Wątek: Próbuję odbić się od dna-spowiednik odchudzania wg.Lunki !!!

Wagę na klucz Ja swoją bestię chowam na pawlacz Żeby ją z tamtąd wyciągnąć muszę się dobrze natrudzić Czasem wystarczy ,że sobie powiem ,że mi się nie chce tego wszystkiego wyciągać i... ochota na ważenie przechodzi!
Miłego dnia

Witajcie dziewczyny

Chcialam wczoraj was poodwiedzac,ale ledwo zdąrzyłam napisać u siebie,jak internet znowu padł Naprawili dzisiaj do południa i mam nadzieję,ze tak już pozostanie Wybaczcie jesli dzisiaj nie zdążę Was wszystkich poodwiedzac,ale narobiło sie sporo zaległości U mnie wszystko w porządku -waga...no cóż dzisiaj sie zważylam,a ona nadal stoi jak zaklęta Zrobiłam tak jak napisałam -waga zamknieta Zważę sie dopiero na koniec miesiąca -mam nadzieję,że wytrzymam...hmm..musze,bo klucz oddalam mężowi



Evitko niestety nie mam takich wysokich pawlaczy ,ale mąz jest...pewniejszy od pawlacza....i na pewno klucza mi nie odda przed wyznaczonym przeze mnie terminem

Psotulko ja też sie cieszę,ze jestem z Wami -jesteście dla mnie bardzo ważne

Czekolado dziekuję

Buttermilku mam nadzieje,ze net juz bedzie działal tak jak należy Takie liczenie zajmuje dużo czasu,ale nie bedę tego robić zawsze,tylko przez jakiś czas,żeby ogolnie sie zorientować jak i ile jem Potem bedę tylko pilnowała białka,bo mam z nim kłopoty,a dzieki Kasi wiem jak bardzo jest wazne dla nas Na pewno maz Cie nie wypisze,gdzie by znalazl taką drugą super żoneczkę

Beatko wieczorkiem pisalam u Ciebie i znowu padł internet U nas też biało,ale ciepło wiec mam nadzieję,ze to białe paskudztwo szybko zniknie i juz nie wróci I tak nie zmienię zdania,ze na Ciebie mozna zawsze liczyć ,wiec nawet nie próbuj mnie przekonywac,ze jest inaczej Waga zamknięta

Halinko no to zanieś wagę na dół do dzieci i każ im ja dobrze schować Dołowalo mnie codziene ważenie i brak efektów -teraz zważę sie dopiero na koniec miesiąca i tak bedzie najlepiej

Kasiu jestem Piszę tutaj i jednocześnie nadrabiam Twój wątek -Jezu On pedzi jak szalony Jeszcze nie wiem ile to stron,pewno wiecej niz 15 Dziekuję,za wszystkie Twoje mądrości @ dni bez netu...to ..mały horror,bo jestem juz uzależniona od forum,od Was

Westalko schowaj wagę,moze zmadrzeje i sie zlituje nad biedna odchudzaczką Przynajmniej mam nadzieję,ze moja zmądrzeje czego i Twojej życze

Agnimi wspaniała wiadomość Juz nie moge sie doczekać Ciesze sie,ze odblokowano Cie i mozesz znowu być z nami -bardzo mi ciebie brakowało To dietkujemy - ja też ma w czerwcu wesele

Magduś ja też sie cieszę,ze mogę znowu być z Wami

JOLUŚ NIESTETY BAŁAM SIĘ NAWET DZIŚ ZWAŻYĆ , ALE SOBIE POWIEDZIAŁAM ŻE TO CO ZOBACZĘ TO NA WŁASNE ŻYCZENIE. NO I STAŁO SIĘ 1 KG DO PRZODU.
WIĘC ODRAZU JESTEM NA PROSTEJ. WIDOCZNIE TO MI BYŁO POTRZEBNE.
TERAZ PATRZĘ CO DO PYSZCZKA WKŁADAM.
WAŻYĆ I TAK BĘDĘ SIE CO DZIEŃ.
MIŁEGO DNIA.

Lunko! Masz rację! Ja też się zważe 1 marca!! Damy radę!!

A wiecie, że 1 marca to Dzień Puszystych?

No, ale to już nie Twój Lunko i nie mój, bo my już nie puszyste


Wagę koniecznie wyślij w kosmos!

Ja już na szczęście mam za sobą maniakalne ważenie się 3 razy dziennie
Dawno to zwalczyłam, ale lekko nie było

Miłego wieczorku i niech ten internet już Ci dobrze chodzi

a ja tam lubię swoją schizę czyli ważenie się rano i wieczorkiem
dobrze ,że już jesteś :P

Joluś ,ha,ha

Zważę sie dopiero na koniec miesiąca -mam nadzieję,że wytrzymam...hmm..musze,bo klucz oddalam mężowi

Juz widze, jak sie do meza usmiechasz , zeby na chwileczke dal kluczyk
Lunka, moze napisz tez do operatora, bo mi nic nie odpisal, a jak wiecej osob napisze to cos zrobi
Widzialas jak fajnie u nas zrobił watek przepisy , koło ratunkowe , nie to my zaczelysmy pisac, a do operatora napisałysmy , zeby tak zrobil, zeby byl zawsze na początku :P
Moze załozymy nowu np w pamiętnikach i wtedy poprosimy , zeby zainstalowal na stale
Pomyślcie dziewczyny nad propozycją
Jola ja tez jestem uzalezniona od tego forum, jak cos sie dzieje z internetem to chyba na osiedlu pierwsza reaguje i dzwonie do operatora
Zazwyczaj bardzo szybko zaczyna dzialac ponownie

Przesylam buziaczki

Joluś dziś mam dobry dzień dzieki Tobie Buzka

Dzień puszystych?? A jak mamy go świętować??

Kochana Jolu Ty rzeczywiście nie będziesz 1 marca świętowac!! i KasiaCz tez nie! ale ja niestety tak..
Trzymam kciuki za to by waga Cię nie kusiła.. ja czasem wytrzymuję 2-3 dni bez wazenia, ale z reguły rano na nią staję... czasem mi od rana poprawi to humor, a czasem zdołuje.. staram sie nie przejmować i uznaję wagę piątkową jako własciwą na nadchodący tydzień..

A z innej beczki - mam nadzieje, ze się nie gniewasz, ze tak rzadko do Ciebie zaglądam.. z reguły brakuje czasu mi na forum.. jakoś tak wychodzi, ze na xxl-ki tak rzadko zaglądam... dobra, nie tłumaczę się.. wstyd mi, ze tak troszkę Cię zaniedbałam.. ale w serduszku często o Tobie myslę

pozdrawiam Cię gorąco!!!! buziaczki