Colacaro dziękuję -Tobie też już stuknęły 2 latka na forum więc też Ci gratuluję Cieszę sie,ze jesteś taka dzielna i waga z pewnością Ci to wynagrodzi Przy sprzątaniu można spalic mnóstwo kalorii czego Ci od serca życze Buziaki
Colacaro dziękuję -Tobie też już stuknęły 2 latka na forum więc też Ci gratuluję Cieszę sie,ze jesteś taka dzielna i waga z pewnością Ci to wynagrodzi Przy sprzątaniu można spalic mnóstwo kalorii czego Ci od serca życze Buziaki
JOLUŚ STRASZNIE DUŻO ĆWICZYSZ.
WAGA TO NAPEWNO DOCENI.
SUPER WEEKENDU ŻYCZĘ
Lunko waga w końcu ruszy znów w dół. Nie ma innej opcji......... Mi taka zima też odpowiada. Mroźno, ślicznie i nie sypie.
Miłego weekendu Jolu
Lunko dziękuję za ciepłe słowa...
Miłego weekendu!
Asiu musi,musi w końcu ruszyc.....ja w kazdym bądź razie sie nie poddaję Mimo wszystko piekna jest zima-ale tak jak dzisiaj ,mrożna i słoneczna
Marti nie masz za co dziękować -trzymaj sie
Halinko wiesz co Ta moja waga to chyba przestała mnie lubic...możę wcisnę ją za karę to jakiegoś ciemnego kąta
Serce przyjaciela
Serce przyjaciela
rozśmieszy Cię gdy
masz smutną minę
i mówisz że nic się nie stało
ono nie dopytuje się choć widzi
że uśmiechu jest za mało
Serce przyjaciela
nie ma w sobie zawiści
pretensji i złości
ono uspokoi, doda otuchy
i Twoje problemy w sobie ugości
Serce przyjaciela
pomoże przetrwać niepokoje
i gasnące nadziei ognisko
nie pozwoli by wiara zniknęła
pomoże Ci przetrwać wszystko
Serce przyjaciela
mocno pociągnie za rękę
gdy po najgorsze chwytasz
nawet gdy nie widać
wszystko Ci z oczu wyczyta
Serce przyjaciela
otrze gorzkie łzy
i zabierze czas samotności
w zamian podaruje życzliwy uśmiech
szczęście i chwile radości
Lunko kochana ja Tobie też życzę wspaniałego weekendu.
Pozdrawiam cieplutko!
Lunka , super sobie radzisz
Ja mam dosc takiej zimy jak u nas
Wiatr chce okna powywalac , a wracajac z pracy zmeczylam sie okropniscie , buzie od wiatru mialam zmarznieta, jak by bylo 20 stopni mrozu, bo wiatr rozwiewa sniegiem i jest okropnie
Drogi pozasypywane, ze z jednego miasta do drugiego nie ma mozliwosci dojechac.
Autka nie moglismy schowac do garazu, bo drzwi do polowy zasypane sniegiem
Strasznie ta zima daje sie u nas we znaki, moze nie zima ale ten wiatr, ktory tym sniegiem wszystko zasypuje
Milego weekendu
Lunko-przesyłam Ci taki wirtualny podmuch wiatru na tę Twoją upartą wagę,by ruszyła!!!
Brrr-ale zimnica no nie???Choc mi to akurat nie przeszkadza-szczególnie gdy wyleguję sie przed kominkiem he he
Hmmm-może pora nad fajną książka się zatopić...musze wziąźć z Ciebie przykłąd-kiedys czytałam maniakalnie,ale jak jest sesja,zawse to zaniedbuję...
Pozdrawiam leżąc przy moim ukochanym domowym kominku...
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Lunko,
moc cieplutkich pozdrowień na ten zimny wieczór przesyłam.
Zakładki