Wątek: razniej chudnąc w grupie niz samemu:)

Nie umiem zasnąc , a do tego dopadł mnie straszny głód no ale nie moge sobie pozwolic na przekąske o pierwszej w nocy Juz w piątek dzien wazenia i mam cichą nadzieje ze bedzie 1 kg mniej :P
Czy jest tutaj ktos jeszcze o tej godzinie???? jakos tak pusto sie wydaje
A zjadłam dzisiaj :
sniadanie: 2 x waza z serkiem białym odtłuszczonym i pomidorem, herbata z cytryną
obiad: sałatka warzywna + 3 kawałki miesa sojowego
kolacja: jabłko, kiwi , herbata z cytryną
Na dzisiaj to tyle
pozdrawiam wszystkich gorąco :P
PS. wielkie buziaki dla imperfectgirl,ninka69 i aneeci :P które mnie tak czesto odwiedzają i wspierają w dietkowaniu :P

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Aha chciałam jeszcze dodac,ze od jutra przechodze na kopenhaską .Tak przez tydzien (do 2 tyg) bede ją stosowac zobaczymy z jakimi rezultatami

No i juz kolejny dzien i kolajne zmagania sie z pokusami :P zaczyna mnie to bawic... jakos sie przyzwyczaiłam do ciągłego liczenia kalorii :P w głowie mam tylko to jak najszybciej spalic to co zjadłam... moze wpadłam w jakąs paranoje w kalendarzu zaznaczam kolejną date i zrobiło sie juz z tego 32 dni
ide teraz zrobic sobie dobre sniadanko, a wieczorkiem napisze co zjadłam
dzisiaj bedzie o wiele mniej , bo staram sie byc na kopenhaskiej... no zobaczymy jak mi to wyjdzie
Aha sciągnełam sobie z netu 8 minute ABS super cwiczenia na brzuszek POLECAM

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

hey pussi
ciesze sie, ze juz wrocilas, jakos cichutko tu bylo bez ciebie.
ninka na pewno sie ucieszy, ze dolaczysz do niej na kopenhaska. zawsze to lepiej jak sie ma "partnera" w odchudzaniu :P
ja dzis wieczorkiem ide na wazenie. pewnie nie bedzie 2 kilogramkow jak ostatnio, bo odwiedzila mnie @, ale juz powoli pakuje sie do opuszczenia mnie, wiec moze choc troszke schudlam. okaze sie wieczorkiem.
trzymaj sie pussi. pozdrawiam cieplutko :P

No pewnie ,że się bardzo cieszę U mnie dzis 5 dzień kopenhaskiej , ha i 3 kg mniej Pussi kochana tylko dziel sobie posiłki zamiast 2 zjadaj chociaż 3 tak jest zdecydowanie lepiej i wtedy napewno zjesz tyle co powinnaś zjeść.Żołądki w końcu mamy bardzo skurczone a nie chodzi przecież o to aby organizm doprowadzić do wycieńczenia.
Imperfectgirl czekamy na wyniki napewno coś w dół będzie
Duże buziaki

mam nadzieje, ze was nie zawiode
jak bedzie kilogramik to bede skakac ze szczescia :P :P :P

pussi! sloneczko dziekuje za pozdrowionka!! hehe wiem co czujlas, jak o polnocy cie sciskalao, mnie tak raz na jakis czas tez lapie, ale sie nie daje, chyba ze naprawde mnie tak sciska, bo np za malo zjadlam kalorii w ciagu dnia, to wtedy albi gryz ogoreczka kaszonego, albo herbatka pomagaja, no ale trza nam walczyc z pokusami!!!! Chcemy byc szczuple nie??? to trzymac mi sie tu dzielnie i nie podjadac

Kopenhaska widze ze pomalu zaczyna wypierac nam tu SB, hehehe. No ja tez myslalam, zeby sobie ja kiedys zaamplikowac, wiec bede z waszych doswiadczen korzystac, ale poki co 1000kcal jest dla mnie najlepsza!!!!

Pozdrawiam i duze busi!!

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Wrrr i znowu to samo... własnie zjadłam sporego pomidorka a juz po północy kurcze a teraz nawet ruszyc sie nie chce zeby go jakos spalic co wy dziewczyny robicie w takich momentach?? taki głupi pomidor ma ok 40 kal i co zrobic zeby sie nie pomeczyc a je szybko spalic i isc spac??? dzisiaj miał byc pierwszy dzien na kopenhaskiej , a tu guzik z tego wyszło rano zjadłam ciemną kromke z serkiem topionym liht , na obiad sałatke w macdonaldzie z kurczakiem , jajkiem i czyms podobnym do ananasa + duuuzo sałaty, a na kolacje jabłko, kiwi i o północy pomidorka
buu jestam zła na siebie i z miłą checią zrobiłabym sobie teraz ciepłego tosta z serem i sosem....

A na dodatek jutro wazenie i chyba nici z tego wyjdą.............
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

dziekuje dziewczyny za wpisy u mnie, obiecuje ze jutro napisze i wstąpie zobaczyc do was jak idzie dietka. Dzisiaj nie mam jakos humorku
imperfectgirl grtuluje słonko 1 kg mniej... ty to masz szczescie, waga idzie w dół jak burza pozdrawiam

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Zamieszczone przez pussi

własnie zjadłam sporego pomidorka a juz po północy kurcze a teraz nawet ruszyc sie nie chce zeby go jakos spalic

Daj spokój. Z takim drobiazgowym podejściem można wpaść w paranoję. Pomidor to nie czekolada! Jesteś rozgrzeszona.

Zamieszczone przez pussi

na obiad sałatke w macdonaldzie z kurczakiem, jajkiem i czyms podobnym do ananasa

dieta z macdonalds? Przecież to cholerstwo musi być strasznie kaloryczne. Kiedyś dałam się nabrać na ich sałatki, bo wyobrażałam sobie, że skoro to warzywa, a nie frytki, to można się tym obrzerać i nie mieć wyrzutów sumienia. Zdanie zmieniłam, gdy przeczytałam informacje na saszetce z sosem.
Głowa do góry i nie przejmuj się tak bardzo drobiazgami!

hey Albina witaj wsrod grubaskow :P
jakos nie chce mi sie spac, moj maz i pies juz chrapia, aja sobie klikam i klikam.
z ta salatka z McDonalds'a to prawda. jak wprowadzili te salatki to w radiu slyszalam, ze juz lepiej zjesc hamburgera z frytkami, bo bedzie mniej kalorii.
pussi nie choc tam wiecej, zreszta to ich zarcie smakuje jak siano
moje kilogramki ladnie leca w dol bo mam ich duuuuuzo. im wiecej sie wazy tym szybciej waga spada. bynajmniej na poczatku, potem jak jest zastoj to na kilka tygodni. mam nadzieje, ze mnie to ominie.
pozdrawiam wszystkie grubasinki :P