wiele z nich - dawno mnie w sumie na forum nie było. Zobaczyłam na tym wątku masę zdjątek Goldenów i Labradorów i.... chętnię udziele Wam jakis informacji na temat tych psiaków, bo sama od 6 lat mam Goldenka Piszcie tu (jeśli Lunia pozwoli) lub do mnie na prv, odpowiem na każde pytanie
pozdrawiam Was serdecznie
Zakładki