-
Bes, gdzie się podziewasz? Forum wróciło
-
Mort Bes pisała ,że problemy ma z internetem Mam nadzieje,że nie długo
-
Wiem już. Maila przeczytałam po napisaniu tamtego... Ja też mam nadzieję, że nie na długo Ją odcięli.
-
ha! wróciłam! cieszycie się? :P
ja się bardzo cieszę, bo życie bez forum to katorga - zwłaszcza jak się netu wcale nie ma
i jeszcze dziś przyszedł pocztą śliczny czerwony komplecik, który sobie niedawno zakupiłam na allegro (jakby ktoś był ciekawy, to tu jest --> [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ) - do tego jest o wiele ładniejszy niż na fotkach i mało tego - PASUJE NA MNIE!!! LOL - bo zakładałam, że jeszcze mi tak 2-3kg do niego na 100% brakuje, a tu taka miła niespodzianka (fakt, że zakładałam to jeszcze przed ostatnim pomiarem )
ok - lecę myć okna czy co tam zdążę zrobić przed wyjściem do Kościoła
a wieczorem nadrobię chociaż odrobinę zaległości
PS. dieta ostatnie dni szła pewnie tak na ok.1500kcal - ale to z braku netu i możliwości obliczenia tego (teraz się boję nawet podliczyć )
PS.2 ćwiczenia były tylko w poniedziałek - porażka - ale powrót na uczelnie tak mnie zmęczył/zestresował, że po powrocie do domu nie miałam siły na ćwiczenia :/
PS.3 kupiłam we wtorek bojownika (w prezencie dla Tomka - ma w sobotę urodziny) - tylko, że drań nie chce jeść (swoją drogą też bym tego pasqdztwa nie tknęła :P) - mam nadzieję, że dożyje do soboty... przecież nie dam Tomkowi zdechłej rybki albo pustego akwarium LOL
-
właśnie podliczyłam, ile dziś w siebie wciągnęłam
nawet sama przed sobą nie znajduję usprawiedliwień
-
Bes ciesze się ,że masz już net
Kochana a może spróbuj wcześniej zaplanować menu, wtedy masz kontrole nad tym ile zjesz.Drugi sposób to przed każdym posiłkiem podlicz ile ma to kaloryczności, unikniesz pułapek. Wiem ,że nie zawsze to się da. Ja sobie zawsze wieczorem układam menu na następny dzień. Czasem to się nie sprawdza bo akurat na coś innego mam ochotę,ale zawsze notuję ile zjadłam i ile to miało kcl.
Pozdrawiam cieplutko
-
u mnie to wszystko się walnęło przez brak netu - bo zawsze sobie na bieżąco podliczałam na stronce i wiedziałam na czym stoję --> teraz musiałam podliczać na oku - i znów potwierdza się fakt, że mam niemałą wadę wzroku LOL
a poza tym dziś jakoś tak się rzuciłam na jedzenie niepotrzebnie - to pewnie reakcja na brak netu przez taki długi czas - moje prywatne delirium tremens LOL
za to jutro piękny post - wszak będzie Wielki Piątek
-
bes witaj, ciesze sie, ze wrocilas :P
no teraz juz nie bedziesz miala wymowek co do kalorii, forum juz dziala i masz dostep do netu
a komplecik sexy :P
-
-
Bes wesołych Świąt!!!!!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki