Rozmaryn, jalowiec, grapefruit, geranium, cynamon - to sa podstawowe olejki do problemow z tkanka tluszczowa i cellulitem
Rozmaryn, jalowiec, grapefruit, geranium, cynamon - to sa podstawowe olejki do problemow z tkanka tluszczowa i cellulitem
Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
Dukam dalej, do skutku!
BES I GOSIKMT ja je zamówiłam na Allegro. Są po ok. 1 zł. i tam wszystko pisze jak je hodować
Ja weekend zaliczam do udanych. W sobotę było łażenie po górach, a w niedzielę dużo pływania i na koniec sauna. Co niektóre mięśnie do teraz czuję
ja kurde raczej mialam leniwy weekend ale trudno ,trzeba dobrze zaczac tydzien, z cwiczeniami chyba tez musze zajrzec na watek o ciele bo jak w koncu uda mi sie z wasza pomoca schudnac to nie chce sie zalamac z powodu zwisajacej skory.
pozdrowionka
Algi wiele nie potrzebują z tego co pamiętam Cukier, rodzynki i świeża woda:] Tylko pamiętajcie, że nie możecie ich za mało zostawić w słoiczku, czy w czym tam je trzymacie, bo nie będą się chciały rozmnażać. Tak było u nas. Mama podzieliła się ze znajomymi (żadna z nich ich nie hodowała, tylko na raz zużyła:/) i tak powydawała, że teraz nie mamy żadnych:/ A szkoda, po naprawdę skóra jest po nich taka fajna... Tak przynajmniej było w moim wypadku.
Ja tam uważam, że ten tydzień był dla mnie całkiem dobry. Schudłam i w kg i w cm z czego się naprawdę cieszę:] Tego życzę też Wam:*
Cześć
wszystkie moje myśli chodzą sobie w różne strony
dziś zważyłam się w aptece jak co tydzień w poniedziałek
zobaczyłam takie coś , że chyba muszę jutro sprawdzić czy to prawda , np. zupełnie nie pasuje do wyliczeń Margolki dot. zależności między liczbą kcal a liczbą kg
zgadzam się z Kotańskim i podopiecznymi jego , że jak ktoś jest nisko to nie ma najgorszej sytuacji bo się może odbić
opętała mnie pewna myśl , że gdy wypróbuję ofertę wszystkich lepszych cukierenek w Łodzi to się uspokoję nieco i będzie mi łatwo przestrzegać rygorów , a zostały mi już tylko trzy niewypróbowane lepsze cukierenki
proszę powiedzcie czy to poprzednie zdanie sugeruje , że się z psem na łeb zamieniłam
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~
Pomimo niepoważnego brzmienia całego wpisu powyżej wiem to na pewno , że najlepiej podziałałaby na mnie rozmowa z kimś poważnym - np . takie słowa :
" MUSICIE OD SIEBIE WYMAGAĆ "
bo taki był początek - w 2004 roku - który dał taki efekt - że jedyny raz w życiu udało mi się schudnąć - 38 kg w 15 miesięcy - taki wynik był jeszcze 20 dni temu - chociaż słowa były inne - i innej osoby - i w ogóle było ich nadzwyczaj mało .
A ten żarcik Mr A.J. Cronina - tak on jest świetny i z całego serca jestem wdzięczna Mr Croninowi za jego dobry humor ... Ale przy drugim spojrzeniu - skąd on to wie ?
JAK COŚ JEST PRAWDZIWE TO DZIAŁA A JAK NIE JEST TO SŁABO.
POZDRAWIAM !!!!!!!!!!!!!! DZIĘKI CI GOSIU ŻE O MNIE POMYŚLAŁAŚ
Cześć Dagmara.
Jak sama piszesz pierwszy raz w życiu udało Ci się schudnąć 38 kg. I nie możesz teraz tego zaprzepaścić. Ja pamiętam, że jak podczas swoich poprzednich diet udało mi się schudnąć około 20kg i w pewnym momencie straciłam to wszystko poprzez powrót do obżarstwa. Ja do tej pory nie mogę sobie darować że zmarnowałam tyle wysiłku. Przecież teraz bym miała o wiele mniej do zrzucenia albo już od dawna byłabym szczupła. Dagmara ty też nie możesz zmarnować tej walki. Czy chciałabyś znowu za pół roku się tu pojawić i mówić "cześć jestem Dagmara i chciałabym schudnąć 40kg". Myślę, że nie. Więc weź się w garść. Trudno, te 3 kiloski wróciły, ale już więcej nie ma prawa. Powiedz sobie STOP.
Co do kawiarenek to przecież nie musisz sprawdzać oferty wszystkich kawiarenek w mieście. Bo jak się temu poddasz to zaraz się okaże, że chciałabyś poznać ofertę wszystkich kawiarenek w Polsce.
Dagmara - liczę na Ciebie, że weźmiesz się w garść, bo nikt inny tego za Ciebie nie zrobi.
DAGMARA DASZ RADĘ TRZYMAM KCIUKI
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
Dagmara podziwiam Cię. Schudnąć tyle kilogramów i teraz się poddać?? To niemożliwe, po prostu nie ma takiej opcji. Kazda z nas ma gorsze dni, ale wiem po sobie, że to przechodzi. Zacisnij zęby i pomyśl, że jest kilka osób, które mocno trzymają za ciebie kciuki.
DAGMARA7 tyle już osiągnęłaś i masz zamiar nie dobiec do mety? Poddać się, chociaż wygraną masz jak w banku? Jak się będziesz czuła, gdy zaprzepaścisz swoją wielką szansę?
Albina widzę, że dązymy do tych samych cyferek na wadze Chętnie bym się pościgała, ale moja waga ostatnio stoi w miejscu jak zamurowana Pocieszam się, że przynajmniej do góry nie idzie. Ehhhhhhhh, trzeba przetrwać....
Zakładki