-
hejka, witam wszystkich ja coprawda nie z okolic sosnawca,ale wpadlam tu bo widze znajome osóbki
hihi...przeczytalam o tym jak spostrzegacie mowienie na siebie Kacha czy Gocha i musze stwierdzic,ze sama takich skojarzen nigdy nie miałam.. :P miałam koleżankę Kasie i ona byla Kaha a ja Goha... ja rzeczywiscie bardziej puszysta,ale Kasia chudziutka jak patyczek, wiec mialam zero jakichkolwiek skojarzen...
z reszta jak widac tutaj i na czacie mam wlasnie nicka Goha
pozdrawiam, gratuluje sukcesow i zycze wytrwalosci i powodzenia w dalszych zmaganiach. milego dnia
-
Gosiu jestem uparciuch ,więc i tak nie dam się przekonać do szpinaku
GRATULUJĘ kolejnego kilograma w tył!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Twoja lokomotywka ma niezłą parę Bardzo się cieszę,że tak dobrze nam idzie to dietkowanie!
Goha witaj!Każdy jest tutaj mile widziany!Dziękuję za życzenia!Tobie jak widzę też idzie super i tak trzymaj
POZDRAWIAM
-
Gosiu
co słychać u ciebie?Jeśli weszłaś na mój drugi wątek to już wiesz,że jestem 4 dzień na kopenhaskiej.Potrzebowałam trochę jakiejś odmiany,która zmobilizowala by mnie do dalszej walki!Ostatnio jakoś oklapłam i mam nadzieję ,że 7 z przodu doda mi energii i będzie tak jak dawniej!Oczywiście jeśli dotrwam do końca!Mam nadzieję,że nadal będziesz mnie wspierać tak jak ja Ciebie
Spokojnej nocki
-
WItam
Dzisiaj będzie króciótko
Kolejne 0.5 kg mniej, to chyba zasługa tego,ze ostatnio jadłam ok 1000 kal i miałam toche wiecej ruchu związanego z porządkami itp Poza tym jestem woczekiwaniu na wyniki z kliniki i jeszce kilka innych i stąd może mniejszy apetyt
Lunaoczywiscie,że ci kibicuję, dla mnie jestes taka lokomotywa napędzająca(jak ta z mojego suwaczka ). Wiesz tylko ja ostatnio doczytałam w Superlinni na temat ewnetualnej zmiany diet w ,,Pułapki odchudzania,,. Polecam.
p.s założyłąm sobie segregartor, gdzie zbiram przepisy i artuykuły takie jak ten, o którym pisałam.I co jakiś czas, tak dla przypomnienia czytam te artykuły raz jeszcze.
Póki co zmorą dla mnie są ćwiczenia. Staram się przynajmniej 2,3 razy w tygodniu, żeby się przemóc bo dla mnie najgorsza jest nuda i musze coś z tym zrobić.
na forum nie będzie mnie chyba aż do wtorku...
pozdrawiam
-
GOSIU
Ja też mam taki segregator i często do niego zaglądam.Tylko mój ma już 5 lat!Czytam Super Linię i pamiętam ten artykuł.Świadomie przeszłam na kopenhaską i jestem już prawie na półmetku.Po niej nie powinnam mieć problemów,bo oczywiście wrócę na tysiączek!Dziękuję,że dalej mnie wspierasz,co jest ogromnie ważne!!!
Staram się ćwiczyć 4-5 razy w tygodniu,chociaż nie zawsze się chce Mam teraz też dużo ruchu w ogródku!
Tobie oczywiście gratuluję kolejnego pół kilograma!!!!!!Cieszę się razem z Tobą!!!Mam nadzieję,że wyniki będą takie jak oczekujesz,za co trzymam kciuki z całych sił!!!!
Gosiu czy używasz balsmów ujędrniających?Bo ja tak i to codziennie razem z masażem specjalną rękawicą
Pozdrawiam
-
OŁŁ JE GRATULUJE ZRZUCONYCH KILOSKÓW
-
Już jestem, bardzo wyczerpana i zmęczona ale chyba szczęśliwa. Z jednej strony osobisty kłopot rozwiązany , ale moje wyniki....hmmm co tu dużo mówić MUSZĘ schudnąć, narazie nie wiele z tych wyników rozumiem dopiero kiedy trafię do swojego endokrynologa coś bliżej będę mogła powiedzieć...
Jednak...decyzja jaką podjęłam chcąc schudnąć była chyba ostatnią deską ratunku, narazie tylko tak czuję, a na powierdzenie musze poczekać. Poza tym do chorób o których już widziłam, czyli otyłość (no teraz to juz nadwaga), tarczyca i pco doszło coś co sie nazywa insulinooporność
tak więć podstwą leczenia jest schudnięcie...
luna jak zbiorę więcej sił napiszę na priv
-
Kochana Gosiu
Dobrze,że już jesteś!Dobrze,że chociaż jedną sprawę rozwiązałaś,a że zawsze jestem niepoprawną optymistką to wierzę,że i z całą resztą sobie poradzisz !!!Już więc mniej więcej wiesz co Ci jest,ale nie zwlekaj i idź do swojego endokrynologa!Nawet nie zdajemy sobie sprawy w ilu chorobach podstawą leczenia jest dieta odchudzająca!Kiedy zaczęły boleć mnie kolana ,to usłyszałam,że muszę schudnąć , a takie przykłady można mnożyć!Fakt,że teraz kolana mniej dokuczają!
Dziękuję Ci za gratulacje na moim wątku - miła niespodzianka,bo myślałam,że będziesz dopiero jutro) !Wiesz co Ci jeszcze powiem - nareszcie mogę spojrzeć w lustro i...nie popłakać się!!!Nareszcie przestaję wyglądać jak hipopotamica
Będę czekać na Twój list na priv.Pozdrawiam cieplutko
Katharinkaa dziękuję
-
-
Luna mam nadziję,że wybaczysz mi ta ciszę O liście pmietam, napisze go jak wrócę jutro z Gliwic...
Poza tym to dieta w porządku co tydzień notuje spadek wagi, a schudnąć muszę, ale o tym to juz pisałam...
pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki