-
Nio co Wy dziewuszki jaka samotność tyle nas tutaj, to jest prawdziwy tłum heh...no chyba że samotność w tłumie...ale to się każdemu zdarza nie ma co się załamywać
pozdrowiaski i powodzenia z dietką :*
-
ehh... to ja się nie będę wypowiadać, bo uznacie, że się wyłamuję...
-
Mort... gdzieś Ty
wracaj bo Twój temat staje siez deaktualizowany
-
bo ja... ja... ja...
stan psychiczny pacjetna - skrajnie zły. znów. nie chcę tutaj wklepywać, jaka jestem bezndziejna, ipt. dlatego się nie odzywam... nie bić, proszę... albo... dobić!
-
a może pocieszyć zamiast dobijac
-
ostatnio jestem pocieszana na blisko 5 minut, a potem... wraca stan wcześniejszy.
ja sama muszę sobie znów wmówić, że jestem czegoś warta. potęga podświadomości, nie? coś mi na razie nie wychodzi to najlepiej - -'
-
hmm pewnie mało cię to rusza w tej chwili ALE OCZYWIŚCIE ŻE JESTEŚ COŚ WARTA powinnaś sobie nie tyle to wmówić co w to uwierzyć
-
Morcik...
głowa do góry...
po smutnych dniach przychodzą lata radosne
-
przesyłam nutkę optymizmu
zawsze należy wierzyc, że bedzie lepiej
trzymaj sie cieplutko
-
Kath... jakie lata radości? z Kaczką za prezydenta? joooooke...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki