Wątek: Próbuję odbić się od dna-spowiednik odchudzania wg.Lunki !!!

WITAJ CHOROWITKU MAM NADZIEJę ,żE SIę OBIJASZ I ODPOCZYWASZ JAK NA CHOROWITKA PRZYSTAłO
JOLU WIOSNA U CIEBIE W OGRODZIE ,ALE MAM NADZIEJę ,żE SAMA TYCH ZDJęć NIE PSTRYKAłAś /ZRESZTą JAK PRZECIESZ NIE Z łóżKA/ :P :P :P
TA HERBATKA TO ZIELONA ,ALE TOBIE TO BY SIę LIPOWA PRZYDAłA Z ODROBINą MIODU.

POZDRAWIAM CIEPLUTKO I ZDRóWKA żYCZę BOGDA


JOLU ZNALAZłAM TYLKO MIETOWą

JOLUŚ NAPEWNO TO SAMO ODCZUCIE I CIEBIE SPOTKA.
WIĘCEJ NAPISAŁAM U SIEBIE NA TEN TEMAT.
SPOKOJNEJ NOCY.

Jolu, dużo zdrówka życzę i nie myśl już o tych oknach, od brudnych okien jeszcze się nic nikomu nie stało a od, nie daj Boże, zapalenia oskrzeli może też nic, ale to potencjalnie dużo bardziej niebezpieczna przypadłość niż brudne okna

Przepiękne te Twoje roślinki :P

Kochanie, żeby Ci czasem nic do główki głupiego nie przyszło masz leżeć i się kurować!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

To rozkaz

Lunuś moja droga -bardzo cie przepraszam ,wiem i mam tego świadomoscze nie wszystkich odwiedzam,ale równiez myslami jestem z Tobą i innymi.
Musze to wszystkojakoś ogarnąc swoim małym serduchem/do tego jeszcze nie najzdrowszym/ Oni wszyscy czekają na moją obecnośc przy nich.A tu jeszcze święta,"slużba "z wnukiem.Już i z Patrycją mają problemy ,gdyż nie chce chodzic do przedszkola tylko byc ze mną Zaczyna więc Im odstawiac cyrki rano .Ostatnio musialam z Nią "powaznie " porozmawiac i narazie skutkuje,ale jak dlugo -nie wiem.Wie jednak ,ze Kacper jest jeszcze za maly i przedszkole Go nie przyjmie.Narazie jest spokoj.Maly rzeczywiscie we wrzesniu idzie do przedszkola .
Totez sama widzisz "NIE MA SPOKOJU POD OLIWKAMI"
A Ty widze znowu chora,rozumiem cie doskonale ,bo tez tak mam ,ze jak myje okna ,a pogoga jest niesprzyjajaca,to rowniez za 2 dni mam taka sama diagnoze.I najgorsze jest to ,ze kazde nastepne zapalenie gorzej przechodze.Totez teraz czekalam z oknami az sie ociepli.Pewnie gdyby pogoda sie nie zmienila to -no wlasnie ciekawe czy po ostniej chorobie w styczniu odwazylabym sie je umyc.Ale znajac siebie to pewnie tak.
No to naplodzilam dzisiaj ,pewnie za caly ten czas milczenia.
Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie i zycze dużooooooooooooooooo zdrówka -wykuruj sie kochana i uwazaj na siebie .Przesylam buziaczki
110/82

Jolu, zdrowego czwartku życzę i pozdrawiam bardzo cieplutko

ale przyjemnie się patrzy na twój ogródek
lecz sie Jolu bo zdrowie najważniejsze, a okna nie zając...
dzisiaj przyślę ci zdjęcie muszelek

CUDOWNE TE WIOSENNE KWIATY .ZMOBILIZOWALAS MNIE I ZROBILAM ZDJECIA SWOIM ZDROWIEJ- NIE MYSL O OKNACH-POCZEKAJ JAK BEDZIE JESZCZE CIEPLEJ I BLIZEJ SWIAT

Lunko :P

dzięki za piękną wiosenkę

milego dzionka mam nadzieję, że już mniej chorutka dziewczyno

Witaj Joluś
wpadam do Ciebie ze słonecznikami, żeby życzyć Ci zdrówka
kuruj się szybciutko, dbaj o siebie i wygrzewaj się pod tymi pierzynami
wiosna choć tak cudowna, jest troszkę zdradliwa jeśli chodzi o przeziębienia, łatwo ulec złudzeniu że jest już tak cieplutko... rozbieramy się, bo np się spociliśmy, a tu jeszcze wiaterek raczej nie letni i łatwo o wyziębienie organizmu
całuję mocno i życzę szybkiego powrotu do zdrówka

ps
dziękuję za foteczki z Twojego ogródka, widać że wiosenka już tam szaleje

psII
pamiętaj żeby jeść czosnek i cebulkę, no i oczywiście pić dużo herbatki z miodem i cytryną

i ja życzę miłego kurowanka.