Strona 654 z 1150 PierwszyPierwszy ... 154 554 604 644 652 653 654 655 656 664 704 754 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 6,531 do 6,540 z 11491

Wątek: Próbuję odbić się od dna-spowiednik odchudzania wg.Lunki !!!

  1. #6531
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    Lunko-podzielam to,co napisała bewik-odnośnie tych drzew! teraz póki sprawa wichury itp jest 'na czasie' warto spróbowac jeszcze raz upomnieć się o swoje prawa! pozdrawiam sobotnie!

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  2. #6532
    kasiakasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2005
    Mieszka w
    śląsk
    Posty
    444

    Domyślnie

    Luneczko wpadam w sobote

    z odrobiną słońca i bezchmurnego nieba

    pozdrawaim

  3. #6533
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Tak dzisiaj bedzie wyglądac moje menu:

    IV DZIEŃ

    Śniadanie: 150 g owocowego jogurtu + ćwiartka szklanki muesli + dwa plasterki moreli + pokrojony połówka banana
    Obiad: 100 g ugotowanego filetu rybnego + marchewka + groszek + 150 gram ugotowanych ziemniaków ziemniaki + 150 g jogurtu owocowego light
    Kolacja: 50 g jogurtu naturalnego 1% + 300 g sałatki owocowej (truskawki mrożone, pół banana,jabłko)

  4. #6534
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Kasiukasz u nas nie ma ani odrobinki sloneczka i prawie cały czas pada deszcz Wogóle smutno i szaro za oknem

    Bewiczku dziękuję za radę -spróbujemy tak zrobić z sąsiadami chociaż jestem pesymistką jesli chodzi o powodzenie w tej konkretnej sytuacji Tyle razy już probowalismy -co ich obchodzi nasze bezpieczeństwo Jedyna odpowiedź to taka,ze nie zetną,bo drzewa są zdrowe Żeby chociaż ścięli o polowe,albo 1/3 to już bylibyśmy spokojniejsi Każdy silniejszy wiatr przyprawia mnie o drżenie sreca

    Jupimorku grad był może niezbyt duży,ale bardzo silny.Zniszczył nam daszek nad wejściem do piwnicy -w papie porobił dziurki wielkości pestek czereśni Na szczęście to jedyne zniszczenia jakie mnie dotknęły Co do drzew to bezmyslnośc i głupota ludzi czasami nie zna granic Też mieszkasz w domku Ciesze sie,ze zgadasz sie z tym co Ci odpisalam Mam nadzieję,ze takie spotkanko sie odbedzie -gdzieś na poczatku marca i wtedy już sie nie wymigasz od spotkania

    Westalko myslę,ze nie bałabym sie aż tak gdybym mieszkała w bloku -mieszkanie w domku ma nie tylko plusy...niestety

    Julisiu mam nadzieję,że taka wichura już sie nie powtórzy.Nie pamiętam czy kiedykolwiek przeżyłam tak silny wiatr Pozdrawiam cieplutko

    Halinko może zważę sie w poniedziałek i waga nareszcie drgnie spodnie jakby były ciutkę luźniejsze,a....może tylko tam mi sie wydaje

    Alexisa waga -meteoropatką Aż mi sie pychol rozesmiał na takie stwierdzenie Jest kolejna rzecz na ktora możemy zgonić nasze niepowodzenia

    Madziu dziękuję i wzajemnie

    Butermilku dziekuję -cudne te słoneczniki

    Agggniecho pozdrawiam Spróbujemy jeszcze raz z tymi drzewami Buziaki

    Weekendowe buziaki dla Was wszystkich


  5. #6535
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    JAK POPATRZALAM NA ZDJECIA TO AZ MNIE CIARKI PRZESZLY,BO DRZEWA SA NAPRAWDE DUZE NAPRAWDE COS BEDZIE TRZEBA Z TYM ZROBIC ,JAK JEST ZAGRORZENIE ,ZE TAKIE DRZEWO MOZE RUNAC NA DOMY


  6. #6536
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Lunka, ale jest zasada, nie mowic , tylko pisac i to w 2 egzemplarzach, a na jednym niech potwierdza.
    W ciagu 30 dni musisz otrzymac odpowiedz na pismie zgodnie z KPA.
    Nie wiem , czy beda odwazni napisac, ze nic nie zrobia, bo wiedza, ze jak by sie cos stalo, to Wy mieszkancy informowaliscie (jest pismo), ze widzicie niebezpieczenstwo.
    Nawet zrobilabym zdjecie i dolaczyla do podania.
    Sprobujcie, to was nic nie kosztuje, a bedziecie mieli czzyste sumienie, ze cos probowaliscie

    Jola, fajna dietka, ale jestem za bardzo leniwa gotowac 2 obiadki, bo Mirek by rybki gotowanej nie jadl
    Milego dietkowania

  7. #6537
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    JOLUŚ A JA MAM WPADKĘ NA SŁODKOŚCI.
    SZKODA ZAWALIĆ , ALE NIE MAM NAWET WYRZUTÓW SUMIENIA.
    MUSZĘ SIĘ ZA SIBIE WZIĄŚC ALE OD PONIEDZIAŁKU.
    JUTRO JESZCZE BĘDĘ GRZESZYĆ.
    BUZIACZKI.

  8. #6538
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie

    Witaj Joluś
    właśnie wróciłam i odpoczywam sobie po pracy na dietce
    nogi mnie bolą, buzia też od gadania
    ale było bardzo fajnie, żeby tak było zawsze to byłoby idealnie
    pozdrawiam Cię cieplutko, moja Różyczko


  9. #6539
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Joluś, dobranocka



    nie wiesz nawet, jak żałuję że nie mam Goldenki, żeby móc Ci zrobić taki prezent...



    albo że nie znam nikogo kto by miał takiego pieska...


  10. #6540
    Awatar jupimor
    jupimor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-04-2005
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    101

    Domyślnie

    Ach jakie piękne pieski
    Jolu zostawiam pozdrowienia przesłane z domu Kiedyś, przed ślubem mieszkałam w bloku a potem już u męża . Jego rodzice odstąpili nam całe piętro

    Udanej , słonecznej niedzieli


    Największe przeszkody to własne nastawienie.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •