Wątek: Próbuję odbić się od dna-spowiednik odchudzania wg.Lunki !!!

zdjęcie portanne. buro i sypie

a to zima u mnie z 2 listopada 2006

Hi Luneczko, wszystkiego wspaniałego z okazji roczncy. :P :P :P Zobacz, ile w tym czasie dokonałaś dla siebie, możesz być z siebie bardzo bardzo dumna. :P :P

Pozdrowienia poranne i buziaki przesylam. Milego dnia.

Lunko, wspanialego dnia!
Ja tez kocham lyzwiarstwo figurowe niestety nie moglam wczoraj ogladac. A kiedy sa pokazy mistrzow i na ktorym programie?

MIŁEGO DNIA JOLUŚ.

Witaj
Ten tydzien zakonczyl sie wynikiem- no prawie kilogram!Dobre i to choc liczylam na 8.
Postaram sie w tym tygodniu ,moze sie uda.
Zjecie u mnie sliczne.Moj parczek przed oknem tez zasypany,tylko domki znacznie wyzsze.
Pozdrawiam

JOLU WIDOK Z OKNA MASZ FANTASTYCZNY,JAK JA ZA TAKIM TESKNIE ,TO NAWET NIE MASZ POJECIA

milego dzionka H

Joluś, no ja też nie znoszę takiej zimy
inna sprawa, gdybym miała teraz wyjechać sobie na narty, albo inne feriowariacje ... a tak... to tylko zimno w nogi, zimno w nos i mokro za kołnierzem
buciki kupione, takie między kostką a kolankiem jak chciałam
trzymam kciukasy za Twoje dietkowanie, do wesela jeszcze troszkę czasu, więc napewno uda Ci się zadziwić wszystkich
buziaki

ps
a z tym co wiesz... to nie ma pośpiechu

Lunko dalej dzielnie dietkujesz, ale dodatkowa mobilizacja na pewno się przyda..........
Widok z okna piękny............. Ja lubię zimę pod warunkiem, że nie muszę tłuc się autobusami i tramwajami do pracy...............
Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia