Wątek: czy jest tu ktoś z Sosnowca lub okolicy?

Witajcie dziewczyny

GOSZA mniam...ciasto z truskawkami-pychotka.Sama bym mu się nie oparła,więc czuj się rozgrzeszona A tak na marginesie...jeśli skończyłaś to prasowanko,to...możesz wpaść z żelazkiem do mnie hihihihihi.A rzodkiewki uwielbiam Czekam na info o wynikach

BASIA witam serdecznie sąsiadkę przez miedzę-jestem z Klimontowa :P Znalazłam Cię w pamiętnikach.Długo Cię nie było na forum .Jak teraz idzie dietka?Trzymasz tysiączek?Pozdrawiam

AMMYLEE wątek założyłam ja,a Gosza była moim pierwszym gościem i już tutaj została.Tak się do niej przyzwyczaiłam i ją polubiłam,że nie mam zamiaru jej stąd wypuścić Dlatego teraz ten wąteczek jest nasz wspólny Brawo-widzę na suwaczku,że jesteś już na półmetku

GOOHAA przesyłam buziaki i trzymam kciuki za statystykę

dzień doberek
właśnie wstałam i myśle co tu ze sobą zrobić do wieczora :P
jak już Ci Luna mówiłam jednak na egzamin się nie wybieram... taką już podjęłam wczesniej decyzje i jej nie zmieniłam. wiem, że to jest materiałowo i objętościowo ciężki egzamin, a ja chce sie do niego porządnie przygotować..więc 15 września będę walczyć o jego zdanie ale dziekuje za pamięć. a kciuki bedziecie trzymac we wrzesniu
za to na wieczór mam te swoje plany poświetowania urodzinek :P wreszcie ehh.. mam nadzieje,ze się wybawie i wyskacze
pozdrawiam gorąco. miłego dnia

Bacio02 witam
Ja też jestem z Zagórza.
Ja mieszkam na ul.BMC Może sie spotkamy?
Monika

Witaj Gosza
Jestem tu z rewizytą .....i serdecznymi pozdrowieniami. I jezeli nic nie będziesz miała przeciwko.... to będę wpadac do Ciebie
Pozdrawiam i serdeczne cmokaski

Chce tylko sprawdzić. Czy udało mi sie zrobiC spadek

luneczko, dziękuję ślicznie za wyjaśnienia :P Rzeczywiście, wagowo jestem już na półmetku No ale jeśli chodzi o kondycję, figurę i przyzwyczajenia - to jeszcze spooooro przede mną :P
Goohoo - jak najlepszej zabawy życzę :P :P :P

Pozdrówka i cieplutkie buziaczki dla wszystkich!!!

Dziękuję wszystkim za odwiedzinki i życzę spokojnej nocki

Życie jest piękne!!! Jak dobrze, że juz dostałam comiesieczny prezent od natury. Zawsze przed jestem rozdrażniona i depresyjna, przestaje wierzyć w siebie, spada mi samoocena i wierzę, że jestem do niczego, a to przecież nie prawda, ALBOWIEM jestem FANTASTYCZNA idzie mi coraz lepiej - chudnę - ludzie słyszycie CHUDNĘ!!! Pomimo okresu kiedy zawsze puchnę - czyli waga pookresowa może pokazać z przodu 8 . Czyż życie nie jest piekne!!! Bardzo bym chciała Was dzisiaj zarazić moim entuzjazmem. Moze mi sie troszkę udało
A teraz myśl na dzisiaj " Mam w sobie wszystko czego potrzebuję do osiągniecia sukcesu i bycia szczęśliwą"

Witaj Gosza.
Wpadłam tutaj bo wiem, że ty jesteś tu jednej z gospodyń tego wąteczku. A ja chciałam pożegnać się z Tobą przed urlopem. Wyjeżdżam już jutro i na forum będę z powrotem najprawdopodobniej za 3 tygodnie. Trzymaj sie dzielnie, walcz z pokusami, a najlepiej w ogóle ich nie spotykaj. No i ściskaj kciuki za mój dietkowy urlop, żebym zbytnio nie przecholowała. Pozdrawiam.

Dziewczyny życzę Wam wszystkim udanego weekendu