Ślicznie gosiu! Imponujące wyniki. Oby zawsze szło Ci tak fantastycznie.![]()
Ślicznie gosiu! Imponujące wyniki. Oby zawsze szło Ci tak fantastycznie.![]()
z tym kawalkiem czekoladki to swieta prawda. sama bede o tym myslala kiedy bede miala ochote na cos slodkiego![]()
gosik w takim razie gratuluje zgubionych juz 14 kiloskow. podziwiam te zgubione cm, juz 18 w pasieto sie nazywa dobry wynik
:P
powodzenia w dalszej walce![]()
![]()
![]()
Dziękuje Wam za gratulacje. Tylko, że źle mnie zrozumiałyście. Straciłam 18 cm w brzuszku, a ja brzuszek mierzę między talią a początkiem nóg, tu gdzie mi najbardziej wystaje. Natomiast dokładnie w tali jest tego minus 12,5 cm.
Ale i tak fajnie, że cieszycie się razem ze mną. Jak będę miała kryzys to zajrze na te strony i wasze słowa uznania i od razu doprowadzę się do porządku.
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
gosik 12,5cm to tez rewelacyjny wynik. powinnas byc z siebie dumna :P
gratuluje :P
Tujanko - widzisz, twoje hasło jest zawsze aktualne.
Agus - zobaczysz niedługo i u Ciebie będzie 10 tygodni, ani się obejrzysz. Mi na początku też się dłużyło, ale jakoś później zaczęło lecieć strasznie szybko. A co do tego loda, to najważniejsze że był tylko jeden. Ja wprowadziłam sobie całkowity zakaz bo wiem, że to przez te słodkości wyglądam tak jak wyglądam.
Delya - musisz wytrzymać ten zastój wagowy, a zobaczysz jak waga niedługo zacznie pędzić w dół. Nie daj się. Ja swoją poprzednią dietę właśnie skończyłam w trakcie takiego zastoju nie starczyło mi wtedy sił no i waszego wsparcia i żałuję tego do dzisiaj. A po tej dzisiejszej głodóweczce to na pewno organizm się podda i waga pójdzie w dół.
Kasia - gratuluję tego trzeciego guziczka, już została mniej niż połowa.
A ja wczoraj kupiłam sobie pierwszą w życiu bluzę polarową. Wcześniej żadne na mnie nie wchodziły. A ta zasunęła się bez problemu i jeszcze jest luz. Nie macie pojęcia jakie to szczęście. Fakt, że była to XXL, ale kiedyś ta była na mnie nie do wciśnięcia. I w ogóle na codzień zaczynam chodzić na sportowo, wcześniej nie nawidziłam się pokazać w legginsach, więc nawet ich nie miałam. A teraz coraz śmielej to robię. Chociaż jak jadę na rowerze, to ludzie jeszcze się często na mnie oglądają, że jak to taki grubas wskoczył na rower. Ale co mi tam. Ich problem, jak chcę się ruszać to będę. A to oni powinni patrzeć przychylniejszym wzrokiem, że taka grubaska próbuje coś ze sobą zrobić, a nie siedzi w domu i zajada się.
Albinka, Imperfectgirl - może to samozachwyt, ale ja właśnie jestem z siebie dumna. Dzięki za gratulację i będę się starać, żeby nadal było fantastycznie.
A wszystkim życzę jak najszybszego i bezproblemowego dotarcia do szczupłej sylwetki.
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
Gosik gratuluję tych straconych po raz kolejny kilogramków.To już jak widzę 14,2 !!!W takim tempie niedługo nas wszystkich przegonisz.BRAWO![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Nieważne, gdzie się mierzysz... Ważne, że moje wyniki przy Twoich są taaaaaaaakie malutkie.:P Więc to wspaniale, że zgubiłaś więcej niż 10 cm w tylu miejscach! Wielkie gratulacje dla Ciebie po raz drugi.I nie bądź zbyt skromna :P
Luna - dziękuję za gratulacje, ale Ciebie dogonić mi się nie uda na pewno, przecież ty jesteś jedna z faworytek na tym forum w biegu po szczupłą sylwetkę. Jak pisałaś u siebie takiej wagi nie miałaś od 22 lat. Więc na pewno czujesz się nie tylko szczuplejsza, ale i młodsza o 20 lat.
Albina - twoje rezultaty odchudzania też są super. Napisałam Ci na twoim wąteczku, że dla mnie idziesz jak burza. A to, że Twoje wyniki wymiarowe są mniejsze od moich to wynika z tego, że ty jesteś o wiele mniejszym grubaskiem niż ja. A po drugie taki grubas jak ja na początku odchudzania jest "wypchany" do granic możliwości i później szybciej gubi te centymetry.
A ja od wczoraj jestem na antybiotyku, w weekend się nieźle podziębiłam. Mam nadzieję, że szybko mi przejdzie. Tylko najgorsze, że przy tym osłabieniu i kaszlu nie mam ochoty na ćwiczonka. Ale trzeba przetrzymać.
ŻYCZĘ MIŁEGO WTORKU
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
Tobie Gosik też milego wtorku
myślę, ze jednak bez ćwiczeń, no może ćwiczenie rąk w podnoszeniu
wielkiego kubka z gorącą herbatą.Pozdrawiam.Anka
Dzięki Tujanko, tego ćwiczenia z kubkiem na pewno nie odpuszczę.
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
Zakładki